Benzyniak a zima...

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez BOReK » poniedziałek 21 grudnia 2009, 23:14

W moim przypadku Honda ciężko miesza wałem na mrozie, ale zakręci ze trzy razy i wszystko gra. Rok temu nie było co prawda takich mrozów, ale palił jak latem - cyk i po krzyku. Natomiast znajomego Suzuki Grand Vitara po mroźnej nocy raz zakręci i nie odpali, drugi raz zakręci i śmiga, prawdopodobnie pompa paliwowa daje za małe ciśnienie paliwa na listwę jak jest zimno.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez ===Dawid=== » poniedziałek 21 grudnia 2009, 23:16

ajatollah napisał(a):polska benzyna może zamarznąć


z kąd masz takie info? ostatnio oglądałem sobie na tvn turbo program i mówili że polskie paliwa są dobrej jakości i stają się coraz lepsze.
Tankuj na markowym stacjach to nic Ci nie zamarznie, acha i nie jeździj na prawie pustym baku bo to niezdrowe dla auta.
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lith » wtorek 22 grudnia 2009, 02:37

Benzyna benzyną, u ojca się ropa prawdopodobnie rozpadła i narobiła zamieszania, więc jutro podroż lawetą go czeka :/
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » wtorek 22 grudnia 2009, 11:11

tiromaniak napisał(a):
szerszon napisał(a):No popatrz jakie te japońce świnie :D Yariskę odpalim tylko na wciśniętym.


i to właśnie jest ta cała magia hydrauliki... chyba rozumiesz
Mimo wszystko,szczególnie zimą,niezależnie czy linka,czy hydraulika byłbym za uruchamianiem na wciśniętym pedale sprzęgła.Zostało mi to po moim pierwszym samochodzie marki Polonez.Poza tym jest sprawa,czy auto jest rzeczywiście na luzie,ponieważ w róznych sytuacjach-pośpiech,zdenerwowanie itp przekręcenie kluczyka w stacyjce na domniemanym luzie moze się nieciekawie skończyć.Ale to moje zdanie i niech kazdy robi jak mu wygodniej...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez marcij » wtorek 22 grudnia 2009, 13:19

lith napisał(a):Benzyna benzyną, u ojca się ropa prawdopodobnie rozpadła i narobiła zamieszania, więc jutro podroż lawetą go czeka :/



Jest roznica , miedzy noPb, a ON w tej kwestii.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez SpearHead » czwartek 24 grudnia 2009, 08:31

Podstawa to dobry akumulator i oczywiście sprawne ładowanie mój w ostatnie mrozy stał 3 dni i odpalił na dotyk za pierwszym razem przy temperaturze -18 także nie mam żadnych problemów z paleniem przynajmniej na razie :wink:
SpearHead
 
Posty: 93
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2009, 21:41

Postprzez Barabasz » czwartek 24 grudnia 2009, 10:17

moze byc jeszcze jedna przyczyna, choc to bardziej gdy jest mokro a nie mroz
stare przewody, i mimo ze rozrusznik kreci to nie odpala, zalewa swiece i nie do odpalenia, postoi, swiece przeschna, bedzie mniejsza wilgotnosc i zapali bez problemu
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez lith » czwartek 24 grudnia 2009, 16:55

marcij napisał(a):
lith napisał(a):Benzyna benzyną, u ojca się ropa prawdopodobnie rozpadła i narobiła zamieszania, więc jutro podroż lawetą go czeka :/



Jest roznica , miedzy noPb, a ON w tej kwestii.


No jest, bo moja benzyna ok :P

Ale to w takim razie stacje zaspały, czy jak? Bo przecież -10, czy -15 to jeszcze nie Syberia. A tam chyba tez dizle mają ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości