Pytanie do egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez cman » środa 26 stycznia 2011, 19:55

marcin_akle napisał(a):
oOMGo napisał(a):Może dlatego, że na pozycyjnych się nie jeździ :P


Dokładnie tak też mi egzaminator powiedział :)

Niestety, ale nie rozumiem tej logiki. Więc można jeździć bez świateł albo na światłach mijania, ale nie można akurat na samych pozycyjnych? Nie mówiąc już o tym, że jakiekolwiek uregulowania w tej kwestii dotyczą dróg publicznych, co już zresztą zostało wspomniane.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez marcin_akle » środa 26 stycznia 2011, 20:05

cman

To dotyczy jazdy na łuku :mrgreen: Dla mnie też to jest dziwne..
marcin_akle
 
Posty: 154
Dołączył(a): niedziela 31 października 2010, 12:56

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez Nightwatcher » środa 26 stycznia 2011, 20:16

Mnie wczoraj egzaminator nakazał robić plac na pozycyjnych tylko...
A co do tematu to Ci współczuje egzaminatora, ja wczoraj ruszając na łuku nie spojrzałem do tyłu bo i po co? To nie wyprzedzanie gdzie musisz się upewnić czy ktoś za tobą też nie wyprzedza :hmm: To jest ŁUK!

CIEKAWOSTKA: jechał ze mną z tyłu egzaminator nadzorujący, egzaminator poinformował wczesniej, że oni też mają kontrolę i akurat padło na mnie.
Co ciekawe gdy dojechałem do "górnej" koperty egzaminator nie dał sygnału, że jest OK, że dobrze wjechałem i że mogę już cofać (był zajęty rozmową z nadzorującym z tego co widziałem)
8 grudnia:
teoria: bez błędów
praktyka: łuk - NARA :(
5 stycznia: łuk - NARA :(
25 stycznia: plac (+), miasto (-) :(
16 lutego: ZDANY!!!!! :D
Nightwatcher
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 09 grudnia 2010, 15:01

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez marcin_akle » środa 26 stycznia 2011, 20:23

Nightwatcher napisał(a):Co ciekawe gdy dojechałem do "górnej" koperty egzaminator nie dał sygnału, że jest OK, że dobrze wjechałem i że mogę już cofać (był zajęty rozmową z nadzorującym z tego co widziałem)


U mnie też nie dał sygnału, ani pierwszy egzaminator ani drugi w drugim egzaminie :shock:
marcin_akle
 
Posty: 154
Dołączył(a): niedziela 31 października 2010, 12:56

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez cman » środa 26 stycznia 2011, 20:25

marcin_akle napisał(a):To dotyczy jazdy na łuku :mrgreen: Dla mnie też to jest dziwne..

Więc czemu go o to nie zapytałeś?
Po prostu jakiś jego wymysł...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez marcin_akle » środa 26 stycznia 2011, 20:28

cman napisał(a):
marcin_akle napisał(a):To dotyczy jazdy na łuku :mrgreen: Dla mnie też to jest dziwne..

Więc czemu go o to nie zapytałeś?
Po prostu jakiś jego wymysł...

Powiedział też, że na pozycjach się w ogóle nie jeździ i takie tam :)
marcin_akle
 
Posty: 154
Dołączył(a): niedziela 31 października 2010, 12:56

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez elmowski » piątek 04 lutego 2011, 20:17

Ja mam trochę może dziwne pytanie, ale zdawałam dziś już część praktyczną 3 raz. Dziwne jest to ze 3 raz miałam tego samego egzaminatora i zastanawiam sie czy istnieje mozliwość żeby było coś nie tak z ustalaniem kto bierze jakiego kursanta? Facet daje dwuznaczne sygnały i staje się to coraz bardziej irytujące. Zapisalam się na 4 termin i co zrobić jeśli znów będe mieć z tym samym egzaminatorem. Gdzie mogę coś takiego zgłosić bezpośrednio przed egzaminem ? Mogę prosić ozmianę egzaminatora?
elmowski
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 04 lutego 2011, 20:09

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez Vana » piątek 04 lutego 2011, 20:36

Nie mozesz - egzaminatorzy sa losowani i nie masz wplywu, kogo akurat dostaniesz. Jezeli chcesz zmiejszyc szanse na trafienie na tego konkretnego egzaminatora, sprobuj moze zmienic dzien tygodnia i godzine o ktorej zdajesz - jest jakas szansa, ze oni pracuja o stalych porach i o innej godzinie po prostu go nie bedzie. A najlepiej po prostu zmien osrodek, wtedy na pewno na niego nie trafisz.
Vana
 
Posty: 43
Dołączył(a): poniedziałek 10 stycznia 2011, 16:08

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez bobpl » piątek 04 lutego 2011, 22:04

Nightwatcher napisał(a):A co do tematu to Ci współczuje egzaminatora, ja wczoraj ruszając na łuku nie spojrzałem do tyłu bo i po co? To nie wyprzedzanie gdzie musisz się upewnić czy ktoś za tobą też nie wyprzedza :hmm: To jest ŁUK!



a jakie zadanie ma łuk? Ocenę umiejetnosci przyszlego kierowcy, min to czy potrafi zachowac bezpieczenstwo. Warto looknac do tylu czy akurat ktos tam sie nie czai - na luku to niemozliwe ale pozniej na miescie dobrze miec nawyk, a na luku to nie zaszkodzi. (na miescie - tzn jak ruszamy z parkingu, wyjezdzamy spod domu itd- ja patrze do tylu czy ktos za mną nie stoi zawsze, bo czasem taki baran moze sie pod kola wpakowac)
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez lewoskrzydlowy » sobota 05 lutego 2011, 03:33

A jakie jest ryzyko, że komuś, kto stoi za mną, coś się stanie przy ruszaniu do przodu?

Jeżeli dobrze zrozumiałem to forumowicza oblano za to, że przy ruszaniu do przodu na łuku nie spojrzał do tyłu. Niedorzeczne
lewoskrzydlowy
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 16 czerwca 2010, 01:50
Lokalizacja: Legnica

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez bobpl » sobota 05 lutego 2011, 14:11

@up - nie teoretyzujcie, bo to jest sprawdzenie jak pisalem umiejetnosci przyszlego kierowcy. Kierowca musi się upewnic o bezpiecznym ruszeniu przed samą jazdą. Czyli sprawdzic czy kogos nie ma po bokach, przed i za pojazdem.
Na łuku nikogo nie bedzie - ale trza sprawdzic, bo taki jest wymóg, a niektórzy egzaminatorzy za to oblewają. Nie sprawdzisz - nie miej pretensji ze oblewasz a potem zdajesz 5x egzamin.
A na drodze juz po otrzymaniu prawka ja zawsze sprawdzam, bo ile razy było tak, ze ktos zza mojego auta chociazby chciał przechodzic przez ulice - gdzie widzi niewiele, wpakuje sie komus pod koła (albo mi gdybym zawracał).
Ew drugi przykład gdy ruszamy z parkingu który jest 'pod kątem' (na górce) - mozemy jechac do przodu, a ktos nam stanie za nami, auto się stoczy i osoba za autem ma fajnie (a nie musi ktos stac - moze to byc osoba przechodzaca za nami np.)
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez mattis » sobota 05 lutego 2011, 14:47

Ale ruszając do przodu, żeby się upewnić ze nikogo z tylu nie ma muszę sie odwracać czy spojrzenie w lusterko mi wystarcza? Jak mam to zrobic? Bo z jednej strony mogę wysiąść, obejść samochód dookoła ale zanim rusze już małe dziecko mogło mi stanąć za samochodem.
"dobra wiadomość jest taka, że lądujemy a zła, że awaryjnie"
Avatar użytkownika
mattis
 
Posty: 197
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 20:45

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez bobpl » sobota 05 lutego 2011, 15:39

na egzaminie sie odwroc - potem jak jezdzisz normalnie to moze byc lusterko (ja czesto patrze we wsteczne)
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez BarteX01 » niedziela 06 lutego 2011, 12:38

czy na praktycznym jest parkowanie prostopadłe tyłem?? bo na jazdach się tego nie uczyłem(kat.b)
BarteX01
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek 19 listopada 2010, 23:03

Re: Pytanie do egzaminu

Postprzez piotrekbdg » niedziela 06 lutego 2011, 13:39

Nie ma.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości