Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Waldemarek** » wtorek 27 kwietnia 2010, 17:09

:wow: To co wyczyniają egzaminatorzy w Piotrkowie , to żenada !!! Chyba WORD ma kłopoty finansowe bo oblewa dużo ludzi za byle co ...

przez **piotrekbdg** » wtorek 27 kwietnia 2010, 17:25

o jeny

przez **Cyberix** » wtorek 27 kwietnia 2010, 17:28

Ale afera. A z ciekawości, za co cie oblali?

przez **Waldemarek** » wtorek 27 kwietnia 2010, 17:40

Mnie oblali za wymuszenie pierwszeństwa , w sytuacji gdzie nadjeżdżał rowerzysta, będąc od skrzyżowania jakieś 100 - 150 metrów . Kolega podchodzi 5 raz . Dziś go oblali za przypadkowe włączenie wycieraczki ....żenada !!

przez **Sympatyk** » wtorek 27 kwietnia 2010, 18:19

Waldemarek napisał(a):Dziś go oblali za przypadkowe włączenie wycieraczki ....żenada !!

Wydaje mi się że za co innego, a jeśli piszesz prawde to bym się odwołał

przez **deedee1984** » wtorek 27 kwietnia 2010, 18:45

mi to w Piotrkowie auta nie podchodziły, ale trafiłam na egzaminatorów dobrze przeprowadzających egzaminy, na privie mogę podać nazwiska - za wycieraczki też bym złożyła odwołanie, z tym wymuszeniem trudno mi ocenić, na mapce jakbyś pokazał w którym miejscu. na ostatnim egzaminie też miałam przygodę z rowerzystą, wolałam go przepuścić, chociaż był daleko

przez **kamil87** » wtorek 27 kwietnia 2010, 18:47

Hm strasznie dziwne to co sypie śnieg to mam jechać z szybą gdzie nic nie widać ? hm to spróbować można np w Sieradzu lub w mieście Łodzi ...

przez **Waldemarek** » wtorek 27 kwietnia 2010, 19:06

Rowerzysta był naprawdę daleko . W czwartek 2-04-2010 , gdy zdawałem była dobra słoneczna pogoda , więc widoczność bardzo dobra. Wiem że mogę się odwoływać do Dyrekcji , ale wiem tez że nie wygram , będzie obstwawał za swoim pracownikiem (egzaminatorem) . A kolega za wycieraczki :) PARANOJA :) OCENY EGZAMINATORÓW W JEGO PRZYPADKU (W MOIM TEŻ) BYŁY SUBIEKTYWNE ....

przez **lith** » wtorek 27 kwietnia 2010, 19:12

A co ma kolega od wycieraczek w arkusz wpisane? WIdziałeś ten arkusz? Bo to sci-fi zajeżdża. (bardziej prawdopodobna wydaje się wersja, że zaaferowany włączona wycieraczka zrobił coś innego :) )

Co do rowerzysty, to jeżeli nie musiał przez Ciebie przyhamować i w ogóle nie ma wątpliwości, że mu nie wymusiłeś to bym się odwoływał. Co innego jak 100-150 m okaże się na wideo 25-50 m :P

przez **piotrekbdg** » wtorek 27 kwietnia 2010, 19:12

kolega za wycieraczki PARANOJA OCENY EGZAMINATORÓW W JEGO PRZYPADKU (W MOIM TEŻ) BYŁY SUBIEKTYWNE ....

jesli tak to odwołanie ma wygrane. Napisz jak poszło oglądanie taśmy w jego przypadku.

przez **BlueDevil** » wtorek 27 kwietnia 2010, 19:24

cos czuje ze ta wyceiraczka byla wlaczona w jakis okolicznosciach ze wyszlo dzialania swiadczace o mozliwosci stworzenia zagrozenia

cos w arkuszu musi byc wpisane i nie wierze ze wlaczona wycieraczka

przez **ks-rider** » wtorek 27 kwietnia 2010, 22:04

takie historie slysze czesto, w praktyce jednak relacje kursantow zawsze mijaja sie z prawda, he, he.

:wink:

przez **cman** » wtorek 27 kwietnia 2010, 22:08

Dziwi mnie, że w ogóle ktoś poważnie potraktował te fantazje...

przez **sankila** » środa 28 kwietnia 2010, 02:02

BlueDevil napisał(a):cos czuje ze ta wyceiraczka byla wlaczona w jakis okolicznosciach ze wyszlo dzialania swiadczace o mozliwosci stworzenia zagrozenia

Nie włączył spryskiwaczy i wycieraczki rozmazały krew przechodnia po całej szybie, ograniczając widoczność :wink:

(Nie wiem, z czym można pomylić wycieraczki - z prawym kierunkowskazem?)

przez **athlon** » środa 28 kwietnia 2010, 02:50

sankila napisał(a):
BlueDevil napisał(a):cos czuje ze ta wyceiraczka byla wlaczona w jakis okolicznosciach ze wyszlo dzialania swiadczace o mozliwosci stworzenia zagrozenia

Nie włączył spryskiwaczy i wycieraczki rozmazały krew przechodnia po całej szybie, ograniczając widoczność :wink:

(Nie wiem, z czym można pomylić wycieraczki - z prawym kierunkowskazem?)

może niechcący przeszczepami pyknął ii włączył a potem wyłączyc nie umiał.

Żenada !!! w Piotrkowie Tryb.

Żenada !!! w Piotrkowie Tryb.

Kto przegląda forum