Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Nie zdalam dzsiaj 5 raz brakuje mi sil ...

przez **Jarons** » czwartek 10 czerwca 2010, 14:26

cman napisał(a):No przecież ma...

Faktycznie mój błąd. Napisałem tak bo niektórzy moi znajomi mówili że czegoś takiego nie mieli.

przez **ryyybcia** » czwartek 10 czerwca 2010, 14:39

Ja nie miałam egzaminu wewnętrznego, a uczyłam się w 2 szkołach jazdy - jak zapytałam się dlaczego nie ma egzaminu, instruktor powiedział, że uważa tą formułę za bezsensowną, a jak jeżdże to on widzi na normalnych jazdach(i że można mnie do egzaminu dopuścić), ale jeżeli chcę się zapoznać z sytuacją jak na egzaminie, to oczywiście możemy je przeprowadzić - i się z nim zgadzam.
Niestety w wielu szkołach egzamin wewnętrzny to sposób na wyłudzanie kasy, często w nieusprawiedliwionych do tego przypadkach, na zasadzie kup 5 godzin bo inaczej nie wydamy ci papierów.

przez **cman** » czwartek 10 czerwca 2010, 14:56

A skąd wiesz, że są to często nieusprawiedliwione przypadki?

przez **Jarons** » czwartek 10 czerwca 2010, 14:59

cman napisał(a):A skąd wiesz, że są to często nieusprawiedliwione przypadki?

Zapewne z cyklu "uwziął się na mnie" lub "chce mnie naciąć na dodatkowe godziny".
Taki egzamin wewnętrzny powinien być przeprowadzany przez instruktora którego nie znamy, wyglądało by to podobnie jak na egzaminie państwowym.

przez **ryyybcia** » czwartek 10 czerwca 2010, 15:47

cman - wiem, że ciebie przekonałyby tylko oficjalne statystyki z ministerstwa - takowych niestety ci nie załatwię.

Jest to tylko i wyłącznie obiegowa opinia, którą zasłyszałam w czasie robienia kursu, głównie od znajomych w innych szkołach.

Tak, niektóre osoby faktycznie potrzebują dodatkowych godzin, ALE:
1)jak ktoś nie bedzie umiał jeździć, to i tak egzaminu nie zda - problem rozwiazany
2) trochę dziwne jest, że instruktor od 10 godzin nie zwraca ci na nic uwagi, po czym na koniec ci mówi, że z powodu braku kierunkowskazu na wewnętrznym uważa, że powinieneś dokupić godziny i zdać wewnętrzny jeszcze raz.

Myślę że przeprowadzenie przez innego instruktora zdałoby egzamin, ale tez nie rozwiązaloby do końca problemu naciagania.

przez **szerszon** » czwartek 10 czerwca 2010, 18:25

ixi25 napisał(a):
Po mojemu powinnien być limit 3 podejść do egzaminu i koniec -> Nie zdasz trzeciego skolej, to nigdy nie dostaniesz prawka!

Ale po co tak zamykac drogę ku własnemu PJ ? Moja propozycja-cena za egzamin powinna być wyższa.Moze 5 razy ?

przez **ixi25** » czwartek 10 czerwca 2010, 18:43

szerszon napisał(a):Ale po co tak zamykac drogę ku własnemu PJ ? Moja propozycja-cena za egzamin powinna być wyższa.Moze 5 razy ?

Jak to zamykać ku własnemu??

Samo zwiększenie ceny egzaminu nie ma sensu. Utrudniło by to drogę osobom ubogim, które potrafią prowadzić wozidła, a dla bogatych rozpieszczonych dzieciaków snobów, bądź ich samych, nic by to nie zmieniło.

Tak jak wcześniej napisał "P." dobrym rozwiązaniem byłoby limitowanie ilości podejść w danym czasie, gdyż moja idea jest bardziej skuteczna lecz jednocześnie radykalna.

Nie pozostawia wątpliwości, iż cena samego kursu prawa jazdy powinna wzrosąć, z powodu koniecznośći wprowadzenia dodatkowych form szkolenia na kat. B. Między innymi np.: jazda w warunkach specjalnych, jazda pojazdami ciężarowymi tzw. TIR oraz innych form doskonalenia jazdy.

przez **lith** » czwartek 10 czerwca 2010, 18:57

Po co mi na B informacje o jeździe tirem? :)

przez **szerszon** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:13

ixi25 napisał(a):
Nie pozostawia wątpliwości, iż cena samego kursu prawa jazdy powinna wzrosąć, z powodu koniecznośći wprowadzenia dodatkowych form szkolenia na kat. B. Między innymi np.: jazda w warunkach specjalnych, jazda pojazdami ciężarowymi tzw. TIR oraz innych form doskonalenia jazdy.

Jesteś przeciwny zwiększeniu ceny za egzamin,a chcesz podnosić cene kursu.Poczytaj oferty szkół-wszyscy dołują.Niewielu będzie ryzykować wydanie dużych pieniedzy na egzamin bez poczucia,ze jest sie dobrze przygotowanym............Limit czasowy,też dobre.

przez **ixi25** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:18

lith napisał(a):Po co mi na B informacje o jeździe tirem? :)

A no właśnie byłem w 100% pewien, że padnie taka wypowiedź.

Widze, że kolega chyba nigdy nie prowadził owego "TIR-a".

Po co?, choćby po to, że w ruchu drogowym będzie się uczestniczyło z tymi pojazdami i należy poznać specyfikę prowadzenia i właściwości tych pojazdów. By zrozumieć podstawy zachowania wobec tych pojazdów. Czego niestety na obecnym kursie wogóle nie uczą, a jak to podreślam wiele razy wychodzi to na drogach, czasami w opłakanych skutkach.

szerszon napisał(a):Jesteś przeciwny zwiększeniu ceny za egzamin,a chcesz podnosić cene kursu.Poczytaj oferty szkół-wszyscy dołują.Niewielu będzie ryzykować wydanie dużych pieniedzy na egzamin bez poczucia,ze jest sie dobrze przygotowanym............Limit czasowy,też dobre.

Dobrze ale przeczytaj uważnie. Cena kursu miała by być spowodowana realnymi kosztami związanymi z większoną nauką. A prpozycja zwiększenia opłat egzaminacyjnych, nie ma podłoża merytorycznego.

przez **piotrekbdg** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:28

Po co?, choćby po to, że w ruchu drogowym będzie się uczestniczyło z tymi pojazdami i należy poznać specyfikę prowadzenia i właściwości tych pojazdów. By zrozumieć podstawy zachowania wobec tych pojazdów. Czego niestety na obecnym kursie wogóle nie uczą, a jak to podreślam wiele razy wychodzi to na drogach, czasami w opłakanych skutkach

To ja proponuję jeszcze prawo morskie wprowadzić i podstawy żeglugi śródlądowej. Może majać PJ skorzystamy kiedyś z usług promu?

przez **lith** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:36

@ixi25 po co mam znać ich specyfikę? To kierowcy tirów ja znają i mają wiedzieć jak jeździć co by innym kierowcom w drogę nie wchodzić.

przez **szerszon** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:43

ixi25 napisał(a):
Dobrze ale przeczytaj uważnie. Cena kursu miała by być spowodowana realnymi kosztami związanymi z większoną nauką. A prpozycja zwiększenia opłat egzaminacyjnych, nie ma podłoża merytorycznego.

Czyli uwazasz,że OSK powinny sobie zafundować po TIRze ? :D To utopia.Może realniej ?......Moja propozycja co do ceny egzaminu,wybacz,bardziej sie trzyma ziemi.

przez **ixi25** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:48

lith napisał(a):co by innym kierowcom w drogę nie wchodzić.

A inni kierowcy, nie muszą wiedzieć jak nie wchodzi w drogę kierowcą"TIR-ów"??

Słuchaj nie zrozumiesz tego tematu w pełni jak sam nie usiądziesz za sterami "dużego" pojazdu. Ja ci mogę przytoczyć parę przykładów: zajeżdżanie drogi, wciskanie się na hama choć nie ma miejsca do manewru np. skretu i wiele innych.

szerszon napisał(a):Czyli uwazasz,że OSK powinny sobie zafundować po TIRze ? :D To utopia.Może realniej ?......Moja propozycja co do ceny egzaminu,wybacz,bardziej sie trzyma ziemi.

Nie trzyma się ziemi, bo niby jaki jest sens zwiększania kosztów egzaminu???!!!
Ps. OSK zazwyczaj mają pojazdy ciężarowe.

przez **lith** » czwartek 10 czerwca 2010, 19:53

ixi25 napisał(a):A inni kierowcy, nie muszą wiedzieć jak nie wchodzi w drogę kierowcą"TIR-ów"??

Wystarczy że będą jeździć zgodnie z przepisami, czego to uczy się na dzień dzisiejszy na kat B.

Nie zdalam dzsiaj 5 raz brakuje mi sil ...

Re: ...

Re: ...

Re: ...

Kto przegląda forum