Dojazd do skrzyżowania

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Dojazd do skrzyżowania

Postprzez maryann » wtorek 05 października 2010, 11:21

piotrekbdg napisał(a):
Drugie to, jak stoję w korku to trzymam noge na sprzęgle i hamulcu. Egzaminator mi kazał dac na luz + ręczny.
cięzko logicznie uzasadnić zachciankę egzaminatora.
Ciężko Ci zrozumieć oczywistość, czy wykonać prostą czynność? Posłuchaj swoich rad, z tym że lekarz pierwszego kontaktu może nie wystarczyć.
A argumenty, gdyby nie było oczywiste: pierwszy i ostatni ma co i komu pokazywać; no - jedną zmianę świateł można sobie darować dowolność. Ale dłużej- kogo to interesuje że stoisz jak już się napatrzył że stoisz; jak ruszysz a zrobi to kilku przed tobą też widać. A skręcisz kilkaset czy kilkadziesiąt metrów delej? Masz czas zawczasu to zasygnalizować.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Dojazd do skrzyżowania

Postprzez piotrekbdg » wtorek 05 października 2010, 16:18

Ciężko Ci zrozumieć oczywistość, czy wykonać prostą czynność? Posłuchaj swoich rad, z tym że lekarz pierwszego kontaktu może nie wystarczyć.


Teraz u mnie w mieście jest tyle banerów reklamowych świecących odblaskowymi kolorami i różnych przydrożnych bilboardów podświetlanych na kolorowo, że jeśli kogoś rażą kierunkowskazy i światło stopu to raczej nie powinien jeździć po zmroku. A najlepiej wcale, bo jesczze śiwatło go słoneczne porazi i stanie się tragedia.

To jest jakaś nadrwrażliwość oka na światło i serio ktoś taki powinien się przebadać. Bo niedługo się dowiem że hamulca roboczego w ogole nie powinienem stosować bo ktoś udar przeze mnie dostanie jadąc za mną.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Dojazd do skrzyżowania

Postprzez lith » wtorek 05 października 2010, 17:15

maryann napisał(a):
piotrekbdg napisał(a):
Drugie to, jak stoję w korku to trzymam noge na sprzęgle i hamulcu. Egzaminator mi kazał dac na luz + ręczny.
cięzko logicznie uzasadnić zachciankę egzaminatora.
Ciężko Ci zrozumieć oczywistość, czy wykonać prostą czynność?

Jaką oczywistość? Bo ja tu widzę pełną dowolność. Stoje na takim hamulcu jaki mi się podoba. Mogę równie dobrze trzymać samochód półsprzęgłem. Nie ma przecież żadnych poważniejszych argumentów przemawiających na korzyść ręcznego. To tak jakby Wielkanoc była ważniejsza od Bożego Narodzenia, bo kogoś choinka razić może.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Dojazd do skrzyżowania

Postprzez maryann » środa 06 października 2010, 10:39

No, wreszcie rozsądny głos- oczywiście- przepis pozwala na dowolność, tak jak i na jazdę 'na luzie'. Dlatego zwracam uwagę na logikę- po to jest instruktor by nauczył czegoś więcej niż w przepisach. Po co włączać hamulec i migacz, skoro nie są potrzebne a potencjalnie szkodzą(nie wspomnę..., a co tam - wspomnę: o ekologicznym aspekcie podgrzewania świata spalanym paliwem i niepotrzebnie świecącą żarówką!)?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości