Czy mógł ją oblać?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez tristan » czwartek 21 stycznia 2010, 09:53

piotrekbdg napisał(a):
Hmm , o ile mi wiadomo to dozwolone jest wyprzedzanie pojazdow niesilnikowych przez linie ciagle.


Co jedna teoria to lepsza. Ciekawe gdzie jeszcze zabrniemy...


Zapewne do ,,odmawiam przyjęcia mandatu za 150km/h po mieście, bo przecież wyprzedzałem, a w czasie wyprzedzania należy jechać szybciej niż pojazd wyprzedzany'' (to skondensowany cytat z prawdziwego przypadku!)
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Pioterek227 » czwartek 21 stycznia 2010, 10:51

Mnie uczyli ze mozna wyprzedzic pojazd jednosladowy jezeli ma sie szeroki swoj pas ruchu.
Kat. B 16.01.2010. Zdany za 1. razem
Pioterek227
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 20 stycznia 2010, 08:29
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez piotrekbdg » czwartek 21 stycznia 2010, 11:00

Jasne, ja na swoim egzamie też wyprzedziłem rowerzyste, ale miałem na tyle dużo miejsca że nie naruszyłem ciągłej.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez scorpio44 » czwartek 21 stycznia 2010, 14:11

Pioterek227 napisał(a):Mnie uczyli ze mozna wyprzedzic pojazd jednosladowy jezeli ma sie szeroki swoj pas ruchu.

A co to ma do rzeczy? W takiej sytuacji nie naruszasz przecież linii ciągłej, więc jak najbardziej można.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Bareq » czwartek 21 stycznia 2010, 16:30

Macie racje, pomylilem sytuacje ze znakiem "zakaz wyprzedzania"
Penie wynika to tez ze zlych nawykow, w codziennej jezdzie podejrzewam ze malo kto (w tym i ja) sie bedzie wlokl za rowerem do konca ciaglej nawet jesli mialby na nia wjechac.
No ale egzamin to egzamin i trzeba respektowac przepisy.
Bareq
 
Posty: 39
Dołączył(a): czwartek 10 grudnia 2009, 03:36

Postprzez WOJO » czwartek 21 stycznia 2010, 18:16

Bareq napisał(a):Macie racje, pomylilem sytuacje ze znakiem "zakaz wyprzedzania"
Penie wynika to tez ze zlych nawykow, w codziennej jezdzie podejrzewam ze malo kto (w tym i ja) sie bedzie wlokl za rowerem do konca ciaglej nawet jesli mialby na nia wjechac.
No ale egzamin to egzamin i trzeba respektowac przepisy.

Ja jednak będę się chwilkę wlókł za rowerzystą. Działa to na tyle sugestywnie, że po chwilce rowerzysta wraca na prawą część jezdni i już mogę delikatnie wyprzedzić :)
Raz miałem tylko przypadek, że jakiś maniak zapierdzielał rowerkiem przy osi jezdni, a nie było to skrzyżowanie :), więc pozwoliłem sobie na użycie klaksonu. Coś tam się odgrażał, jednak posłusznie zjechał do prawej.
WOJO
 
Posty: 182
Dołączył(a): wtorek 08 grudnia 2009, 18:19

Postprzez Endriu64 » czwartek 21 stycznia 2010, 19:32

czyli na skrzyżowaniach jak najbardziej mogą stać przy osi ? (lini) ?
Endriu64
 
Posty: 74
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 09:29

Postprzez WOJO » czwartek 21 stycznia 2010, 19:49

Endriu64 napisał(a):czyli na skrzyżowaniach jak najbardziej mogą stać przy osi ? (lini) ?

Hint - jak skręca w lewo i jezdnia ma dwa pasy, to czasem się zdarza mieć go po lewej :)
WOJO
 
Posty: 182
Dołączył(a): wtorek 08 grudnia 2009, 18:19

Postprzez scorpio44 » czwartek 21 stycznia 2010, 19:51

Endriu64 napisał(a):czyli na skrzyżowaniach jak najbardziej mogą stać przy osi ? (lini) ?

A uważasz, że jak się na rowerze skręca w lewo? Od prawej krawędzi? :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiciu2 » piątek 22 stycznia 2010, 15:36

Podwójna linia ciągła to podwójna linia ciągła. Nie ma odstępstwa, że trochę przejechałem bo to tylko rowerzysta a ja nie chciałem się wlec. Za przejechanie podwójnej linii ciągłej wg. tabeli 12 jest przerwanie egzaminu. Tak samo jak wyprzedzanie rowerzysty na przejeździe kolejowym. To co, że nic innego z naprzeciwka nie nadjeżdża i że to tylko rowerzysta.
Jedynym odstępstwem może być przejechanie podwójnej ciągłej w przypadku omijania pojazdów, które zaparkowały przy prawej krawędzi i nie ma dostatecznego miejsca żeby je bezpiecznie ominąć nie przekraczając podwójnej linii ciągłej. Ludzi często kurczowo trzymają się prawej strony i za nic nie przekroczą podwójnej ciągłej bo za to oblewają. Pchają się, pukną lusterkiem w lusterko, a wtedy kolizja drogowa i po egzaminie.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Postprzez ks-rider » piątek 22 stycznia 2010, 18:11

Mozna bylo jechac za rowerzysta i czekac az egzaminator kaze go wyprzedzic. :lol:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez skromny00 » środa 03 lutego 2010, 21:12

"Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m."

Jeśli nie masz na to miejsca to nie możesz wyprzedzić.
skromny00
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 06 listopada 2009, 12:58

Postprzez MySsia » środa 03 lutego 2010, 22:33

Miał prawo oblać ją.
w nowym regulaminie jest napisane ( a nawet w testach) - że nie wolno pod żadnym pozorem najeżdżać na linię ciągłą, bowiem kończy się to negatywnym wynikiem egzaminu, a co gorsza teraz już przerwaniem egzaminu. ( chyba ze egzaminator jest człowiekiem "jest w porządku" to przepuści - ale mało takich jest)
ale nie mógł na nią krzyczeć.
niestety na egzaminie trzeba się wlec za takim rowerzystą, zapytanie egzaminatora o coś takiego także kończy się oblaniem. ( niestety )
(01/02/10) - zdany egzamin
(09/02/10) - Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(12/02/10) - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
PRAWO JAZDY ODEBRANE :)

Pozdrowienia dla Pana Rysia - Mysia dziękuje :)
MySsia
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 10 listopada 2009, 23:38
Lokalizacja: SRC

Postprzez cman » środa 03 lutego 2010, 22:54

MySsia napisał(a):...a co gorsza teraz już przerwaniem egzaminu.

A wcześniej to nie?

MySsia napisał(a):...zapytanie egzaminatora o coś takiego także kończy się oblaniem.

Ta?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez piotrekbdg » środa 03 lutego 2010, 23:33

zapytanie egzaminatora o coś takiego także kończy się oblaniem. ( niestety )


Równie dobrze egzaminowana mogła zapytać: "czy mogę pojechać na czerwonym". Oba zapytania niosą jednakową mądrość.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości