przez humanity » niedziela 05 grudnia 2010, 10:50
przez qwer0 » niedziela 05 grudnia 2010, 12:05
przez Borys_q » niedziela 05 grudnia 2010, 21:53
przez kamilLBN » poniedziałek 06 grudnia 2010, 08:08
przez humanity » poniedziałek 06 grudnia 2010, 09:20
Borys_q napisał(a):Fakt rozmowy przez telefon raczej nic nie zmieni, egzaminator nie ma tego zabronione.
kamilLBN napisał(a):Jeżeli rozmowa przez telefon jakoś wpłynęła by na niesłuszne oblanie to miałbyś szanse ale w tym wypadku raczej nie ma po co próbować...
przez mk61 » poniedziałek 06 grudnia 2010, 10:19
humanity napisał(a):Borys_q napisał(a):Fakt rozmowy przez telefon raczej nic nie zmieni, egzaminator nie ma tego zabronione.
jak to nie ma?
na desce jest czarno na białym obrazek z przekreślonym telefonem?
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez Borys_q » poniedziałek 06 grudnia 2010, 11:15
na desce jest czarno na białym obrazek z przekreślonym telefonem?
przez szerszon » poniedziałek 06 grudnia 2010, 15:36
przez humanity » poniedziałek 06 grudnia 2010, 18:20
szerszon napisał(a):To może Pan Egzaminator jeszcze muzyczkę włączy ?![]()
Przecież jest w pracy i ma nie rozpraszać kursanta swoimi prywatnymi sprawami.
przez mattis » poniedziałek 06 grudnia 2010, 18:52
przez szerszon » poniedziałek 06 grudnia 2010, 22:40
przez sankila » wtorek 07 grudnia 2010, 01:22
humanity napisał(a):Czy przy odwoływaniu mam jakieś szanse żeby zaliczono mi egzamin lub chociaż na zwrócenie kosztów egzaminu?
przez Borys_q » wtorek 07 grudnia 2010, 12:37
Takie marudzenie nad uchem moze dekoncentrowac i co za tym idzie , nie ma komfortowych warunków do zdawania egzaminu.
przez sankila » wtorek 07 grudnia 2010, 17:39
To może lepiej dać mu w jedną ręke kanapkę, w drugą telefon; na tylnym siedzeniu posadzić dwoje rozwrzeszczanych bachorów (bez pasów), radio na full i niech rusza. Jeszcze po drodze kazać mu ustawić GPS-a i zanotować kursy walut. Jak sobie nie da rady, to sorry, misiu - nie nadajesz się na polskie drogiBorys_q napisał(a):A gdzie jest napisane że kursant musi mieć komfort w trakcie egzaminu
przez qwer0 » wtorek 07 grudnia 2010, 17:44
Szanse masz duże, bo prawdopodobnie rejestrator nagrał rozmowę.
dokładnie, praca to praca, jakby mnie w robocie przyłapali jak sobie p*rdole przez telefon o jakiś bzdurach to bym miał przesrane.
Egzaminator w czasie jazdy rozmawiał przez telefon, na placu z jakimś koleżką.
We wtorek miałem egzamin, pod koniec egzaminu, praktycznie na ostatnim skrzyżowaniu mnie oblał.