Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Co Wy robicie lub robiliście oczekując na odbiór prawka?

Ja też nie mogłem się doczekać, o mało nie zwariowałem :wink:

przez **OlaGd** » wtorek 21 kwietnia 2009, 13:22

Powtarzam sobie że jedno sprawdzenie na dzień komunikatu o stanie przygotowania dokumentu, to wystarczająco. Ale co chwilę mnie kusi żeby odpalić tą stronkę.
Jeszcze w jakiś nałóg wpadnę.

przez **adxXx** » środa 22 kwietnia 2009, 10:33

A ja staram się o tym nie myśleć... I nici z tego :D Dziennie po kilka razy sprawdzam stronkę, czekając na komunikat: "szanowny kierowco, mozesz się już udać po dokument, bo napewno jesteś zniecierpliwiony".. :D
Pozatym.. hmm.. przeglądam posty z tego forum, odnosnie punktów, czy nietypowych sytuacji na drodze.
Prawko powinno pojawić sie najpózniej w piątek :)
Czyli... w sobote na imprezę już autem!!
Teraz tylko powstrzymać się od picia.. w sporych ilościach naturalnie :D

Pozdro dla wszystkich oczekujących :P

przez **XmyszaX** » piątek 24 kwietnia 2009, 16:40

Nie będę odkrywcza, jak powiem, że od tygodnia, po kilka razy dziennie klikam stronkę PWPW.... :)
Nawet nie dlatego, żebym się spodziewała, ze już natychmiast będzie gotowe do odbioru, ale raczej dla samej uciechy, że już mogę to sprawdzać... :mrgreen:
No i przez cały tydzień nic...
W końcu przed chwilą postawnowiłam kliknąć ostatni raz przed weekendem, bo w końcu pewnie już wszyscy we wszystkich urzędach mają fajrant..... a tu niespodziewajka - (4/24/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
:jupi:

przez **mike_nsk** » piątek 24 kwietnia 2009, 20:39

ja powiem lepszą historie
wiecie jak to jest jak sie czeka człowiek sie cieszy jak cos tam zobaczy na pwpw ja dzis zaglądam a tu napis Prawo Jazdy Do Odbioru to odrazu banan na twarzy nogi za pas i do WK podchodze na luzaku do okienka mowie nazwisko a tu pani mowi ze owszem prawo jazdy jest juz wyprodukowane ale ze ich WK jeździ raz w tygodniu po te prawka do powiatu i bedzie ono w czwartek 30 kwietnia nie zdajecie sobie nawet jak sie zawiodłem i nawet zdenerwowałem troche nawrzucałem tej pani ze skoro jest napisane ze mozna sie udac po odbiór to ono juz powinno na mnie czekac ale ochłonełem i jak nie jeździłem 18 lat to ten tydzien tez zaczekam :D

przez **rastaman** » środa 23 grudnia 2009, 00:42

no ja swietowalem zdanie prawa jazdy zaczelo sie od vodki i sie chlalo do zgonu i do porzygu 8) 8) 8) pozniej sie chlalo wina bo juz nie bylo pieniedzy tylko sie sprzedawalo butelki i jakies groszaki podliczalo na te pare antalkow i jakos czas lecial 8) 8) 8) 8) nie ma to jak sie pozadnie naje**ć pzdr

przez **Danieloooo20** » czwartek 24 grudnia 2009, 01:12

witam,

Wczoraj dnia 23.120.2009 zdałem prawko za 6 podejściem :oops:i powiem szczerze że ciężko jest mi opisać moje szczeście

Dzięki temu że zdalem prawko mam szanse na awans w swoim życiu tzn będę mógł olać pośrednika i wkońcu znaleść prace na kontrakt ( mieszkam w NL ) wkońcu nie będę sie musiał nikogo prosić aby gdzieś dalej pojechać tylko wsiadam w firmówkę i jadę ...

Do odbioru prawka zostało mi jeszcze jakieś 3 tyg ale wytrzymam i już nie będę jeżdzić bez niego ... :P

przez **opel_corsa** » czwartek 24 grudnia 2009, 14:07

Ja zdałam prawko 15 grudnia i codziennie po kilka razy sprawdzałam na pwpw, a tam żadnych informacji, bardzo to było irytujące. Dopiero wczoraj się pokazało, że wniosek przyjęto, trwa postępowanie administracyjne. Ale to chyba przez te święta. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać, świętować no i czekać. Ciekawe, czy jeszcze przed nowym rokiem dostanę te prawko ;)
A tak w ogóle to czekając, przeglądam to forum, i inne też, i cieszę się niesamowicie, że to już mam za sobą. Pierwsyz oczywiście dzień zdania to takie niedowierzanie, ale kolejne to niesamowita euforia. Niemal codziennie zaglądam w tą piękną kartę egzaminacyjną i podziwiam ten śliczny napis: Pozytywny i równie piękne nazwisko egzaminatora :) No i cay czas gadam o prawku, zaczyna to być powoli nudne, ale nie dla mnie, heheh :D

przez **Radosna** » czwartek 24 grudnia 2009, 14:13

"Niemal codziennie zaglądam w tą piękną kartę egzaminacyjną i podziwiam ten śliczny napis: Pozytywny i równie piękne nazwisko egzaminatora No i cay czas gadam o prawku, zaczyna to być powoli nudne, ale nie dla mnie, heheh "

hahaha też tak miałam :) Nawet teraz (mimo, że to już 3 miesiące)jak tylko zacznie się temat prawka to trudno mnie zatrzymać ;)

przez **Danieloooo20** » środa 30 grudnia 2009, 18:59

Radosna napisał(a):"Niemal codziennie zaglądam w tą piękną kartę egzaminacyjną i podziwiam ten śliczny napis: Pozytywny i równie piękne nazwisko egzaminatora No i cay czas gadam o prawku, zaczyna to być powoli nudne, ale nie dla mnie, heheh "

Również tak mam ... :oops:

Ale ja sobie ta kartkę z napisem wynik POZYTYWNY umieszczę w antyramie i powieszę na ścianie ... :roll: ( prosze się nie śmiać zdalem za 6 razem ... :lol: )

przez **vonBraun** » środa 30 grudnia 2009, 19:25

Ja po zdaniu prawka siadałem na rower i jeździłem sobie po dzielnicy, zapamiętując znaki, rozwiązując "w locie" skrzyżowania dla zabawy i aby później mniej myśleć - do pewnego stopnia pozwalało to podtrzymać wyuczone na szkoleniu nawyki - w końcu w rowerze mam boczne lusterko i biegi. Potem było jak znalazł - polecam.

pozdrawiam
vonBraun

5.03.2009 to był mój dzień :D

normalnie funkcjonowałem ;D, po za tym ...... no może te dwie noce usychałem z utęschnienia do różowego plastiku :D

przez **euel** » wtorek 09 lutego 2010, 22:59

Nie robiłem nic nadzwyczajnego, może poza tym, że (tradycyjnie w moim przypadku) przejmowałem się jakimś niespodziewanym błędem w dokumentach który spowoduje, że tradycyjnie będę musiał zmierzyć się z biurokracją.
Ale na szczęście tak się nie stało, raz dziennie (przed południem) sprawdzałem stronę https://www.kierowca.pwpw.pl , po 4 dniach prawko było do odbioru.

Co Wy robicie lub robiliście oczekując na odbiór prawka?

Kto przegląda forum