Święte krowy i napaleńcy z aparatami

[tom9]

Więc może po kolei...
Mowa o tej stronie http://swietekrowy.pl/
i o ludziach co nie mają co robić...

Przeglądałem sobie tą stronę i Pozwolę sobie skomentować taki ranking z Katowic...



Dziennie parkuję tak jak ten samochód w tym miejscu. I G.. prawda, że są tam miejsca wolne.



Ahh jaki on zły postawił na przejściu, ale pewnie nikogo nie interesuje, że pewnie od średniowiecza nikt nie przechodzi tym przejściem. Zdjęcie na 3 Stawach.


Ludzie, którzy wstawiają te komentarze są jeszcze bardziej prymitywni niż Ci co te auta parkują.


Chciałbym, żeby inni wyrazili zdanie nt. tego serwisu oraz może tak jak ja skomentowali parę fotek ze swojego miasta.

Pozdrawiam

edit: przejrzałem tą stronę, nie będę wszystkich zdjęć komentował...



Konwojent, zapewne miał postawić na drodze, albo poszukać miejsca na drugim końcu miasta za 1,50 zł :lol:



To są samochody z TP. Ludki w tych autach i naprawiają linie z TP itp. Zapewnie mieli postawić na płatnym :roll:

[lith]

Powtórze to co napisałem w temacie obok:

a na tych serwisach połowa zdjęć to przez jakiś pedantów oderwanych od rzeczywistości robiona... co z tego, że w okolicy jest 3 razy więcej samochodów niż miejsc parkingowych- ważne, że stanął na jakimś błocie potocznie zwanym trawnikiem, albo zostawił 1.2, a nie 1.5m wolnego chodnika. Ktoś się namęczy, wciśnie w jakiś zakamarek, żeby nikomu nie przeszkadzać, a ktoś się tym jara, bo 2m za parkingiem.

Przejrzałem miejsca z mojego miasta i większość to w ogóle jakieś nieporozumienie:

np. to:


przecież tam w ciągu dnia znalezienie miejsca nie jest proste, teraz nastawiali tych zakazów zatrzymywania sie jak idioci, zlikwidowali jeden parking i jeszcze się dziwią. Sam w tym miejscu bywałem.

następne zdjęcie zaraz obok. Nie wazne, że chodnika nie ma, że tam nikt nie chodzi i nikomu nie przeszkadza... nawet na te chwasty nie najechał, wtf?

Znowu jakis pedant przyszedł i wszystko obfotografował. Co z tego, że samochody stoja tam tak praktycznie od zawsze. Jak na zdjęciu widać- dalej wzdłuz drogi wszystko obstawione, tutaj wąska boczna uliczka, więc żeby nie blokowac zawsze stawali na chodnikach. Miejsce dla karetki wolne, nie wiem w czym problem.- Acha- parking w tym miejscu jest na dosłowinie kilka samochodów, pewnie dawno zajęty. Najlepsze jest to, że te samochody praktycznie nikomu nie przeszkadzają, bo jedyne osoby, które idą w tamtą stronę to właściciele tych samochodów.... ale przecież każdy pacjent powinien mieć nieutrudniony dostęp do kotłowni i na plac manewrowy.
Następne:

Tak... blokowisko, miejsc 2x mniej niz samochodów i wielkie oburzenie bo ktoś BRUDZI ŚNIEG! Straszne.

[tristan]

Jestem przerażony, zwłaszcza wypowiedzią Toma.... To, że ktoś ma zapłacić za parking 1,50 usprawiedliwia kretyńskie blokowanie dróg dla rowerów czy stawianie auta na środku jezdni! Koszmar.

[cman]

Chciałbym, żeby inni wyrazili zdanie nt. tego serwisu oraz może tak jak ja skomentowali parę fotek ze swojego miasta.

Serwis jak serwis, skomentować mogę to, co w serwisie jest prezentowane. Moje zdanie? Mandaty za to powinny być regularne i w wysokości od 1% do 100% rocznego dochodu, do momentu aż się kierowcy nauczą, że nie oni są od decydowania, gdzie można stanąć pomimo, że jednak nie można.

[tom9]

lith właśnie Twoja wypowiedz w innym temacie zainspirowała mnie do założenia tematu. Stronę oczywiście już znałem.

Jestem przerażony, zwłaszcza wypowiedzią Toma.... To, że ktoś ma zapłacić za parking 1,50 usprawiedliwia kretyńskie blokowanie dróg dla rowerów czy stawianie auta na środku jezdni! Koszmar.

Jak zaczniesz coś rozwozić po mieście to może zrozumiesz.

Serwis jak serwis, skomentować mogę to, co w serwisie jest prezentowane. Moje zdanie? Mandaty za to powinny być regularne i w wysokości od 1% do 100% rocznego dochodu, do momentu aż się kierowcy nauczą, że nie oni są od decydowania, gdzie można stanąć pomimo, że jednak nie można.

Każdy ma swoje zdanie, Twoje oczywiście szanuje.

Pozdrawiam

[BOReK]

Jeżeli ja będąc w olbrzymim pośpiechu byłem w stanie jednak znaleźć legalne miejsce dla sporej furgonetki w centrum Warszawy i jeszcze za nie zapłacić (oczywiście na firmę), to od kogoś, kto jeździ w podobnym fachu dłużej ode mnie oczekuję tego samego.

Rozumiem jeszcze te parkingi osiedlowe, bo faktycznie niektóre łosie zajmują o wiele więcej miejsca niż im potrzeba i inni muszą stawać na krzywy ryj. Rozumiem parkowanie na rzadko uczęszczanym chodniku, jeżeli ewentualny pieszy zdoła to spokojnie obejść. Nie rozumiem jednak parkowania na ścieżce rowerowej - nie było ścieżek, to kierowcy narzekali, że rowerzyści im po asfalcie śmigają, a teraz co? Kierowcy chcą wywalić rowerzystów ze ścieżek rowerowych? Kpina, na hol gościa i wio.

Gość stojący za zakazem skrętu w prawo - kompletna żenada. Widać miejsce w sam raz dla niego zaraz za tym skrzyżowaniem, ale nie, trzeba złąmać zakaz dla zasady. Gdyby to była wąska uliczka, to nie życzę straży pożarnej w pośpiechu. Tak samo na hol.

W pobliżu mojego wydziału jest sobie dwukierunkowa osiedlówka, ale na tyle wąska, że z jednej strony postawiono zakaz zatrzymywania. Na drugiej stronie można legalnie parkować, ale na tej pierwszej tylko na krótkim odcinku. Podobnie jest na ulicy Wołoskiej (Warszawa) w pobliżu Galerii Mokotów, nie wolno tam parkować na chodniku - wąski jest. Chodząc do pracy i na uczelnię za każdym razem widzę, jak pod wydziałem pracuje jeden patrol i jeden holownik (sam o mało nie padłem jego ofiarą, przegapiłem znak, ale fartownie skończyło się pouczeniem...), a na Wołoskiej regularnie po dwa patrole i przynajmniej dwa holowniki uwijają się jak głupie. I bardzo dobrze.

[lith]

Gość stojący za zakazem skrętu w prawo - kompletna żenada. Widać miejsce w sam raz dla niego zaraz za tym skrzyżowaniem, ale nie, trzeba złąmać zakaz dla zasady. Gdyby to była wąska uliczka, to nie życzę straży pożarnej w pośpiechu. Tak samo na hol.

Czemu? Drogi nie blokuje, stoi na końcówce chodnika, którego i tak blokuje tylko część (można spokojnie nawet wózkiem objechać nie schodząc na ulicę. Wtedy jeszcze mógł zaparkować za skrzyżowaniem... i pewnie jakby było jak przyjechał wolne to by stanął- teraz już i tak ktoś przyładował tam zakaz zatrzymywania się. Może miejsce rzeczywiście trochę nietrafione, ale bez przesady, żeby na takim serwisie się przez to znalazło.

[marcij]

...To, że ktoś ma zapłacić za parking 1,50 usprawiedliwia kretyńskie blokowanie dróg dla rowerów ....

Moim zdaniem to że konwojent miałby iść może z setkami tysięcy złotych nawet na drugą stronę ulicy już usprawiedliwia.

Osiedla i parkowanie tam samochodów , to też inna kwestia już wielokrotnie poruszana na forum. Uważam że jak we wszystkim , tak i w parkowaniu należy kierować się zdrowym rozsądkiem , a nie sztywno przepisami.

[BOReK]

Lith - gość złamał zakaz skrętu i najprawdopodobniej wjechał pod prąd. Ja wiem, że to tylko parę metrów, ale w ten sposób dochodzi się właśnie do kompletnego olewania zakazów. To jest właśnie nasz problem, że leczymy skutki zamiast przyczyn.

[BlueDevil]

mnie na tamtym forum troche smiesza zdjecia zrobione na parkingach podziemnych, ze niby auto postawione na srodku dwoch miejsc, linia miedzy kolami, a obok pusto z kazdej strony

moim zdaniem zdjecia zrobione na wyrost, gdyz prawdopodobnie parkowanie odbywalo sie pod dyktando innych uzytkownikow, oni odjechali a pojedyncze auto zostalo w kretynskim miejscu

sam bylem nieraz zmuszony tak parkowac samochod, ze linie wyznaczajaca stanowisko mialem miedzy kolami, ale tak wygladalo jedyne wolne miejsce, inne auta juz byly tak poparkowane, rozumiem ze gdy jeden pojazd odjechal musialo to wygladac komicznie

[cman]

Moim zdaniem to że konwojent miałby iść może z setkami tysięcy złotych nawet na drugą stronę ulicy już usprawiedliwia.

A czy bank (czy cokolwiek tam jest), który dorwał super lokalizację, nie wpadł na to, że oprócz super lokalizacji wypadałoby zapewnić bezpieczne miejsce zatrzymywania dla konwojentów, o pracownikach czy klientach już nawet nie wspominając?

[piotrekbdg]

moim zdaniem zdjecia zrobione na wyrost, gdyz prawdopodobnie parkowanie odbywalo sie pod dyktando innych uzytkownikow, oni odjechali a pojedyncze auto zostalo w kretynskim miejscu

To prawda, czasem jeden zaparkuje źle, a kolejni już będą po prostu przesunięci o tą niedokładność tego pierwszego kierowcy i po odjechaniu pozostałych pojazdów to może wyglądać nieciekawie.

Moim zdaniem to że konwojent miałby iść może z setkami tysięcy złotych nawet na drugą stronę ulicy już usprawiedliwia.

Nie, to ja zejde z roweru i przejde na drugą stronę, bo konwój po gotówkę przyjechał.

[Cyberix]

To o czym mowa to metoda małych kroczków. Na czym to polega? Na stopniowo, coraz większym łamaniu prawa. Najpierw zaparkuje niezgodnie z przepisami na uliczce gdzie jest mały ruch - nic się nie stało, to następnym razem zaparkuje na innej uliczce gdzie nie wolno parkowa a jest większy ruch... itd... aż w końcu jeden czy drugi pajac jakby mógł to by samochód zaparkował: w kościele, w urzędzie, w środku sklepu, zaraz przy kasach. Żenada, cwaniactwo, buractwo i tyle.

[bac]

Ahh jaki on zły postawił na przejściu, ale pewnie nikogo nie interesuje, że pewnie od średniowiecza nikt nie przechodzi tym przejściem.

tom9, z okazji choroby (krótkowzroczności wyobrażeniowej) życzę Ci, żebyś nie był tym, który rozjedzie tego historycznego pieszego, który się tam w końcu pojawi.

W temacie nie mam już nic do dodania, poza podpisaniem się pod postem cmana, który mówi wszystko.

[VladimirDebish]

A czy bank (czy cokolwiek tam jest), który dorwał super lokalizację, nie wpadł na to, że oprócz super lokalizacji wypadałoby zapewnić bezpieczne miejsce zatrzymywania dla konwojentów, o pracownikach czy klientach już nawet nie wspominając?

A co ma do tego ten biedny konwojent? Lokalizacja jaka jest taka jest i to nie jego brożka.