Niesamowita historia z egzaminu!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Niesamowita historia z egzaminu!

Postprzez netsatan » poniedziałek 13 czerwca 2011, 02:54

To nie może być, ale jednak (zdaniem autora) była. Czyli - albo zdał, albo system zawiódł. Chyba, że to taka PRLowa filozofia, że pomyłek nie ma i wszystko było zaplanowane?
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Re: Niesamowita historia z egzaminu!

Postprzez spitta » poniedziałek 13 czerwca 2011, 12:26

najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, ze mi sie pomylilo i zdalem jednak ta teorie. bo pamietam dobrze, ze tylko 2 pytan nie bylem pewny. tak wiec kontynuuje przygode z prawem jazdy ze zdana teoria
spitta
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 11 czerwca 2011, 12:48

Re: Niesamowita historia z egzaminu!

Postprzez szerszon » poniedziałek 13 czerwca 2011, 14:07

spitta napisał(a):najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, ze mi sie pomylilo i zdalem jednak ta teorie. bo pamietam dobrze, ze tylko 2 pytan nie bylem pewny. tak wiec kontynuuje przygode z prawem jazdy ze zdana teoria

Ale kino ! Dobre.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Niesamowita historia z egzaminu!

Postprzez BOReK » wtorek 14 czerwca 2011, 09:26

To się lepiej upewnij. System jest zbyt szczelny i jeżeli jest błąd, ktoś się w końcu zorientuje i wtedy dopiero będziesz miał sporo biegania. Dlatego zapytaj się jakoś czy masz naprawdę zdaną teorię, a na razie traktuj oblaną praktykę jako "darmowe" przygotowanie - wiesz już, co i jak. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości