ubezpieczenie OC jest czy nie ma?

[cman]

Prawda. Wyjątkiem jest kupno samochodu, wtedy oczywiście w ciągu 30 dni można wypowiedzieć umowę.

[Margo]

Ostatnie moje pytanie w tym temacie było prawie 2 miesiące temu ale od tamtej pory niewiele się zmieniło. Mianowice ten kolega nie dostał żadnej informacji z Funduszu Gwarancyjnego. Jak więc może się dowiedzieć jak jego sprawa wygląda?


[dla przypomnienia]

Kolega miał stłuczkę,tzn. zarysował komuś auto,a ponieważ nie miał opłaconych składek jego TU odmówiło wypłaty odszkodowania,a poszkodowany miał wysłać papiery do FG.

[Joter]

Do Margo

USTAWA z dnia 22 maja 2003 r.o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
Art. 12.2. W przypadku opłacania składki ubezpieczeniowej w ratach, niezapłacenie przez ubezpieczonego lub ubezpieczającego raty składki w terminie oznaczonym przez zakład ubezpieczeń, nie powoduje ustania odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.
Art. 26. Umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawiera się na okres 12 miesięcy
Art. 39. 1. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń rozpoczyna się z chwilą zawarcia umowy i zapłacenia składki ubezpieczeniowej lub jej pierwszej raty

art.16 ust.4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej(zmiana z 2005): zakład ubezpieczeń ma obowiązek udostępniać ubezpieczającemu, ubezpieczonemu lub osobie występującej z roszczeniem informacje i dokumenty gromadzone w celu ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości świadczenia. Osoby te mogą żądać pisemnego potwierdzenia przez zakład ubezpieczeń udostępnionych informacji, a także sporządzenia na swój koszt kserokopii dokumentów i potwierdzenia ich zgodności z oryginałem przez zakład ubezpieczeń.

[Margo]

Dzięki ale trochę nie na temat. Kolega nie miał opłaconej pierwszej raty,miał zapłaconą jedynie rekalkulację bo "odziedziczył" OC po poprzednim właścicielu.

[sisco]

Podepnę się z takim swoim pytaniem. 28 czerwca kończy się moje OC - kupiłem już od tego terminu inne w innej firmie po bardziej atrakcyjnych dla mnie warunkach.

Wypowiedziałem starą umowę mailem wraz z załączonym skanem dokumentu oraz listownie. Dla pewności bo jako tako mam średnie zaufanie jak czegoś nie dostanę do ręki zadzwoniłem spytać się czy wniosek doszedł :

- Pytanie o wiadomości moje do nich
Konsultant : Jest wiadomość na meilu
- Mógłbym otrzymać w jakiś sposób potwierdzenie przyjęcia jej do systemu?
Konsultant : Nie może Pan otrzymać takiego potwierdzenia.


I tutaj pytanie ; bo jako tako, że coś jest u nich na poczcie co można skasować bo potwierdzeń przeczytania nie wysyłają albo w worku z listami mało mnie obchodzi - czy ja jako klient na prawdę nie mam prawa żądać od TU (Aviva) potwierdzenia swojej rezygnacji?

Jak dla mnie to "nie może Pan otrzymać potwierdzenia brzmi jak : zgubimy wniosek i będziesz musiał płacić.

[mk61]

Nie, to jest tak:
"Dostaliśmy wniosek, ale go zgubimy. Wtedy po jakimś czasie sprawa trafi do sądu i będzie Pan udowadniał, że Pan tego maila wysłał."

Jednak zazwyczaj nie robią z tym problemów i pismo elektroniczne też uwzględniają.

[Margo]

A zna ktoś odpowiedź na moje pytanie? bo to ważne.

[athlon]

Podepnę się z takim swoim pytaniem. 28 czerwca (...)

A nie nauczyli ciebie wysyłać FAKS-u (zatrzymać potwierdzenie nadania) oraz zadzwonic do nich telefonicznie z pytaniem kontrolnym czy otrzymali???

P.S.

Margo - ja chyba nie znam :(

[Margo]

Ponieważ nie uzyskałam odpowiedni na moje poprzednie pytanie gdyż nikt z forumowiczów nie wiedział to może teraz coś mi podpowiecie :wink:
C.d tamtej sprawy. Do kolegi dzwonił przedstawiciel TU poszkodowanego i chciał pokwitowanie,że miał w momencie stłuczki ważne OC [kolega jeszcze będzie dzwonił do swojego TU] bo jeżeli nie to będzie musiał zapłacić te pieniądze,które zostały wypłacone poszkodowanemu z jego autocasco.

Moje pytanie brzmi: czy TU poszkodowanego ma obowiązek poinformować Fundusz Gwarancyjny o tym,że kolega nie miał ważnego OC? czy jeżeli on zapłaci tą należność to mu się upiecze?

[cman]

Może zapytaj bardziej na jakimś forum związanym z ubezpieczeniami, tam prędzej znajdzie się ktoś obeznany w temacie.

[Margo]

Tak właśnie zrobiłam idąc za Twoją radą ;) ale myślałam,że może tutaj jest ktoś zorientowany w temacie

[Margo]

Przepraszam,że pisze posta pod postem ale to wyższa konieczność :lol:

Napisałam na innym forum i dostałam bardzo interesującą odpowiedź. Mianowicie podobno jest tak,że w momencie przejęcia OC po kimś polisa jest ważna i TU nie może odmówić wypłaty odszkodowania,a zapłacić składkę można nawet tuż przed jej wygaśnięciem.

Co o tym sądzicie?

[cman]

A widzisz, ja dopiero teraz doczytałem, że to jest odziedziczone OC, bo na samym początku tego nie pisałaś. Więc wszystko się zgadza, tak jak tam na forum odpisali i tak jak ja pisałem w pierwszej odpowiedzi, ubezpieczenie jest cały czas ważne i TU nie może odmówić wypłaty odszkodowania. Potem napisałaś, że nie zapłacił żadnej raty, więc przed oczami stanęło mi nowe OC, które w ogóle nie zostało opłacone, dlatego dalej pisałem, że nie wiem co w takiej sytuacji.

[Margo]

Bo kolega zapłacił jedynie rekalkulację. "Odziedziczone" OC podzielił sobie na 4 raty i żadnej z tych rat nie zapłacił.

Po prostu się nie zrozumieliśmy :wink:

Będziemy walczyć :twisted:

[Margo]

Przepraszam,że znowu pisze post pod postem ale zaraz mnie coś trafi.

Ja się chyba nie dogadałam z kolega tak jak powinnam. Jest tak:

Pod koniec ubiegłego roku kolega kupił auto z ważnym OC do końca stycznia. Potem nie wypowiedział umowy [jego błąd] i chcąc nie chcąc został w tym TU nie płacąc żadnej z 4 rat [tyle sobie zażyczył],a w marcu bodajże miał tą nieszczęsną kolizję. Moim zdaniem to zmienia postać rzeczy. Czy w TEJ sytuacji TU miało prawo odmówić wypłaty odszkodowania?

Ja już się pogubiłam :(