przez sweetnoiserka » niedziela 19 grudnia 2010, 14:43
Prawda jest taka, że stres towarzyszy prawie każdemu zdającemu egzamin. I trudno znaleźć odpowiedni sposób, żeby z nim sobie jakoś poradzić.
To, że się boisz, to całkowicie normalne. Ja się bałam tak bardzo, że wydawało mi się, że nigdy w życiu sobie z tym nie poradzę. Za pierwszym razem trudno mi było z nerwów odpalić samochód. Ale uwierz mi egzaminator zdaje sobie sprawę z tego, że dla zdającego jest to duży stres i nerwy nie świadczą o tym, że jesteś kiepskim kierowcą.
Możesz sobie wypić melisę dzień przed egzaminem.
Ale przede wszystkim uwierz sam w siebie. Zdasz. Każdy z nas by chciał, żeby udało się za pierwszym razem. Ale nie zawsze to zależy tylko od Ciebie.
Głowa do góry. Trzymam kciuki. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie bój się na pewno sobie poradzisz!!!
Jak się chce to się szuka sposobu, a jak się nie chce szuka się powodu...