Niezdany egzamin. Odwołać się?

[faithy2]

Ja nikogo do pisania głupot nie zmuszałem...

chyba następnym razem to się zastanowię zanim coś napiszę:wink:ale tak w ogóle nie jestem odpowiedzialna za to co mówi instruktor:)

No i znów ponawiam pytanie: jak nie zredukuje do jedynki to się nie zatrzymałem? Jeżeli nie umiesz zdefiniować czym jest zatrzymanie to zajrzyj sobie do podręcznika od fizyki. Tam będzie napisane jakie czynniki się na to składają.

fizyka?kiedy to było?:)

Z tym ręcznym to nie przesadzaj. Ja ostatni raz ruszałem z ręcznego na egzaminie, więc nie wydaje mi się aby był on niezbędnym elementem poprawnego zatrzymania. Z twoich słow wynika, że ruszenie z pedałów jest błędem?

po prostu dużo ćwiczyłam z tym ręcznym i tak mi jakoś zostało:) wcale tak nie powiedziałam że ruszenie z pedałów jest błędem :)

[piotrekbdg]

chyba następnym razem to się zastanowię zanim coś napiszę:wink:ale tak w ogóle nie jestem odpowiedzialna za to co mówi instruktor:)

A jakby Ci powiedział, że w bagażniku siedzi Alibaba i 40stu rozbójników też byś uwierzyła i napisała to na forum? Troszkę krytycyzmu do tego co mówią inni.

fizyka?kiedy to było?

Widzisz, a czasem w życiu pomaga. Dwa razy nie odpowiedziałaś na moje pytanie o redukcję, więc rozumiem że wyjaśnić mi tego nie potrafisz...

[faithy2]

Widzisz, a czasem w życiu pomaga. Dwa razy nie odpowiedziałaś na moje pytanie o redukcję, więc rozumiem że wyjaśnić mi tego nie potrafisz...

Tak więc zajrzałam do podręcznika od fizyki,ale za dużo by było pisać :) a jeżeli chodzi o redukcję to zależy w jakiej sytuacji, jak trzeba całkowicie się zatrzymać np przed znakiem stopu to bieg na jedynkę, a jeżeli jest np znak ustąp pierwszeństwa to najpierw zwalniam potem bieg na dwójkę jak nikogo nie ma to jadę,a jak ktoś jedzie to zatrzymuję się całkowicie i bieg na jedynkę ustępuję i wtedy jadę :)

[berdebul]

Ok a jak mam paskudnie nieodśnieżoną drogę i jest jedna wielka masakra pod kołami, to jak ruszę z 2 to się nie zatrzymałam wcześniej?

[piotrekbdg]

Pytałem się o coś zupełnie innego.

nie wykonałam redukcji, zamiast na jedynkę, ja na dwójkę,ale o dziwo ruszyłam:)owszem zatrzymałam się

Zatrzymałaś się, ale ruszyłaś z dwójki, a kilka zdań później stwierdziłaś, że się...przytrzymałaś? Nie wiem jak to się odmienia wobec tej sytuacji. Te słowa zrozumiałem w taki sposób, że jeśli zatrzymam się na jakis moment i ruszę dajmy na to z tej dwójki to okazuje się że defakto "nie byłem zatrzymany" przez ten moment? Po prostu nie umiem tego pojąć.

przy obowiązkowym zatrzymaniu powinnam zaciągnąć ręczny i powinno ono być dłuższe niż przy przytrzymaniu się

To od ilu sekund/minut/godzin zaczyna się zatrzymanie, a kończy przytrzymanie? Możesz zacytować PoRD?

Tak więc zajrzałam do podręcznika od fizyki,ale za dużo by było pisać

Nie miałaś czytać wszytkiego tylko to co dotyczyło tematu, rozdział kinematyka, ruch opóźniony. Tam możesz się dowiedzieć czym jest zatrzymanie i sprawdzić czy założyciel tematu te kryteria spełnił. Bo jeśli jego historia miała miejsce to ja powodów do przerwania egzamu nie widzę.

[faithy2]

To od ilu sekund/minut/godzin zaczyna się zatrzymanie, a kończy przytrzymanie? Możesz zacytować PoRD?

Według PoRD zatrzymanie pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;
to ja już sama nie wiem o co temu instruktorowi chodziło :?chyba o to,że tego biegu nie zmieniłam czy co, albo jemu coś się pomyliło:) ale dobrze,że jest te forum, można sobie podyskutować:) jeszcze raz tam kiedyś zapytam się brata, może będzie wiedział o co chodzi :)

[piotrekbdg]

Może po prostu zapomniał leków.

Według PoRD zatrzymanie pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego

No właśnie unieruchomienie. A co do tego mają biegi? Jeżeli pojazd jest zatrzymany na jedynce to chyba tak samo może być zatrzymany i na dwójce i na trójce. Koleżanka berdebul dała Ci świetny przykład kiedy ruszenie z dwójki jest zasadne. Pierwszy raz słyszę by bieg z którego ruszam decydował czy przedchwilą sie zatrzymałem, mimo że pojazd był nieruchomy.