Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez Zonaimad » sobota 05 lutego 2011, 01:15

Zarządca drogi chciał się zatroszczyć o nasze amortyzatory, ale chyba trochę kuriozalnie wyszło. :)

Ulica Chojnowska w Legnicy, w ciągu DK numer 94: http://img543.imageshack.us/img543/864/7chojnowska.jpg

Czy mi się zdaje, czy taki znak jest nieco nielegalny? :)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez Lejo » sobota 05 lutego 2011, 11:51

Droga jakich wiele

ograniczeń oprócz zdających na egzaminie nikt nie przestrzega, więc...
Obrazek
Lejo
 
Posty: 52
Dołączył(a): niedziela 30 stycznia 2011, 17:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez qwer0 » sobota 05 lutego 2011, 12:13

Ciekawe, czy pojawi sie tam straz wiejska z fotopstrykiem xD
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez michooo » sobota 05 lutego 2011, 19:07

:D
To nawet na parkingach jest 20-stka xD Rzadko spotykane ograniczenie. IMO przesadnie oznakowane, wystarczy zdrowy rozsądek żeby ograniczyć prędkość. Zgodnie z tą logiką, połowa ulic po zimie i dróg w Polsce powinna mieć takie ograniczenia.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez Zonaimad » niedziela 06 lutego 2011, 02:48

Mnie zastanawia kwestia ten znak vs. rozporządzenie o szczegółowych warunkach (...) znaków i sygnałów drogowych. Tam, o ile się nie mylę, wspomniane jest, że ograniczenie powinno wynosić minimalnie 30 km/h (chyba, że pojawiają się progi zwalniające).

Dura lex, sed lex - może zamiast tego powinni po prostu zamknąć drogę?

Uprzejmie donoszę, że sprawdziłem empirycznie. Ograniczenie prędkości jest skrupulatnie przestrzegane. Nie z szacunku do prawa, bynajmniej. Po prostu nie da się rozwinąć prędkości większej, niż 10-15 km/h, czego doświadczyłem tak jako pasażer autobusu miejskiego, jak i jako kierowca osobówki.

Mało tego, dodatkowe zagrożenie stwarza fakt, że ludzie omijając większe dziury (nie da się ominąć dziur w ogóle, można starać się wpadać jedynie w te mniejsze) jeżdżą slalomem, czasem zjeżdżając na przeciwległy pas. Sytuacja wygląda naprawdę dramatycznie.

Kilka zbliżeń, które pozwoliłem sobie wykonać: http://img152.imageshack.us/g/dscn1948h.jpg/

Nagrałem też parę avików, ale bez pomysłu, gdzie je wrzucić. :P
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez BOReK » niedziela 06 lutego 2011, 12:55

Filmik można zawsze rzucić na Youtube, a ograniczenie to jakieś takie tramwajowe. :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez michooo » niedziela 06 lutego 2011, 14:43

Jeśli ktoś chce się zapoznać z rozporządzeniem na temat umieszczania znaku B-33: http://sipdata-abc.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal1_3.pdf Str. 72

IMO naciągane to 10km/h, na siłę można podciągnąć to pod "wpływ na poprawę bezpieczeństwa".
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez Olin » niedziela 06 lutego 2011, 18:48

Jak dla mnie oznakowanie nie budzi zastrzeżeń. Generalnie znak B-33 powinien być poprzedzony informacja o przyczynie ograniczenia predkości zwłaszcza jeżeli kierujący nie może jednoznacznie okręslic przyczyny ograniczenia. Faktycznie ustawodawca nie przewidział, że uszkodzenia jezdni mogą byc tak duże, że bedą wymagały ograniczenia predkości do 10 km/h. W tym przypadku zarządca postapił słusznie, także w swoim interesie, aby uniknac zarzutu o niewłaściwe ostrzeżenie o uszkodzeniu drogi, a tym samym mozliwej konieczności wypłty odszkodowania kierowcy.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez szerszon » niedziela 06 lutego 2011, 18:54

przejechać sie po takich dziurach, to pózniej nie trzeba sie na randkę z dziewczyną umawiać :eek2:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Fantazja zarządcy w trosce o nasze dobro

Postprzez Zonaimad » niedziela 06 lutego 2011, 20:14

Faktycznie ustawodawca nie przewidział, że uszkodzenia jezdni mogą byc tak duże, że bedą wymagały ograniczenia predkości do 10 km/h. W tym przypadku zarządca postapił słusznie, także w swoim interesie, aby uniknac zarzutu o niewłaściwe ostrzeżenie o uszkodzeniu drogi, a tym samym mozliwej konieczności wypłty odszkodowania kierowcy.


Ale skąd pewność, że ustawodawca naprawdę po prostu nie przewidział tak wielkich uszkodzeń? Może intencją jego było to, by przy uszkodzeniach, które nie umożliwiają jazdy nawet z prędkością ograniczoną do 30, zamknąć drogę?

Wszak w tej samej instrukcji zaraz na drugiej stronie mamy opisany znak B-1, którego używa się w przypadku zamknięcia drogi m.in. gdy występuje "zły stan techniczny zagrażający bezpieczeństwu ruchu, np. uszkodzenie jezdni".

Filmik można zawsze rzucić na Youtube


Jak zmontuję, to uploaduję. :D
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości