Witam, niedawno dostałem pouczenie za przekroczenie prędkości o 135 kilometrów na 110 km - dopuszczalna prędkość. ( prędkość 245 km/h na monitorze była ) Moje pytanie czemu nie którzy policjanci za głupie przekroczenie 20 km dają punkty i mandat a w tym przypadku tylko pouczenie ? Jak to jest z pouczeniem to zależy od policjanta, czy z pouczeniem są jakieś wytyczne, czy to zależy od człowieka.
Dodam że rozmowa była bardzo miła z panami policjantami, spytali się gdzie się spieszę, co siedzi pod maską sprawdzili gumy, światłą, kwity po gadaliśmy dobre 20 minut i puścili. Policjant umotywował pouczenie , że pierwszy raz przetestowali ich "cywilne" auto przy takich prędkościach i nie rzadko widuje się auto jadące z taką prędkością i tak wyglądające auto. Tym bardziej że byłem około 300 - 400 km od domu więc nie byłem stąd.
Więc moje pytanie jak z tymi pouczeniami ?