Gdzie złożyć skargę na prywatny Ośrodek Szkolenia Kierowców

[Cyberix]

No więc, złóż dokumenty do WORD. Egzamin pewno będziesz mieć za jakieś 2-3 tygodnie. A między czasie wykup sobie np. z 10 dodatkowych jazd w innym OSK. Tym razem wybierz dobry OSK.

A co do dokumentów. Musiałaś sama PODPISYWAĆ kartę przeprowadzonych zajęć! I na tej karcie było zaznaczone, co zostało przerobione. Więc... o co ci chodzi? Skoro kartę podpisywałaś, to materiał został przerobiony. Trzeba było nie podpisywać i nie wybierać najtańszego ośrodka składającego się z jednego właściciela/instruktora.

[cman]

Czy nie jest tak, ze w ciągu tych 30 godzin instruktor jest zobowiązany przeprowadzić wszystkie zagadnienia a po tych 30 jak ktoś potrzebuje trzeba się udoskonalać?

Nie! Może, nie musi. Przecież zacytowałem Ci wyraźny przepis, że instruktor ustala zakres tematyczny zajęć na podstawie tego i tamtego... A czy robi to prawidłowo jest inną sprawą, niemniej teoretycznie możemy uznać, że skoro ma uprawnienia instruktora, to został wcześniej odpowiednio przeszkolony, a następnie zweryfikowany w tym zakresie.

[asia_ursus]

A co do dokumentów. Musiałaś sama PODPISYWAĆ kartę przeprowadzonych zajęć! I na tej karcie było zaznaczone, co zostało przerobione. Więc... o co ci chodzi? Skoro kartę podpisywałaś, to materiał został przerobiony. Trzeba było nie podpisywać i nie wybierać najtańszego ośrodka składającego się z jednego właściciela/instruktora.

Nie powiedziałam, że podpisałam (powiedziałam dbieram). Właśnie idę do ośrodka to zweryfikować. Ośrodek ma własnie dobrą opinię i kilku instruktorów. Traf tak chciał, że jeździłam z właścicielem. Gdyby był niemiły wcześniej to i zmieniłabym go wcześniej.

Nie chce płakać nad rozlanym mlekiem, tylko pytam i tyle. Prawo jak widać pozwala na takie wybryki i naciąganie uczących się.

[szerszon]

Prawo jak widać pozwala na takie wybryki i naciąganie uczących się.

Nie chcę być nieuprzejmy i nie znam sprawy,ale jest spora grupa osób która potrzebuje więcej godzin.
I to wcale nie jest naciąganie i wybryk.

[Cyberix]

Nie powiedziałam, że podpisałam (powiedziałam dbieram).

Dziwne, ja podpisywałem KAŻDE zajęcia... ciekawe, czy teraz podpiszesz przy odbieraniu papierów, czy też ktoś sfałszował twoje podpisy?

[asia_ursus]

Nie chcę być nieuprzejmy i nie znam sprawy,ale jest spora grupa osób która potrzebuje więcej godzin.
I to wcale nie jest naciąganie i wybryk.

Nie jesteś, bo wiadomo, że każdy inaczej przyswaja wiedzę. Jak już napisałam nie jestem orłem ale po 25 godzinach jazdy po Gdańsku moje umiejętności do nauki techniki parkowania powinny być wystarczające. Inaczej nie przejechałabym przez ani jedno skrzyżowanie...

Nie podpisałam do tej pory ani jednych zajęć... nawet nie wiedziałam, że tak trzeba... Nie wiem czy to jest praktykowane w innych OSK. Jeśli tak, jest to błąd z mojej strony, że tego nie dopilnowałam.

[Jarons]

Ja po każdych zajęciach podpisywałem kartę. *To podpisywanie karty po przeprowadzonych zajęciach, jest chyba obowiązkowe?

*Jak źle napisałem to mnie poprawcie.

[piotrekbdg]

Ja też podpisywałem jak każdy w moim OSK. I też byłem przekonany że to niezbędna formalność.

[ella]

Nie podpisałam do tej pory ani jednych zajęć... nawet nie wiedziałam, że tak trzeba

A egzamin wewnętrzny zdałaś czy u ciebie też tego nie było?

[asia_ursus]

A egzamin wewnętrzny zdałaś czy u ciebie też tego nie było?

Mam wrażenie, że nie przeczytałeś początku rozmowy...

Zdałam wewnętrzny teoretyczny. Jeślibym zdała wewnętrzny praktyczny, to po kiego groma mi byłaby jakakolwiek reklamacja? Zdanie egzaminu wewnętrznego jest dla mnie sygnałem gotowości do podejścia do egzaminu państwowego. Kurs zakończyłam dzisiaj... Ciekawe jak bez parkowania miałabym przystąpić do tego egzaminu... Po zakończeniu ostatniej jazdy, facet ewidentnie był przygotowany na to, że ja MUSZE zapisać się na dodatkowe jazdy aby zdobyć wszystkie umiejętności. Dziwił się, że nie byłam chętna wydawać dodatkowe pieniądze za coś za co już zapłaciłam.

A może ja jestem zbyt wymagająca??? Po postach forumowiczów wydaje mi się, że tak. Wiec pytam, kto z Was zaczął uczyć się parkować po 30 godzinie kursu???

[Cyberix]

W moim OSK w ciągu 30 godzin przerobiliśmy cały materiał, zdałem egzamin praktyczny i teoretyczny ale... i tak dokupiłem 10 godzin bo nie czułem się pewnie za kółkiem. Warto było.

[szerszon]

..ale po 25 godzinach jazdy po Gdańsku moje umiejętności do nauki techniki parkowania powinny być wystarczające. Inaczej nie przejechałabym przez ani jedno skrzyżowanie...

Mogę tylko napisać Ci jak ja to praktykuję.W ciagu 30 godzin staram sie zrealizować cały program.Potem mówie kursantowi, co mi jeszcze nie pasuje i ile godzin trzeba mniej wiecej dokupić.Nawet jestem tak bezczelny, że jak komuś nie pasuje jestem gotowy dac mu zaświadczenie i niech doszkala sie w innym Osk.
Na razie nikt mi nie uciekł.

[wawa]

Asiu piszesz, że nie podpisywałaś karty przeprowadzonych zajęć co jest wymagane w stosunku do kursanta jak i instruktora. Jeżeli faktycznie nie podpisałaś to wyglada to tak jakby nie odbyłas szkolenia. Czy naprawdę instruktor tak robi, że daje do podpisu na samym końcu szkolenia?
Coś mi tu niepasuje.

[asia_ursus]

Szerszon - bardzo dobra praktyka. Takiej spodziewałam sie w moim OSK

Karta przeprowadzonych zajęć w moim OSK nie istnieje
lista obecności na teorii nie istnieje

Po zakończeniu 30 godzin jazdy poproszono mnie o wypełnienie formularza egzaminu wewnętrznego. Z marszu zdałam teorię na komputerze i mój instruktor chciał umówić się na egzamin teoretyczny, którego zdanie jest bez parkowania nie możliwe.

Uwaga - wynegocjowałam 2 darmowe godziny ( na parkowanie) czyli nie bede skaładala reklamacji. Instruktor nieoficjalnie przyznał się, że popełnił błąd.

Pozdrawiam więc i dziękuję za dysputę

Dodam, iż ciekawa jest reakcja forumowiczów na mój post, którzy twierdzili, ze nie potrafię najwidoczniej jeździć. pokazuje to jak bardzo wierzymy opinii instruktorów. Zapominamy, że prawie wszędzie business is business.
To, że nikt nie napisał również, że nie miał parkowania w ciągu pierwszych 30 godzin, też o czymś świadczy (pozytywnie tym razem)