Prawidłowy przebieg kursu

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Skoooorpion » niedziela 08 sierpnia 2010, 23:56

E, to już moim zdaniem przesada jest.
Z kolei u mnie nie pozwalał mi wrzucać 4 do jazdy po mieście, a to był błąd. I Ja tego sobie nie wymyśliłam, bo wielu doświadczonych kierowców mi to mówi, żeby po przekroczeniu 50 km/h już wrzucać sobie 5 bieg. I tak robię, wtedy nie żyłuję silnika i spala się mniej paliwa.
Co do instruktorów to oni mają te swoje zachcianki, mój miał jakąś obsesję na punkcie jazdy przy krawędzi. Ciągle mi to powtarzał, jak mantrę,chociaż stałam już blisko krawędzi,znacznie bliżej niż inne auta. I gdy mu to powiedziałam, to odp że nie muszę być taka jak inni. A teraz nawyk mi pozostał, i każdy opieprza mnie że za blisko krawędzi się trzymam. :)
Mam 140 koni,nikt mnie nie dogoni...
Avatar użytkownika
Skoooorpion
 
Posty: 36
Dołączył(a): wtorek 04 maja 2010, 19:09

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 00:08

Z kolei u mnie nie pozwalał mi wrzucać 4 do jazdy po mieście, a to był błąd. I Ja tego sobie nie wymyśliłam, bo wielu doświadczonych kierowców mi to mówi, żeby po przekroczeniu 50 km/h już wrzucać sobie 5 bieg. I tak robię, wtedy nie żyłuję silnika i spala się mniej paliwa.


Zależy jaka skrzynia, zależy jaki silnik, jak ułożone przełożenia i jaka charakterystyka pracy. Nie można tak uogólniać. Zbyt wiele czynników ma na to wpływ.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Dominika1234 » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 07:36

Ja na kursie jeździłam co najwyżej na 3 biegu. No, ale wiadomo jaka prędkość. Natomiast teraz z micry przesiadłam się do renaulta laguny. I tutaj nawet w jeździe po mieście 5 trzeba użyć.
Dominika1234
 
Posty: 48
Dołączył(a): czwartek 22 kwietnia 2010, 09:22
Lokalizacja: Radom

Postprzez szerszon » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 07:56

Skoooorpion napisał(a):..., bo wielu doświadczonych kierowców mi to mówi, żeby po przekroczeniu 50 km/h już wrzucać sobie 5 bieg.
W czym doświadczonych ? Chyba nie w jezdzie samochodem.
Piątka przy 50-tce to czyste karawaniarstwo, a nie ,,oszczędność,, paliwa.Jak chca oszczedzać niech sobie założą książeczke PKO :)
U mnie kursant ,przy ruszaniu spod swiateł, na prostej, na drugim biegu jest ,,proszony,, do dociagnięcia nawet pod 50km/h jak są ku temu warunki.
Trzeba jezdzic ,a nie snuć się.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 10:17

U mnie kursant ,przy ruszaniu spod swiateł, na prostej, na drugim biegu jest ,,proszony,, do dociagnięcia nawet pod 50km/h jak są ku temu warunki.
Trzeba jezdzic ,a nie snuć się.


Bo wszystko zależy od sytuacji, jak jest potrzeba ruszyć z nieco większym zapałem to wiadomo, że trzeba z niższego biegu zadziałać i dobrze że się takie rzeczy kursantom pokazuje i uczy. Najgorsze jest formowanie takich teorii: "na piątce przy 50 mniej pali". Jest tyle jednostek napędowych, tyle różnych charakterystyk pracy silnika, że takie uogólnianie naprawdę mija się z celem. Samochody nie tylko różnią się między sobą kolorem :)
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Liliana » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 12:19

Teraz myślę, że "nie" mojej instruktorki na chęć wrzucenia trójki, wynikała raczej z tego, że brakowało mi wprawy i zwyczajnie gubiłam się. Operowałam więc jedynką i dwójką.
Liliana
 
Posty: 28
Dołączył(a): czwartek 05 sierpnia 2010, 08:46
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 12:22

:shock: A jakiej wprawy potrzeba do jazdy na trójce? To nie jest jakaś umiejętność zarezerwowana dla wybranych. Na jakich prędkościach zwykle poruszałaś się na kursie? Dajmy na to teren zabudowany, ograniczenie do 50 km/h, warunki do jazdy w miare dobre.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Liliana » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:08

Chodziło mi o wprawę zmieniania biegów, kierowania jako takiego. Nie widzę innego powodu rzadkiego, bardzo sporadycznego korzystania z trójki. Najczęściej miałam polecenie trzymać się 40-stki. I to starałam się robić.
Liliana
 
Posty: 28
Dołączył(a): czwartek 05 sierpnia 2010, 08:46
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez cman » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:18

Nie no bez jaj, różnych miałem kursantów, ale każdy już na pierwszej jeździe korzystał przynajmniej z trzech pierwszych biegów.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Ekhangel » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:20

Egzaminacyjne Clio są tak słabe, że wrzucanie czwórki przy 30km/h jest czymś normalnym.

Oczywiście, są różne sytuacje. Gdy widzisz, że zaraz i tak będziesz stawał - nie ma sensu wrzucać czwórki. Gdy widzisz, że przejedziesz spory kawałek - wtedy możesz się do 50km/h spokojnie dokulać na czwórce.

Słabe clio są o tyle do kitu, że czasami szajs nie chce ruszyć przy małej prędkości z dwójki, trzeba wrzucać na 1.

Mój instruktor też mi chrzanił o zmianie biegów. Komentował, gdy przy 45km/h (wiedząc, że spory kawałek pojadę na tych 50km/h) wrzucałem już 4, przy czym obroty wynosiły grubo ponad 2k. Nie wiem, o co tym gościom chodzi. Ja rozumiem, że to pewnie jego rodzinne auto, ale dlaczego nie propagować spokojnej jazdy? Może krążą po instruktorach jakieś gminne wieści, że Clio szybciej ulega zużyciu przy spokojnej zmianie biegów. A może są znudzeni tym cichym rykiem i chcą poczuć trochę powera z maski. Nie wiem, o co chodzi.

Kierowca sam po jakimś czasie wyczuwa, kiedy zmienić bieg. Słychać to przede wszystkim po obrotach silnika - gapienie się w obrotomierz jak dla mnie mija się z celem.

Wie ktoś, które silniki zwykle kupują WORDy? 1.2 65KM, zapewne?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:28 przez Ekhangel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Ekhangel
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 16:09

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:27

Najczęściej miałam polecenie trzymać się 40-stki. I to starałam się robić.


Ciagłe jechanie 40 km/h na dwójce to żyłowanie. Dwojka to bieg niejako rozbiegowy, nie służy do jazdy ciągłej, chyba że mówimy o parkingu sklepowym, albo placu manewrowym Wordu. Na odprawie po egzaminie teoretycznym facet powiedział wyraźnie: na dwójce jeździcie tylko na placu i strefie zamieszkałej, gdzie ograniczenie to 20 km/h. Wszędzie indziej na 3-4, uwzględniając ograniczenia, jeśli da się jechać szybciej to nie wahać się i wduszać piątkę.

Nie zauważyłaś po słuchu że silnik domaga się wyższego biegu? Nie było żadnego "szarpania" przy takiej jednostajnej jeździe? Z taką jazdą to przy zakupie samochodu będziesz musiała silnik jesczze jeden wziąć na wynos, bo standardowy niedługo pozyje.

Egzaminacyjne Clio są tak słabe, że wrzucanie czwórki przy 30km/h jest czymś normalnym.


W jakim sensie słabe? Jeśli samochód ma problemy żeby się zebrać do kupy to chyba tym bardziej zwlekamy ze zmianą biegu na wyższy?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Ekhangel » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:31

Mają słabe silniki, które wymagają częstej redukcji. O tym właśnie mówiłem.
Avatar użytkownika
Ekhangel
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 16:09

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:32

Jeśli tak to się zgadza. Nie zmienia to jednak faktu, że ja słabe by nie były to 2 bieg przy 40 to przegięcie na dłuższą metę.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez cman » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:38

Sam piszesz, że:
Ekhangel napisał(a):Egzaminacyjne Clio są tak słabe... (...) Słabe clio są o tyle do kitu...
(...)
Mają słabe silniki, które wymagają częstej redukcji.

A potem się dziwisz, że:
Ekhangel napisał(a):Nie wiem, o co tym gościom chodzi. Ja rozumiem, że to pewnie jego rodzinne auto, ale dlaczego nie propagować spokojnej jazdy? Może krążą po instruktorach jakieś gminne wieści, że Clio szybciej ulega zużyciu przy spokojnej zmianie biegów. A może są znudzeni tym cichym rykiem i chcą poczuć trochę powera z maski. Nie wiem, o co chodzi.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Ekhangel » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 13:39

Są słabe, ale mając na myśli prędkości krytycznie niskie. Przy 45km/h to już pojedziesz na każdym biegu, z wyjątkiem 1.

Kiedyś jechałem L'ką instruktora, to na podjeździe pod górkę tak straciłem moc, że musiałem od razu na 1 ją pchać. Auto pewnie ma na karku 250k, silnik katowany, i jeszcze LPG.
Avatar użytkownika
Ekhangel
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 16:09

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości