maryann napisał(a): traktowanie ronda jako jednego skrzyżowania się nie sprawdza
Tak myślę, ale może jest jakieś skrzyżowanie(poza rondem), na którym mamy ustąpić pierwszeństwa, mimo iż z zasad ogólnych wynikałoby, że to jednak my mamy pierwszeństwo. Np.: jedno skrzyżowanie równorzędne, jesteśmy z prawej- a on z lewej i tak ma pierwszeństwo. (Tak dokładnie jak w tym wątku).lith napisał(a):też patrzymy kawałek za skrzyżowanie czy nic nie jedzie