Slawek napisał(a):Instruktor mnie uczył przestrzegać przepisy, ale odkąd mam prawko, sam zacząłem podejmować decyzje o tym jak jeżdżę. I jakoś na razie (odpukać) wychodzi mi to na dobre. A do ograniczeń prędkosci prawie się nie stosuję. I nadal podtrzymuję, że zdecydowana ich większość nie ma sensu.
POPIERAM!!!
a celem instruktora bylo mnie fizycznie nauczyc jezdzic a czy sie bede stosowal do przepisow czy nie to moja sprawa byle bym na egzaminie nie zapomnial bo sam bede sobie winny
a wmmarkos,,A tak przy okazji,dlaczego chce się Wam prowadzić dyskusję
z osobnikiem o dziwnych poglądach i niskiej kulturze nie spotykanej
na tym forum.
Moim zdaniem szkoda czasu. " moim zdaniem szkoda czasu na rozmowy z toba jak wiekszosc zreszta zauwazyla i cie zlala wiec sie lepiej nie udzielaj w ten sposob, ty chyba niskiej kultury chlopie nie widziales :lol: , ciekawe jak ty prywatnie jezdzisz, jak by na tym forum byly osoby tylko o 1pogladzie to to forum nie mialo by sensu gdyz nie byloby konwersacji kazdy by sie zgadzal ze soba, naszczescie tak niej jest i moze cie zasmuce ale tak zostanie