ubezpieczenie OC jest czy nie ma?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » środa 14 lipca 2010, 12:52

Jeżeli poprzednie OC było do końca opłacone, to zostało automatycznie przedłużone, więc jest ważne, niezależnie od tego czy potem było opłacane.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Margo » środa 14 lipca 2010, 18:36

I nie ma tu znaczenia zmiana właściciela auta,tak?

To super. W takim razie TU musi pokryć koszty odszkodowania. Tylko nie wiem czy kolega posiada polisę ale mam nadzieję,że to nie będzie jakiś problem nie do rozwiązania.

Niemniej po raz któryś z kolei,dzięki Cman! :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cman » środa 14 lipca 2010, 19:51

Margo napisał(a):I nie ma tu znaczenia zmiana właściciela auta,tak?

Nie ma.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 19 lipca 2010, 13:52

A ja się podzielę swoją historią. Minęło już sporo czasu, a ja dalej jestem w szoku. :D Kupiłem niedawno samochód ubezpieczony w PZU do listopada od gościa, który miał 60% zniżek. Poszedłem do PZU w celu przepisania ubezpieczenia na siebie (chociaż nie mam takiego obowiązku!, ale dla świętego spokoju wolę sam wszystkiego dopilnować od razu i mieć święty spokój), no i oczywiste jest dla mnie, że będzie trzeba trochę dopłacić z powodu zniżek poprzedniego właściciela. A tutaj miła pani mnie informuje, że u nich w takiej sytuacji nic się nie dopłaca i że do listopada mam spokojnie jeździć. :shock: Sporządziła tylko aneks do polisy. Jestem w szoku, bo pierwsze słyszę, żeby gdziekolwiek taka sytuacja była możliwa, a tym bardziej w PZU, gdzie przecież z tego, co się naokoło słyszy, zdzierają kasę z czego tylko się da!
Ogółem na wszelki wypadek jestem psychicznie przygotowany na to, że za jakiś czas się dowiem, że "niestety zaszła pomyłka" itp. i że jednak będę musiał zapłacić. ;) :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez athlon » poniedziałek 19 lipca 2010, 14:08

scorpio no fakt, troszke dziwna sytuacja, ale może w PZU ktoś wreszcie zrobił nową politykę firmy i doszli do wniosku, że jeżeli będą straszyć klientów cenami, to nikt do nich nie pójdzie. A jezeli teraz ciebie zatrzymają (no teoretycznie niby troche stracą bo powinni od ciebie różnice powstałą z rekalkulacji sciągnąć, ale praktycznie nie ponoszą zadnych dodatkowych kosztów) to liczą na to, że po listopadzie pozostaniesz dalej w PZU i wtedy na tobie zarobią ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Pinhead » poniedziałek 19 lipca 2010, 14:56

scorpio44 napisał(a):Poszedłem do PZU w celu przepisania ubezpieczenia na siebie (chociaż nie mam takiego obowiązku!


Właśnie z tego powodu że nowy właściciel auta nie ma takiego obowiązku zapewne odpuścili sobie ten proceder. W końcu gdybyś usłyszał że po rekalkulacji masz coś dopłacać to równie dobrze mógł byś powiedzieć żegnam, wyjść a ubezpieczenie kontynuować w innym TU. To jest w ogóle ciężkie do zrozumienia jak można było żądać od ludzi pieniędzy za coś co już posiadają i zostało to opłacone przez poprzedniego właściciela.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 19 lipca 2010, 17:16

Pinhead ==> ale taki proceder jest i był zawsze i wszędzie! Jeszcze nie słyszałem o sytuacji, w której TU nie żądało wyrównania zniżek poprzedniego właściciela przy kontynuowaniu ubezpieczenia - prędzej czy później zawsze się upominają. A już tym bardziej nie spodziewałbym się czegoś takiego w PZU! :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 12 gości