mozna przekraczać linie ciągłą na egz?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez WOJO » piątek 23 lipca 2010, 09:03

jan2294 napisał(a):no i o to mi chodzilo
odrazu mówiłem ze nie mozna skręcic pod kątem 90st ciężarówką bez przyczepy bez najezdzania na przeciwny pas ruchu jak droga jest wąska
przeciez ciężarówka ma 2,5m szerokosci czyli tyle ile pas drogowy i jak tu skręcic
a wy piszecie ze sie na 100 procent da :shock:

Ponieważ większość z nas pisze na podstawie własnych doświadczeń, które dowodzą, że się da :)
Zweryfikuj swoje wiadomości na temat szerokości pojazdu, którym się uczysz oraz szerokości normatywu pasa ruchu drogowego :)
Zazwyczaj te 2,5m szerokości pojazdu to razem z lusterkami.
Uwierz mi, że da się skręcić "C" nie najeżdżając kołem na linię ciągłą. Owszem obrys pojazdu ma prawo czasem wyjść (dlatego masz przepuścić jadących na przeciwnym pasie)
WOJO
 
Posty: 182
Dołączył(a): wtorek 08 grudnia 2009, 18:19

Postprzez jan2294 » piątek 23 lipca 2010, 09:40

aha to linie nie obowiązują dla ciężarówek? sam widze jak tiry manewrują w mojej wsi to muszą wjeżdzać na przeciwny pas i ledwo sie mieszczą na styk
jan2294
 
Posty: 118
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2010, 11:21

Postprzez ixi25 » piątek 23 lipca 2010, 13:09

Bo tu kur..... nie chodzi o szerokość, a o długość. jan2294, co to jest za instruktor który cię szkoli?. Ty chyba nigdy nie widziałeś ciężarówki od środka, bo jesteś "zielony".
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez sankila » piątek 23 lipca 2010, 13:46

jan2294 napisał(a):aha to linie nie obowiązują dla ciężarówek?

Linie obowiązują wszystkich, ale jest też zdrowy rozsądek, a egzaminator nie jest kretynem. Jezeli jest miejsce, żeby przejechać na czysto, to wjechanie na linię potraktuje Ci jako błąd; jeżeli z jakiegos powodu (wąska droga, jakaś przeszkoda) nie "wyrobisz", bez przejechania linii - błędu nie będzie (ale na wszelki wypadek uprzedź go, dlaczego to robisz).
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez jan2294 » czwartek 29 lipca 2010, 15:10

a na kat c tez są kamery we wnętrzu pojazdu i na zewnątrz?
jan2294
 
Posty: 118
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2010, 11:21

Postprzez PapuT » czwartek 29 lipca 2010, 15:50

U mnie przed egx. egzaminator powiedział:

,,Jak będą stać samochody zaparkowane na jezdni i nie ma możliwości osunięcia ich bez najechania na linie to mogę jechać po ciągłej,,

A np jedzie rowerzysta to muszę się z nami kulać aż będę mógł wyprzedzić w dozwolonym miejscu.

Na jazdach miałem taką sytuacje . Centrum miasta jedne pas.

Rowerzysta...Pod górkę przed skrzyżowanie. Widziałem jak w lusterku koleś się wkurzał,że nie jade :D
[center]Obrazek[/center]
PapuT
 
Posty: 46
Dołączył(a): wtorek 22 czerwca 2010, 13:35

Postprzez jan2294 » czwartek 29 lipca 2010, 18:41

sam mi instruktor mówil ze skręcając moge spokojnie najechać na podwójną ciągłą, lepiej na nią najechać niz ciąc po krawężniku
jan2294
 
Posty: 118
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2010, 11:21

Postprzez piotrekbdg » czwartek 29 lipca 2010, 19:10

Moment..instruktor powiedział że podczas skrętu możesz ścinać po ciągłej, mimo że nie ma żadnej przeszkody nieruchomej na drodze która by takie najechanie tłumaczyła?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez jan2294 » czwartek 29 lipca 2010, 19:14

piotrekbdg napisał(a):Moment..instruktor powiedział że podczas skrętu możesz ścinać po ciągłej, mimo że nie ma żadnej przeszkody nieruchomej na drodze która by takie najechanie tłumaczyła?
tak bo przeciez jak skręcam np w prawo pod kątem 90St to jak autem nie wjade na przeciwny pas ruchu to tylne koła wjada na krawężnik i przejadą po płocie, murze
jan2294
 
Posty: 118
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2010, 11:21

Postprzez piotrekbdg » czwartek 29 lipca 2010, 19:37

To u Ciebie są takie skrzyżowania, że nie można ich pokonać nienajeżdżając na linie ciągle? Nawet sporo zwalniając i ostrożnie wykonując ten prawoskręt? Ktoś źle namalował linie ciagłe i żeby jechać daną drogą trzeba albo po ciągłej sunąć albo po chodniku?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez jan2294 » czwartek 29 lipca 2010, 20:00

piotrekbdg napisał(a):To u Ciebie są takie skrzyżowania, że nie można ich pokonać nienajeżdżając na linie ciągle? Nawet sporo zwalniając i ostrożnie wykonując ten prawoskręt? Ktoś źle namalował linie ciagłe i żeby jechać daną drogą trzeba albo po ciągłej sunąć albo po chodniku?
ja mówie o kat C Ty chyba mówisz o B?
jan2294
 
Posty: 118
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2010, 11:21

Postprzez piotrekbdg » czwartek 29 lipca 2010, 20:52

Przepraszam, moja wina, źle się wczytałem :)
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez jan2294 » piątek 30 lipca 2010, 09:31

no właśnie
czyli mozna wg Was?
jak na kat c sie tak trudno wytobic to co dopiero na c+e?

jak skręcamy w uliczkę w prawo lepiej wjechać na przeciwny pas ruchu tej bocznej drogi co w nią skręcamy i skręcic czy lepiej wjechać na przeciwny pas ruchu głównej drogi i skręcic bez przekraczania podwójnej ciągłej na tej uliczce bocznej
jan2294
 
Posty: 118
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2010, 11:21

Postprzez Tomek_ » piątek 06 sierpnia 2010, 12:09

Ja na egzaminie na kategorię C przejeżdżałem ciągłą, ale po upewnieniu się, że egzaminator wie że inaczej się nie da, kiwnął wtedy że się nie da i było OK.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Re:

Postprzez SNDH » środa 08 grudnia 2010, 19:48

sankila napisał(a):Linie obowiązują wszystkich, ale jest też zdrowy rozsądek, a egzaminator nie jest kretynem. Jezeli jest miejsce, żeby przejechać na czysto, to wjechanie na linię potraktuje Ci jako błąd; jeżeli z jakiegos powodu (wąska droga, jakaś przeszkoda) nie "wyrobisz", bez przejechania linii - błędu nie będzie (ale na wszelki wypadek uprzedź go, dlaczego to robisz).


Hmm czyli w takiej sytuacji co nalezy zrobic? Z daleka zapytac egzaminatora np. "czy moge przejechac linie podwojna ciagla aby ominac przeszkode?" czy zatrzymac sie przed zaspa i zapytac? Czy moze jeszcze inaczej? Bo jestem swiezo po uslyszeniu przypadku nie zdania wlasnie w takiej sytuacji.
Obrazek
SNDH
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 08 grudnia 2010, 19:40

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości