Oblany egzamin, jak oceniacie sytuację?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez dariex » poniedziałek 15 marca 2010, 00:07

Mesje Kopan znów widzi coś,czego nie widzimy my.Gdzie autor napisał o pieszym z "jedną nogą" na przejściu?
Więc o jakim wymuszeniu mowa?

Niestety zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, nie da się ustąpić pierwszeństwa pieszemu stojącemu jedną nogą na przejściu.


A to też ciekawa teoria.Rozumiem,że jak już ten pieszy wlezie jedną nogą,a ja zbliżam się do przejścia,to nijak nie mam możliwości ustąpienia mu pierwszeństwa?
Czyli,ze co? Zawracać? Walić w pieszego?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kopan » poniedziałek 15 marca 2010, 00:40

To chyba nie moja wina że niewielu widzących tu mamy.

Przeczytaj jeszcze raz to może zobaczysz o czym pisałem.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 10:15

kopan napisał(a):Niestety zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, nie da się ustąpić pierwszeństwa pieszemu stojącemu jedną nogą na przejściu.

Bo nasze zachowanie umożliwiające przejście przez jezdnię pieszemu zgodnie z definicją będzie wymuszeniem - pieszy z miejsca ruszy czyli kroku przyspieszy.

Zrobiłbyś karierę w USA,tam również mają taką pokręconą ,,logikę,,.Teraz będziemy się przerzucać,czy stojący pieszy jedną nogą na jezdni rusza ,czy przyspiesza ?Dla mnie najpierw ruszy,a dopiero póżniej może przyspieszać,jeśli mu się chce.Sprzeczności nie widzę.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » poniedziałek 15 marca 2010, 16:21

Jeżeli stał, a ruszył to znaczy przyspieszył. TO co napisał kopan wydaje się całkiem logiczne... chociaż wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.
jednak idąc dalej to ustępujemy pierwszeństwa 'powstrzymując sie od ruchu, jezeli ruch móglby zmusić [...]'
Więc o ile wg tego przejeżdżając obok stojącego na jezdni nie wymusimy... to zatrzymując się też nie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 16:57

lith napisał(a):Jeżeli stał, a ruszył to znaczy przyspieszył.
Przyspieszyć-zwiększyć prędkość czegoś.Czy oczekiwanie nieruchomo z jedną nogą na drodze można nazwać predkoscią ? Zerową.skoro nie ma ruchu,nie ma predkości.Dlatego nie zgadzam się z kolegą kopanem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 15 marca 2010, 19:34

albin napisał(a):
Pajejek napisał(a):W Łodzi około 80% odwołań rozpatrywana jest pozytywnie....

No chyba sobie jaja robisz, czyli na 10 skarg 8 przypadków to niesłuszne wpisanie wyniku negatywnego?? to kto tam pracuje się pytam??

Zapominasz chyba o tym, jak mało jest ludzi, którzy decydują się odwoływać. Nie robią tego nawet ludzie, których sytuacja jest ewidentna i bez problemu by to odwołanie wygrali. Reasumując - na odwołanie decyduje się garsteczka ludzi, którzy są pewni swego i postanawiają o swoje zawalczyć, więc to mnie akurat nie dziwi, że większość odwołań jest rozpatrywana pozytywnie, bo zakładam, że chodzi tu o większość z bardzo minimalnej puli.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lith » poniedziałek 15 marca 2010, 19:49

szerszon napisał(a):Zerową.skoro nie ma ruchu,nie ma predkości.

Zmiana prędkości w czasie to przyspieszenie. Jeżeli zmienił prędkość od 0 do iluś to przyspieszył.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez dylek » poniedziałek 15 marca 2010, 20:06

23) ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;


zwracam uwagę na słowa "mógłby zmusić"

To, że się zatrzymam samochodem nie oznacza, że zmuszam pieszego by właził... chce niech lezie... daję mu taką szansę, ale go nie zmuszam...

Więc nie zgadzam się z tą interpretacją kopana :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 20:22

lith napisał(a):Zmiana prędkości w czasie to przyspieszenie. Jeżeli zmienił prędkość od 0 do iluś to przyspieszył.
No i profesor Miodek przydałby się.Spodziewałem się takiej dyskusji w związku z literalnym czepialstwem się przepisu.Jest przepis,jest kurs,jest instruktor ,który jest przygotowany do przełożenia z polskiego na nasze,są egzaminatorzy,którzy teoretycznie chociaż,egzekwują to co na kursie wytłumaczono.I nie ma z tym wiekszego problemu,poza nielicznymi w sumie wyjątkami.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » poniedziałek 15 marca 2010, 20:34

Miodek potrzebny? Przyspieszenie to mniej więcej wrzesień, 1 kl. gimnazjum :)

A to, że na kursach zazwyczaj uczą zgodnie z logika i zdrowym rozsądkiem, a nie jadą kodeks linijka po linijce to inna sprawa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 15 marca 2010, 20:53

szerszon napisał(a):No i profesor Miodek przydałby się.

A co niby miałby tu mieć do powiedzenia językoznawca? :shock:
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 20:58

lith napisał(a):Miodek potrzebny? Przyspieszenie to mniej więcej wrzesień, 1 kl. gimnazjum :)

.
Miałem pecha i nie chodziłem do gimnazjum,ale zapytam syna :D korzystając ze słownika języka polskiego zahaczyłem również o definicję podaną przez Ciebie.Ale skorzystałem z tej bardziej mi pasującej :) Jest to świetny przykład typowej prawniczej interpretacji nie majacej powiazania z rzeczywistoscią.Pewnych przepisów najnormalniej w swiecie nie da się przedstawić aby wyczerpywały wszystkie mozliwe sytuacje.Po to sa kursy,wszelakie komentarze książkowe ,wyroki sądów,itp.To tak jak w dowcipie o atrakcyjnej blondynce i facecie zamknietych w jednym pokoju.Co minutę facet mógł sie zbliżyć do Pani o połowę drogi,która ich dzieliła.I pytanie-kiedy wpadła w jego objęcia ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez cman » poniedziałek 15 marca 2010, 21:06

Po nieskończonej liczbie minut, zakładając że żadna z części ciała nie mogłaby się zbliżyć niezależnie :P.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 15 marca 2010, 21:31

kopan napisał(a):Niestety zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, nie da się ustąpić pierwszeństwa pieszemu stojącemu jedną nogą na przejściu.

Bo nasze zachowanie umożliwiające przejście przez jezdnię pieszemu zgodnie z definicją będzie wymuszeniem - pieszy z miejsca ruszy czyli kroku przyspieszy.

Czyli zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa pieszemu należałoby jechać nie zwracając uwagi na pieszych stojących na przejściu bo jak stoją i stoją to kroku nie przyśpieszają i jest wszystko w porządku ??

W tej sytuacji egzaminowany nie zastosował się do par 47. 4 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Jakby się zastosował to piesi by przeszli przez jezdnię i nie byłoby wymuszenia pierwszeństwa.


Kopan ty chyba sam niewiesz co piszesz
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 21:46

cman napisał(a):Po nieskończonej liczbie minut, zakładając że żadna z części ciała nie mogłaby się zbliżyć niezależnie :P.
:spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości