Hamowanie awaryjne

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez piecyk » sobota 27 lutego 2010, 19:40

Problem w dalszym ciągu nie rozwiązany.

To
http://www.grupa33.jgora.pl/Article32.phtml
nie jest źródło.
Wciąż brak podstawy prawnej.
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Postprzez jaw16 » niedziela 28 lutego 2010, 00:44

jest to źródło artykułu którego skopiowałem
jaw16
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2010, 16:46

Postprzez Cult » niedziela 28 lutego 2010, 13:02

A wracając do hamowania awaryjnego podczas egzaminu na kat. A
Należy używać obu hamulców czy tylko przedniego/tylnego ? Niby logiczne, że wydajniejsze będzie używaniu obu, lecz kiedyś spotkałem się z podobnym problemem na innym forum i do consensusu nie doszli.
Cult
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 28 lutego 2010, 12:57

Postprzez BlueDevil » niedziela 28 lutego 2010, 16:28

jak ja zdawalem A kryterium bylo takie: rozpedzamy sie, na znak podniesionej reki egzaminatora naciskamy oba hamulce jednoczesnie, hamujemy do zatrzymania, silnik moze zgasnac, i tyle
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez piecyk » niedziela 28 lutego 2010, 17:01

Cult napisał(a):Niby logiczne, że wydajniejsze będzie używaniu obu


Na większości motocykli tak powinno się hamować, ale podkreślam na większości - nie wszystkich. Zapewne z tego względu na tamtym forum były różne głosy, bo wypowiadali się użytkownicy różnych motocykli tj klasycznych, sportowych, uniwersalnych.

Obrazek
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Postprzez jaw16 » niedziela 07 marca 2010, 15:31

dajcie se siana frajerzy, kogo to obchodzi, bo tego już nie ma na egzaminie kat.

b
jaw16
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2010, 16:46

Postprzez lith » niedziela 07 marca 2010, 18:40

czego nie ma? :twisted:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Borys_q » niedziela 07 marca 2010, 18:44

Jest tylko nieobowiązkowe.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Mbuska » niedziela 07 marca 2010, 19:03

Oczywiście, że jest. Mi nawet chciał zrobić w czwartek, ale nie miał gdzie, więc pozostało hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu.
(3/04/10) - plac(+) miasto (+)
(3/17/10)dokument wydany :)
Avatar użytkownika
Mbuska
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 12 października 2009, 17:23
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Pajejek » niedziela 07 marca 2010, 19:17

jaw16 napisał(a):dajcie se siana frajerzy
O co tu chodzi :/
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jaw16 » czwartek 11 marca 2010, 15:58

sorry za wyrażenie, ale czym się przejmujecie ?, hamowanie awaryjne jeśli będzie to wystarczy wykonać według wskazówek zamieszczonych wcześniej,
jaw16
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2010, 16:46

Re: Hamowanie awaryjne

Postprzez ktosTAM » poniedziałek 17 stycznia 2011, 21:32

Drodzy forumowicze
Dzisiaj oblałem egzamin ponieważ egzaminator powiedział mi że mam rozpędzić auto do 50km/h i się zatrzymać przy lampie na wprost. Zrobiłem co chciał tzn nie miałem 50km/h ale około 45km/h no i się zatrzymałem przy tej lampie. Problem w tym że dla mnie i dla egzaminatora lampa na wprost to była inna lampa bo mi powiedział że chodziło mu o następną lampę a nie o tą i że nie miałem 50km/h jak się zatrzymałem.
ktosTAM
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 17 stycznia 2011, 21:27

Re: Hamowanie awaryjne

Postprzez eddi » wtorek 18 stycznia 2011, 10:20

Ja jak zdawałem prawko kat.b to jechałem 50km/h i za wytyczną miałem znak.. i normalnie wykonałem te hamowane sprzęgło/hamulec/(zatrzymanie auta)redukcja na jedynkę i tyle, wtedy auto nie zgaśnie chyba że za szybko puści się sprzęgło przy ruszaniu :D. Hamować najpierw hamulcem i wciskać sprzęgło zaraz przy zatrzymaniu polecam tylko jak ktoś wyczuje samochód. Pozdrawiam.
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Re: Hamowanie awaryjne

Postprzez szerszon » wtorek 18 stycznia 2011, 14:34

ktosTAM napisał(a):Drodzy forumowicze
Dzisiaj oblałem egzamin ponieważ egzaminator powiedział mi że mam rozpędzić auto do 50km/h i się zatrzymać przy lampie na wprost. Zrobiłem co chciał tzn nie miałem 50km/h ale około 45km/h no i się zatrzymałem przy tej lampie. Problem w tym że dla mnie i dla egzaminatora lampa na wprost to była inna lampa bo mi powiedział że chodziło mu o następną lampę a nie o tą i że nie miałem 50km/h jak się zatrzymałem.

Wobec braku kandydatów na kierowców i zmniejszającym się czasem oczekiwania na egzamin( Warszawa,Radarowa-2 tygodnie) pomyslowość egzaminatorów podejrzanie się zwiększa.
Jeżeli już nie było tych 50km/h, o co formalnie mógł sie czepić, to nieprecyzyjne podanie miejsca zatrzymania kłóci sie z rzetelnością przeprowadzania egzaminu.
Nie wiem czy wspominałem, ale spotkałem sie juz z takim okresleniem jak:
"proszę mi zatrzymac pojazd przy drugiej latarni za trzecim wjazdem"
I co Wy na to ? :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Hamowanie awaryjne

Postprzez lith » wtorek 18 stycznia 2011, 16:08

ja się miałem zatrzymać przy 'tej niebieskiej tablicy z białym napisem'... i się zatrzymałem przy:
Obrazek
xD

Okazało się, że chodziło o jakąś tablice na bloku gdzieś dalej, której absolutnie nie widziałem ;p... ale skończyło się tylko na śmiechu i po prostu powtórzyłem manewr tym razem dostając dokładniejszy opis celu ;p
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości