Kolizja na stacji benzynowej, kogo wina ?

[ASall]

co za bzdury, a co jechalismy 50km/h , uderzenie było 8-12km/h

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[piotrekbdg]

To zastanów się jak to było i narysuj jeszcze raz, bo co post to inna wersja.

[ixi25]

Za nie długo okaże się, że focus podchodził do lądowania :wink:

[sankila]

uderzenie było 8-12km/h

A przy tej prędkości fizyka działa w drugą stronę?
Bo wg Twojego opisu, to on jechał lewym pasem, Ty prawym; on skręcił na prawy pas, uderzył w Ciebie prawym tyłem, i odrzuciło go tak, że wylądował na płocie przy lewym pasie.

[scorpio44]

skończyło się na spisaniu oświadczenia

Ale z czyim przyznaniem się do winy?

[sankila]

Biorąc pod uwagę gwałtowność, z jaką ASall chciał się wypisać z forum, to nie skończyło się na oświadczeniu, zwłaszcza, że w oryginalnej wersji argumentował, że miał pierwszeństwo. A mało prawdopodobne, żeby kierowca focusa przyjął winę na siebie :)

[scorpio44]

Cholera wie. Jeżeli ASall tam wykazał się analogiczną gwałtownością :D i tamten gościu nie był pewien, jak to rzeczywiście wygląda, to możliwe, że dla świętego spokoju wziął winę na siebie.

Od siebie dodam tylko, że prawie od samego początku tego wątku można się było domyślić, którym z tych dwóch kierowców był ASall. :D

[sankila]

prawie od samego początku tego wątku można się było domyślić, którym z tych dwóch kierowców był ASall. :D

Z tym się wygadał w pierwszym poście :)

Wyjeżdżając ze stacji benzynowej skręcając w lewo został uderzony inny samochód

Gdyby jechał focusem, napisałby: "jadący prosto samochód, został uderzony przez skręcającego", a nie tworzyłby łamańców językowych, żeby tylko nie powiedzieć, że to skręcający uderzył :)

Jeżeli tamten gościu nie był pewien, jak to rzeczywiście wygląda, to możliwe, że dla świętego spokoju wziął winę na siebie.

Spoko, nie wziął :)

wogóle jakie są koszta sprawcy ile się traci zniżki i czy po roku spowrotem wraca zniżka ? i jaki koszt będzie większy

Sądzisz, że pytał z troski o portfel kierowcy focusa? :D
Przypuszczalnie ASall zgodził się na prywatną ugodę, a później zaczął kombinować - stąd wejście na forum i próba rozmaitych wersji wydarzeń. A że nikt mu nie uwierzył, to w końcu odpuscił.

[ASall]

sprawa nierozstrzygnieta, nie było policji, itp. kazdy ma inna wersje, spisane 2 oswiadczenia z innymi wersjami, wiec jest ok haha

[Pinhead]

I co na to ubezpieczyciel ?