Jednak jakby sie zakładało wybuch gazu w takim miejscu to by nie budowano stacji LPG w terenie zabudowanym :P, anie nie ustawiało stojaków z butlami w centrum miasta.
Poza tym dużo większa szansa, że taki wybuch zostałby spowodowany przez przechodnia w petem, niż przejeżdżający samochód.
Popatrzyłbym na nią z ironią jak na jakąś głupią świadomie stwarzającą zagrożenie ,która prawko zdobyła po kilkunastu oblaniach lub poprzez kopertę.
No jasne- bo jedno z drugim w jakikolwiek sposób się wiąże. Myślę, że takie 'popatrzenie', czy uwaga niesie dla obserwatora większe zagrożenie niż spotkanie w mieście osoby w szpilkach, klapkach czy wełnianych kapciach :>
Skoro nie wolno to jakiś problem z tym przestrzeganiem?
A potem była by pretensja jak ktoś by się utopił! Jak władze mogły nie reagować!
Bo wędkarstwo to bardzo niebezpieczne zajęcie. Jeszcze by takiego jakieś tamtejsze monstrum pod wodę wciągnęło.

... ale się mnie dziś humor trzyma :P