Moim zdaniem i mojego nauczyciela egzamin powinien być zdany

[alice_b]

skoro ciężarówka zasłaniała widoki to ja bym poczekała aż przejedzie i dopiero ruszyła jeżeli nic by nie stało na przeszkodzie.

[Mac122]

skoro czekasz az cala ciezarowka sie schowa, to co sie dziwisz. Jakbys jechal odrazu jak skreca to gosc nie mialby podstaw, bo auta jadacego za ciezarowka by nie widzial.
A kamera nie nagrywa sytuacji z boku, takze auta za ciezarowka nie pokaze.

Bingo:) Reakcja się liczy. Trza jechać płynnie i zdecydowanie wjeżdżając na "rondo" Jak widzisz, że kolo zjeżdża z ronda to ciśniesz to z buta i po sprawie. Właśnie tu potrzebna pewność siebie. Jak ruszasz, gdy już kolo prawie zjechał to jest za późno na manewr. Zasada ograniczonego zaufania jest ważna

[bobpl]

Egzaminowany stwierdził że czekał aż ciężarówka przynajmniej kołami wjedzie w tę uliczkę bo jego zdaniem egzaminator mógłby mu zarzucić nie zastosowanie się do zasady ograniczonego zaufania.

wiesz co, w takiej sytuacji ja tez bym wolal poczekac. Moze nie az wjedzie kolami - ale jak sie zacznie 'skladac' do skretu to dopiero bym ruszal. Bo raz na rondzie bym sie wladowal pod skode, bo kobita se zrobila kolko z wlaczonym prawym kierunkiem...

Bingo:) Reakcja się liczy. Trza jechać płynnie i zdecydowanie wjeżdżając na "rondo" Jak widzisz, że kolo zjeżdża z ronda to ciśniesz to z buta i po sprawie. Właśnie tu potrzebna pewność siebie. Jak ruszasz, gdy już kolo prawie zjechał to jest za późno na manewr. Zasada ograniczonego zaufania jest ważna

no dokładnie. Jak widze ze sie sklada albo juz jest zderzakiem poza rondem to rura. A nie czekam 'a bo moze nagle zawróci'.

skoro ciężarówka zasłaniała widoki to ja bym poczekała aż przejedzie i dopiero ruszyła jeżeli nic by nie stało na przeszkodzie.

warto jest wykorzystywac okazje, bo rondo to miejsce, gdzie predkosci >30km/h nie wystepuja. A ciezarowka zjezdzac bedzie pare sekund, w ciagu których my zdazymy wskoczyc na rondo a byc moze i z niego zjechac. Bo przez takie stanie i czekanie potem sie korki robią.

[danielwojtas]

Tak mnie wkurzyliście że: Proszę obserwować ten temat jak za jakiś miesiąc zdam prawo jazdy pojadę na to rondo i zrobię zdjęcie to zaczniecie się wszyscy śmiać.Bo założę się że takiego ronda niewidzieliśćie.

Nie popłacz się.
Jeździsz 5 lat bez prawka a teraz chcesz zrobić fotki dopiero jak prawo jazdy zdasz? coś kręcisz.
Po 5 latach robisz takie gafy i jeszcze masz pretensje do egzaminatora? i jeszcze B
A dobrze jedzącego kierowcy nie dziwi żadne rondo

[bobpl]

A dobrze jedzącego kierowcy nie dziwi żadne rondo

serio?

[mattis]

Są ronda które są naprawdę głupie.Np takie z pasami jadąc prosto pasem zewnętrznym muszę przepuszczać tych co smigają wewnętrznym a chcą opuścić skrzyżowanie to jest bezsens. I cały czas mnie to dziwi

[rusel]

Są ronda które są naprawdę głupie.Np takie z pasami jadąc prosto pasem zewnętrznym muszę przepuszczać tych co smigają wewnętrznym a chcą opuścić skrzyżowanie to jest bezsens. I cały czas mnie to dziwi

dlaczego musisz?

[bobpl]

@up - to nie ronda są głupie. Głupcami są osoby, które ustalają pierwszenstwo na danym skrzyzowaniu.
Ja sie bynajmniej spotkalem z sytuacja, gdzie droga nadrzędna jest malo uczęszczana droga laczaca 2 dzielnice. Zas podporządkowana jest 2-pasmówka, przelotowa centrum - jakas dzielnia. Bezsens wg mnie, bo na stopie kazdy powinien stanac. A w praktyce malo kto w ogole zwalnia -.-

[jasiek23]

Ja doskonale znam to "rondo" Wielki, okrągły kawał jakiegoś tworzywa położony na środek skrzyżowania Z mojego punktu widzenia można było przejechać w momencie kiedy ta ciężarówka zaczęła już migać w prawo (biorąc pod uwagę ilość miejsca na tym "rondzie" to i tak musiała konkretnie zwolnić przed wjazdem na nie)