limit LPG?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: limit LPG?

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 21 lutego 2011, 10:07

czyli skoro zależy od auta, zalezy od pompy - to albo padnie albo nie :) (znana prognoza góralska :) albo będzie padał deszcz, albo nie będzie lało :)) oj qwer0 ...... skończ pleść :)

natomiast pytasz mnie w jaki sposob lacze padniecie pompy z 7miesiecznym paliwem w zbiorniku??
Pytanie z serii, co ma piernik do wiatraka??

Piernik do wiatraka w tym przypadku ma tyle że były sobie 3 autka z jednego salonu, tej samej marki, tego samego producenta, zagazowane takimi samymi instalacjami, przez jednego fachowca. Jedno auto zalane paliwem i długo z tym paliwem śmigane ( 7 miesięcy na jednym zbiorniku to dla mnie długo-gdzie dość czesto tankuję 3 razy w tygodniu full 52 litry:)).
Pozostałę autka z minimalną ilością benzyny często dolewanej :)
Jak łacze - ano tak że widziałem co było w zbiorniku :)
Proponuję zamknijmy dyskusję w kwestii tego przypadku - bo dotyczy to usterki która nauczyła mnie tylko jednego, mniej benzyny ale czesciej dolewana, natomiast qwer0 chcesz mni wmówić ze czarne jest biale :)

A gadanie padnie nie padnie zależy od pompy nie zależy od pompy ............... napewno zalezy od czystości paliwa:)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: limit LPG?

Postprzez qwer0 » poniedziałek 21 lutego 2011, 11:13

Po prostu padla Ci pompa (zdarza sie), a Ty to blednie laczysz z wiekiem paliwa.

Paliwo sie starzeje, traci oktany, ale nie ma to zadnego wplywu na prace pompy.

Napisales wyraznie, padla Ci pompa od starego paliwa. Bzdura. Padla, bo padla, wiek paliwa nie ma tutaj zadnego znaczenia.

Mam w bance troche beznyny z lata, nie ma jeszcze 7 miesiecy, ale bedzie jeszcze stala, az "dojrzeje". Na chwile obecna ani nie zmarzla, ani nie wytracily sie "paprochy". Na dnie banki czysciutko. A za 7 miesiecy jestem gotow wlac ja do swojego auta i udowodnic, ze stanie sie nic.

Jak łacze - ano tak że widziałem co było w zbiorniku :)

No i co bylo? Im starsze auto, im czesciej tankowane tym wiecej syfu w zbiorniku - od kijowatego paliwka i od tego co wleci przez korek. Ale gdy wlejemy do czystego zbiornika paliwo, to samo z siebie sie ono nie zanieczysci.

Nie powstana "paprochy" z niczego.

Mogles miec syf w zbiorniku, ktory usmiercil pompe, ale nie powstal on od dlugiego lezenia waszki. Musial tam byc wczesniej lub wlales kijowate paliwo.

A gadanie padnie nie padnie zależy od pompy nie zależy od pompy ............... napewno zalezy od czystości paliwa:)

I tak i nie. Zalezy co rozumiec przez "czystosc paliwa". Dla pompy znaczenie maja tylko zanieczyszczenia o stalym stanie skupienia, ktore moga w pompie zostac.
Ale to tylko jeden z czynnikow. Gdy bedziemy przeciazac pompe to padnie nawet przy krystalicznie czystym paliwku.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: limit LPG?

Postprzez oskbelfer » wtorek 22 lutego 2011, 19:46

Człowieku przecież Ci piszę, że auta były nowe - 7 miesieczne a nie jakieś zabytki.
Smok był przytkany więc pompa chodziła na sucho - dlatego padła, być może paliwko było "syfowate", tylko wszystkie moje autka tankuję w jednej stacji. Pozostałe autka śmigały - tak więc prawdopodobieństwo złego paliwa jest zminimalizowane.

Dziękuję za uwagę :) pozdrawiam
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: limit LPG?

Postprzez qwer0 » wtorek 22 lutego 2011, 19:54

Dzisiaj juz mi sie nie chce wychodzic, jutro zrobie zdjecia i zaprezentuje jak wyglada stare paliwo - napisze juz dzisiaj - nie wytworzyly sie zadne "paprochy" :P

Ale oczywiscie... Zaraz sie okaze, ze nie takie paliwo, nie w takiej ilosci, w nie takiej bance i dlatego u mnie "paprochy" sie nie wytwarzaja :P

EDIT:

Tylko -13*C, nic nie zamarzniete, na dnie czysciutko (moge sie nawet pokusic, zeby przelac przez gaze), stoi od lata, powiedzmy, ze ma 5miesiecy.
Niestety tylko ok. 2l (10l banka), a na zdjeciu prawie nic nie widac :P

Obrazek

Mam tez 40 pare litrow diesla (na 1000l baniaku ciut ponizej pierwszej kreski 50), ktory stoi od listopada, ale nie mam sie jak wdrapac na zbiornik, zeby zrobic zdjecie, ze tez czysciutko :)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: limit LPG?

Postprzez BOLEKlodz » czwartek 24 lutego 2011, 17:20

Kto wie kiedy ta benzyna została wyprodukowana? I kogo to obchodzi? To nie jest pomidor, ani kawałek kiełbasy, że psuje się po tygodniu. Nawet jakby stała 50 lat, to nic się z nią nie stanie.(chyba że zeżre baniak, ale to już kwestia składowania). "okruchy" to zwykłe zanieczyszczenia, piach, rdza ze zbiornika, a nie jakieś Bóg wie co, powstałe samo z siebie od dłuższego stania.
A pompa też ma swoją żywotność, więc jeśli chcesz mieć pewność co z nią jest, to ją rozkręć i obejrzyj.
BOLEKlodz
 
Posty: 326
Dołączył(a): środa 19 stycznia 2011, 17:11

Re: limit LPG?

Postprzez el_ryba » czwartek 24 lutego 2011, 18:52

BOLEKlodz napisał(a):Kto wie kiedy ta benzyna została wyprodukowana? I kogo to obchodzi? To nie jest pomidor, ani kawałek kiełbasy, że psuje się po tygodniu. Nawet jakby stała 50 lat, to nic się z nią nie stanie.(chyba że zeżre baniak, ale to już kwestia składowania). "okruchy" to zwykłe zanieczyszczenia, piach, rdza ze zbiornika, a nie jakieś Bóg wie co, powstałe samo z siebie od dłuższego stania.
A pompa też ma swoją żywotność, więc jeśli chcesz mieć pewność co z nią jest, to ją rozkręć i obejrzyj.

Przecież kolega pisał, że auto było nowe z salonu, więc za pewne jakaś wada fabryczna pompki, bo w 15 letnim samochodzie jak zaglądałem w bak to na dnie tylko tylko było brudków, więc w nowym ich nie powinno być w cale.
B- 16.05.2008// C- 03.12.2010// C+E- 03.01.2011// D- 20.05.2011
Avatar użytkownika
el_ryba
 
Posty: 266
Dołączył(a): sobota 04 grudnia 2010, 10:32
Lokalizacja: Białystok

Re: limit LPG?

Postprzez BOLEKlodz » czwartek 24 lutego 2011, 19:34

Oczywiście, że możliwa jest też wada fabryczna, montażowa itp. ale napisałem też bardziej ogólnie.
BOLEKlodz
 
Posty: 326
Dołączył(a): środa 19 stycznia 2011, 17:11

Re: limit LPG?

Postprzez oskbelfer » czwartek 24 lutego 2011, 19:36

cytuje.... a każdy może sobie poszukać, podaje źródło, kto chce moze wierzyć, kto chce niech ......:) ja miałem to wątpliwe doświadczenie o którym podzieliłem się z forumowiczami :) i nawet "pincet" fotek 100 letniej benzyny mnie nie przekona :)

"Innym, poważnym problemem eksploatacji samochodów z LPG jest benzyna a raczej jej starzenie się. Jak wiadomo, benzyna zasilająca nasze silniki to mieszanina węglowodorów. Niektóre z nich, szczególnie olefiny łatwo ulegają różnorodnym procesom chemicznym, prowadzącym do wytworzenie substancji smolistych tzw. żywic. Zjawisko to praktycznie nie ma znaczenia przy zasilania silnika benzyną, gdyż przeważnie zanim do niego dojdzie benzyna zostanie zużyta. Silnik zasilany gazem zużywa minimalne ilości benzyny. Benzyna składowana w zbiorniku przez dłuższy czas ulega rozkładowi, w wyniku którego wytrącają się z niej żywice, odkładające się na filtrze paliwa oraz na wewnętrznych ściankach przewodów paliwowych i wtryskiwaczy. W wielu przypadkach doprowadza to do częściowego lub całkowitego zatkania wtryskiwaczy. Szczególnie narażone na to zjawisko są nowoczesne wtryskiwacze wielootworowe, w których otwory mają średnice kilku mikronów. Równie istotnym problemem starzenia się benzyny jest zmniejszanie się z czasem jej zdolności do odparowania. Zjawisko to polega na wcześniejszym odparo-waniu wszystkich frakcji lekkich mieszaniny, co powoduje istotną zmianę jej własności fizycznych. Źle odparowane paliwo nie jest w stanie wytworzyć palnej mieszanki, szczególnie przy rozruchu zimnego silnika. Inaczej mówiąc benzyna taka jest dla silnika niepalna. Obrona przed tym zjawiskiem wydaje się łatwa. Wystarczy w zbiorniku mieć mało paliwa i często tankować. Niestety z uwagi na chłodzenie elektrycznej pompy paliwa nie wolno tak postępować. Pompa musi pracować zawsze, niezależnie od tego czy silnik jest zasilany benzyną czy gazem. Mała ilość paliwa nie wystarcza do wychłodzenia pompy i w krótkim czasie doprowadza do jej zatarcia. Szczególnie w okresie letnim. Mamy tu do czynienia z tzw. Kwadraturą Koła. Zbyt mało paliwa* uszkodzona pompa paliwa, zbyt dużo (długi okres przechowywania) * uszkodzony wtryskiwacz, czy trudności z uruchamianiem. Rozwiązaniem, jak we wszystkich takich przypadkach jest rozsądek. Jak uczy doświadczenie, paliwa w zbiorniku, nie powinno być (w zależności od pory roku) mniejsza niż * stanu i nie powinno być przechowywane dłużej niż 1 * 2 miesiące. Po tym okresie powinno być wyjeżdżone (do głębokiej rezerwy, najlepiej na długiej trasie), co pozwoli na przeczyszczenie wnętrza przewodów paliwowych i wtryskiwaczy oraz oczyszczenie katalizatora, w którym mogą odkładać się produkty niewłaściwego spalania. Podsumowując, zasilanie silnika benzynowego - LPG, to zważywszy na różnicę cen obu paliw olbrzymia oszczędność. Niestety należy pamiętać o fakcie, że samochód, a w szczególności jego silnik został zaprojektowany na zasilanie benzynowe, a instalacja jest tylko dołączonym do niego dodatkiem, swego rodzaju protezą. Będzie ona użyteczna, jeśli będziemy się z nią odpowiednio obchodzić. W przypadku niewłaściwego użycia, może być przyczyną wielu kłopotów i kosztów."

źródło : http://www.capri.pl/forum/57739
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: limit LPG?

Postprzez qwer0 » czwartek 24 lutego 2011, 19:57

No tak, wiedzialem... Pewno u mnie zywica wkomponowala sie w banke :lol:

I oczywiscie... Zbiornik pelen paliwa to chlodziwo dla pompy xD

A pompa montowana poza zbiornikiem paliwa, na to "niemozliwe".


Nie watpie, ze z benzynka moze sie cos dziac po dluzszym czasie, ale nie po 7 miesiacach i przy tak krotkim czasie nie na taka skale.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: limit LPG?

Postprzez ella » czwartek 24 lutego 2011, 21:10

Wydaje mi się, kolega paweł222 ma już mętlik w głowie od tych informacji :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości