Nawigacja samochodowa

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez maryann » wtorek 05 października 2010, 09:23

Ujęliście sedno- ktoś jak nie umie korzystać z mapy to nawet do niej nie zagląda i sie nie chwali, że do jeziora wjechał i na nic nie narzeka. A ćwierćinteligentom wydaje się, że komputer za nich wszystko zrobi, więc im głupszy tym chętniej korzysta, rozszerzając opinię na wszystkich, nawet tych co wiedzą kiedy i jak ze sprzętu korzystać.
Fakt drugi- współczesny GPS nie musi być specjalnie zaawansowany, żeby jego 'inteligencja' przerosła inteligencję większości uzytkowników; stąd też trudno o dobrą navi.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez maryann » piątek 15 października 2010, 10:21

Aktualnie panująca aura nasunęła mi wniosek, że GPS jednak może być niezastąpiony... podczas mgły, gdy jednak musisz jechać, szczególnie w nocy.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez lith » piątek 15 października 2010, 11:40

Tylko właśnie w takiej sytuacji może się to skończyć w jeziorze, więc trzeba uważać. Zgadzam się, na pewno linia pokazująca jak droga powinna teoretycznie przebiegać może być pomocna- i to nie tylko przy ograniczonej widoczności. Np. przy planowaniu wyprzedzania, widząc trochę dalej niż do następnego zakrętu wiemy, że np. za tym zakrętem jest ładna prosta droga, więc nie musimy wychodzić z siebie, żeby jeszcze wyrobić się z wyprzedzaniem przed, albo widzimy już z daleka, że zbliżamy się do skrzyżowania- którego może za bardzo nie widać. Mi raz gps właśnie uratował tyłek- tyle, ze na jachcie. Bo darmowa mapa na samochodowym odbiorniku się okazała dokładniejsza od znaków nawigacyjnych, które to prowadziły mnie prosto w betonowy falochron (który bym w najlepszym razie zauważył tak powiedzmy z 5-10m przed :P).
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez maryann » piątek 15 października 2010, 13:12

Konkretnie miałem na myśli zjazdy z autostrad- tablice są wielkie, ale daleko i wysoko; prędkość większa, czas na decyzje krótki na jakimś węźle, gdzie od razu po wjechaniu musisz zjechać, brak możliwości szybkiego skorygowania pomyłki...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez lith » piątek 15 października 2010, 13:17

No w różnych sytuacjach się przydaje, zawsze dodatkowe informacje i to przekazywane w przejrzysty, nieabsorbujący uwagi sposób.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez maryann » piątek 15 października 2010, 13:24

Jak będę myślał o kupnie to się doradzę jaką, bo chyba to decyduje czy bedzie mnie prowadziła przez wioski, przez rzeki, przez środek stodoły- czy tak jak się normalnie jeździ. Bo ta nieintuicyjność wielokrotnie widziana u innych wkurza mnie najbardziej orac ci co patrzą w ekranik jak wół w święty obrazek.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez qwer0 » piątek 15 października 2010, 18:35

Konkretnie miałem na myśli zjazdy z autostrad- tablice są wielkie, ale daleko i wysoko; prędkość większa, czas na decyzje krótki na jakimś węźle, gdzie od razu po wjechaniu musisz zjechać, brak możliwości szybkiego skorygowania pomyłki...

Jechales kiedykolwiek autostrada? :P

Znaki sa tam tak wielkie i tak wczesnie ustawione (nawet juz 2km przed zjazdem) i tak czesto powtarzane (przy 1000, 500, 200m i przed samym zjazdem), ze nie moze byc mowy, ze daje Ci to za malo czasu na reakcje. No chyba, ze to Ty jestes "malina"?!

Aktualnie panująca aura nasunęła mi wniosek, że GPS jednak może być niezastąpiony... podczas mgły, gdy jednak musisz jechać, szczególnie w nocy.

<brawo>! "Nad tym to chyba pracowala cala rodzina, bo jeden czlowiek takiej glupoty by nie wymyslil"!

Jak jedziesz we mgle, to masz dostosowac do niej predkosc, jesli widocznosc jest na maxa ograniczona, to powinienes jechac wybitnie wolno lub powstrzymac sie od jazdy. A nie, jechac po omacq wg dzipiesa!
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez maryann » sobota 16 października 2010, 08:45

Właśnie to samo życie. Wszystko działo się tu. Właśnie jechałem w nocy i mgle z lotniska(od dołu)- obok pasa rozbiegowego jechała ciężarówa, puściłem ją przodem, wjechałem za nią, wyprzedzam z lewej by nie zasłaniała mi świata i kiedy się zrównałem- na zjazd w prawo było za późno. Wszystko na odcinku ok kilometraitrochę. Gdyby nie mgła tak jak piszesz nie miałbym najmniejszych wątpliwości, że to krótki odcinek węzła i trzeba sie trzymać prawej. GPS też by mi to pewnie powiedział... Mogłem przestudiować mapę, ale myślę, "będę patrzył na znaki". I Zonk.A autostrada tym się różni, że nie możesz zatrzymać się, cofnąć ani zawrócić- czym normalnie koryguje się pomyłki.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez qwer0 » sobota 16 października 2010, 10:56

Właśnie to samo życie. Wszystko działo się tu. Właśnie jechałem w nocy i mgle z lotniska(od dołu)- obok pasa rozbiegowego jechała ciężarówa, puściłem ją przodem, wjechałem za nią, wyprzedzam z lewej by nie zasłaniała mi świata i kiedy się zrównałem- na zjazd w prawo było za późno. Wszystko na odcinku ok kilometraitrochę. Gdyby nie mgła tak jak piszesz nie miałbym najmniejszych wątpliwości, że to krótki odcinek węzła i trzeba sie trzymać prawej. GPS też by mi to pewnie powiedział... Mogłem przestudiować mapę, ale myślę, "będę patrzył na znaki". I Zonk.A autostrada tym się różni, że nie możesz zatrzymać się, cofnąć ani zawrócić- czym normalnie koryguje się pomyłki.

Wiedziales, ze bedziesz skrecal, a mimo tego + ograniczona widocznosc postanowiles wyprzedzac. Z wlasnej winy ominales zjazd.
Wyprzedzajac cieazrowke chciales odslonic swiat, a tymczasem sam go sobie jeszcze bardziej zasloniles.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez maryann » sobota 16 października 2010, 11:06

No, zrozumiałeś.
Pierwszy raz tam jechałem, nie wiedziałem czy i gdzie jest zjazd. Można się było przygotować, ale
maryann napisał(a):myślę, "będę patrzył na znaki". I Zonk.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez annubis17 » sobota 16 października 2010, 14:28

To trzeba było jechać wolniej, pozwolić żeby ciężarówka się oddaliła i znów byś miał cały świat przed sobą widoczny. Wiedząc że może być zaraz zjazd wolałeś się pospieszyć i na własne życzenie tak skończyłeś.
Citroen XM 2.1D Obrazek Lancia Kappa 2.0t Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
annubis17
 
Posty: 253
Dołączył(a): sobota 25 kwietnia 2009, 13:39
Lokalizacja: koszalin

Re: Nawigacja samochodowa

Postprzez lith » sobota 16 października 2010, 17:22

Jakby wiedział, że zaraz ma zjazd to by jej nie wyprzedzał :P... wiecie co, czepiacie się niepotrzebnie. Po prostu maryannowi chodzi o to, że jednak na gpsie można znaleźć przydatne info... oczywiście często te same informacje możemy znaleźć gdzie indziej, np. na tablicach, ale przy gorszych warunkach (a imo wcale nie muszą być złe warunki, bo w miastach pogubić tablice jest bardzo łatwo nawet w środku dnia przy ładnej pogodzie) dużo łatwiej można to sprawdzić na nawigacji. Jak dla mnie to żadne odkrycie :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości