Witam, wczoraj policja zabrała mi dowód tymczasowy. Termin jego minął 17 marca tego roku ( 2010 ) . Moja wina bo zakupiłem auto przerejestrowałem go, lecz auto zaprowadziłem do mechanika na początku marca coś koło 10 marca i kompletnie zapomniałem o terminie, auto stało tam do 19 marca. Wsiadłem za kółko i wczoraj w sobotę 20 marca policja rutynowo zatrzymała mnie do kontroli. Wypisali mi pokwitowanie zabrania dowodu w we wtorek mam się zgłosić do wydziału komunikacji po odbiór " twardego" dowodu rejestracyjnego. ( Policjant nawet śmiał się że robi mi przysługę bo plus dodatkowe 7 dni zyskałem na jazdę autem ) Mam pytanie czy muszę iść przedtem na przegląd czy coś ? Z rozmowy z policjantem wynikało że mam normalnie iść do wydziału komunikacji i odebrać właściwy dowód rejestracyjny, a przegląd dopiero mam robić w październiku , wtedy mi się kończy przegląd, przy przerejestrowaniu auta dołączyłem kartkę z przeglądami i ostatnim ważnym, więc w dowiedzie tym właściwym powinienem mieć przecież wpisany termin przeglądu. Dodatkowo w tej sytuacji, kiedy to policja do urzędu odda dowód tymczasowy i chcąc odebrać prze zemnie już " sztywny" dowód będę jakieś dodatkowe koszta ponosił ?
Jednym słowem. Jeśli się zgłoszę z karteczką wydaną przez policję do urzędu po dowód właściwy rejestracyjny to czy normalnie będzie to przebiegać typu daje karteczkę, a oni mi w zamian dowód.