zawracanie na skrzyżowaniu

[scorpio44]

jezeli pieciokrotnie kandydatowi zgasnie silnik na miescie ale nie bedzie mialo to wplywu na innych uczestnikow to nie oznacza ze kazdy egzaminator oblewa kandydata...procz tabelek itp jeszcze troche zdrowy rozsadek potrzebny

A jest jakaś podstawa do oblania w takiej sytuacji? Bo z tego, co się orientuję, to nie.

[rusel]

oczywiscie ze jest, dynamika jazdy a dokladnie nieumiejetne sterowanie mechanizmami pojazdu ktore ma wplyw na utrudnianie ruchu innym uczestnikom

[dylek]

rusel - ale scorpio44 pyta o podstawę prawną, a nie o rubryczki z arkusza egzaminacyjnego
No chyba, że dla ciebie prawo stanowi ten arkusz

My jednak wolelibyśmy coś z instrukcji egzaminowania, tam jest tyle kryteriów dla poszczególnych zadań, że pewnie czymś więcej da się poprzeć niż tylko tym, że ktoś wstawił taką rubryczkę w arkusz niespójny z instrukcją

[skov]

No chyba, że dla ciebie prawo stanowi ten arkusz

wydaje mi się, że wiele ośrodków egzaminowania należy do "wyznawców arkusza"

[rusel]

rusel - ale scorpio44 pyta o podstawę prawną

powaznie?

a w czym problem?


art 3 Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny....

k.w

Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany

teraz wyobrazmy sobie dojazd do skrzyzowania, w duzym korku, kursant ma zielone ale silnik gasnie, nie zdazyl przejechac bo krotka sygnalizacja np z pasa do lewoskretu, kolejne zielone i kolejna proba ale znow szarpanie, silnik gasnie i znow czerwone, jak niektorych tu rozumiem wsio jest ok

[dylek]

Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany

No popatrz - jak do tego jeszcze dodasz paragraf, który zezwala egzaminatorom na nakładanie kar nagany lub grzywny na egzaminowanych to będziemy mieć komplet

Ja dalej nie widzę podstawy prawnej do wypisania wyniku negatywnego na egzaminie ....
W podanych przepisach nic o tym nie pisze....

P.S. Swoją drogą wcale nie taki głupi byłby pomysł z tymi grzywnami
Egzaminator jako stróż jazdy zgodnej z przepisami
Egzamin bezpłatny, ale za wykroczenia na egzaminie mandacik od pana egzaminatora
Bezbłędna jazda - egzamin za darmo
Z niewielkimi błędami - za 100-200 pewnie by opędził
Stworzenie zagrożenia : 500 złociszy i idź się zastanowić kiedy następnym razem będziesz gotów podejść do egzaminu

[rusel]

ja dalej nie widzę podstawy prawnej do wypisania wyniku negatywnego na egzaminie

a to ja juz nic na to nie poradze

niejeden "analityk" chcialby zeby kazde zachowanie bylo najlepiej opisane z grafika w instrukcji egzaminowania
zrobil tak-egzamintor przerywa, zrobil siak-egzaminator nie reaguje

a co do grzywny dobry pomysl wordy troche odbija sie od dna

[dylek]

rusel - to masz problem, skoro nie możesz poprzeć przepisem swojego zdania na temat oblania:D

[rusel]

powod juz podalem, dynamika w ruchu drogowym i w jaki sposob ja uzyskujemy ma bezposrednio zwiazek z art 3 ale tylko w przypadku gdzie ma to wplyw na innych uczestnikow

[lith]

No jak utrudnimy innym to jest powód do błędu...ale jak gaśnie tak, że nikomu tym nie utrudniamy to imo nie ma podstaw... jak np. gaśnie przy ruszaniu, ale po 2s jest już odpalony i jedziemy... jak się po zgaśnięciu silnika nie rozkłada rąk i nie patrzy przez siebie, tylko momentalnie sprzęgło za stacyjkę, 0, rozrusznik, jedynka (jak nie wrzucona) i jedziemy już... zazwyczaj dla jadących za jedynym zauważalnym efektem będzie chwilowe zgaśnięcie świateł.

[scorpio44]

powod juz podalem, dynamika w ruchu drogowym i w jaki sposob ja uzyskujemy ma bezposrednio zwiazek z art 3 ale tylko w przypadku gdzie ma to wplyw na innych uczestnikow

No właśnie. A ja zacytowałem fragment Twojej wypowiedzi, w której pisałeś o zgaśnięciach niemających wpływu na innych uczestników! Powiedziałeś, że wtedy "nie każdy egzaminator obleje". A ja stwierdziłem, że chyba nie ma podstawy do tego, żeby oblać, choćby nawet bardzo chciał.

[rusel]

pisałeś o zgaśnięciach niemających wpływu na innych uczestników

moze cos niejasno sie wyrazilem, poprostu nie ma podstaw do bledu jezeli nie ma to wplywu ale nie oznacza ze kazdy egzaminator tak to interpretuje