Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez szerszon » czwartek 29 września 2011, 07:38

Nie wnikając z szczegóły techniczne zblizając sie do skrętu polecam kursantowi zwolnić, dwójeczka , delikatne puszczenie sprzęgła i turlajac sie około 15-20 wchodzic w skręt.
Skrecając tym sposobem samochód w trakcie manewru zwalnia poprzez hamowanie silnikiem, które jest łagodniejsze niz jeszcze nie wyrobiona noga kursanta.
Poza tym po wyjsciu z zakretu jest w stanie szybciej dodac gazu aby ulotnic sie ze skrzyzowania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez lith » czwartek 29 września 2011, 08:57

No wiadomo, że to będą wyjątki, ale chyba o to chodzi. I takie wyjątki w sumie przytrafiają się nie tak rzadko. A jakieś unikanie na siłę wciśniętego sprzęgła tak dla zasady imo nie ma sensu. Jak mi akurat tak pasuje to nie uważam to za nic złego. Nikt tu nie zamierza zmieniać reguły, na pewno nie ja.

@szymon1977
Ale przecież taki zakręt to najwyżej małe siku :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez GreenEvil » czwartek 29 września 2011, 09:21

@lith:
Zrozum, ze jesli nauczysz sie jezdzic poprawnie, to o unikaniu jazdy z wcisnietym sprzeglem nie ma mowy, bo tego poprostu odruchowo nie robisz.
GreenEvil
 
Posty: 152
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2009, 21:07

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez lith » czwartek 29 września 2011, 09:44

Czemu Twoje poprawnie jest poprawniejsze od mojego? Skoro oba są tak samo bezpieczne, a jak przy moim mniej się narobię to mi jednak moja wersja się wydaje bardziej optymalna.

Jak dla mnie jest to tak samo 'niepoprawne' jak zmienianie biegów nie po kolei, ruszanie nie z 1ki... właśnie równie dobrze można by uwodniać, że ruszanie z 2, czy 3 jest z założenia niepoprawne, bo są sytuacje kiedy możemy w ten sposób spowodować zagrożenie (np. wyjeżdżając z podporządkowanej)... ale nikt nie mówi o postępowaniu tak w każdej sytuacji, a wtedy kiedy możemy sobie na to pozwolić... to samo z tym sprzęgłem. Jezeli w danej sytuacji niczym to nie szkodzi to nie wiem o co się sapać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez GreenEvil » czwartek 29 września 2011, 10:00

Ufff, no dobra, sproboje.
Wiem, ze w 10% (wartosc losowa) przypadkow na drodze bedzie mi potrzebny bieg -> pilnuje, zeby miec zapiety bieg najpierw przy predkosciach powyzej , powiedzmy 40km/h (tak, ja tez kopalam w to sprzeglo bez sensu i opamietania) -> czesto jezdze powyzej tych predkosci -> czesto jezdze na biegu -> dochodze do wniosku, ze to trzymanie sprzegla jest bezcelowe -> jezdze na biegu.

Pozatym odchodzac od bezpieczenstwa - jezdzac z wcisnietym pedalem szybciej zuzywasz sprzeglo i wiecej spalasz ;) (ale to juz tak na boku)

Przemawia do Ciebie taka kolej rzeczy?
GreenEvil
 
Posty: 152
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2009, 21:07

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez lith » czwartek 29 września 2011, 10:12

Najbardziej zużywam sprzęgło jadąc na półsprzęgle, więc aż tak do mnie to nie przemawia. W sumie nie napisałaś niczego odkrywczego, więc nie bardzo rozumiem czym tu mnie chciałaś przekonać... przecież żeby oszczędzać paliwo muszę hamować silnikiem, a hamowanie w zakrętach jest zdecydowanie bardziej hardkorowe niz jazda na sprzęgle. Bieg to potrzebny latem w mieście to jest pewnie na 0,001% wykonywanych skrętów (wpadasz w poślizg na co 10 zakręcie?) Więc myślę, że jak nawet 20% tych gdzie prawdopodobieństwo, że mi sie przyda jest zupełnie bliskie zeru pokonam na sprzęgle, bo z jakiegoś tam mało istotnego powodu będzie mi tak wygodniej to nie będzie to miało absolutnie znaczenia.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez GreenEvil » czwartek 29 września 2011, 10:58

Chcialam Ci tylko przedstawic swoj tok rozumowania, zebys zrozumial dlaczego mowie tak a nie inaczej.

O moim samochodzie nie mowmy, bo on jest mocno nadsterowny, wiec jako przyklad ogolny jest fatalny. (tak nie wdajac sie w szczegoly)
GreenEvil
 
Posty: 152
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2009, 21:07

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez szymon1977 » czwartek 29 września 2011, 11:30

BMW jest takze samochodem podsterownym. Nadsterowny sie staje dopiero poprzez zastosowanie odpowiedniej techniki jazdy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez GreenEvil » czwartek 29 września 2011, 11:56

er...
Fakt :
moj samochod w 98% przypadkow lapie uslizgi nadsterowne

fakt 2:
Jesli sproboje volvem wziac zakret podobnie do tego jak biore BMW, to potem musze sie mu troche natlumaczyc, zeby skrecal a nie kombinowal z jazda prosto, przy odwrotnej sytuacji BMW proboje opuscic zakret do wewnetrznej.

Czy moge wiec wnioskowac, ze mam nadsterowny samochod?
Jesli nie, to wytlumacz, prosze o czym mowisz, bo mnie zaciekawiles :) Jakos nie moge sobie wyobrazic mojego samochodu dobrowolnie opuszczajacego zakret na wprost :) (zdarza sie, ale przy mocnych splotach okolicznosci)

edit: dodam, ze samochod ma czesciowo spiety dyferencjal.
Ostatnio zmieniony czwartek 29 września 2011, 12:47 przez GreenEvil, łącznie zmieniany 2 razy
GreenEvil
 
Posty: 152
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2009, 21:07

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez cman » czwartek 29 września 2011, 12:39

Chciałbym zapytać się o pewną rzecz, właściwie o dwie, ale na razie o jedną - chcę się upewnić czy dobrze rozumiem.

Jazda w zakręcie z wciśniętym sprzęgłem jest niebezpieczna, ponieważ możemy nie zdążyć na czas dodać gazu, żeby pomóc sobie nim (gazem) w opanowaniu ewentualnego poślizgu. Czyli w razie sytuacji niebezpiecznej, jazda z wciśniętym sprzęgłem może spowodować, że nie będziemy mogli wyjść z opresji, podczas gdy bez wciśniętego sprzęgła moglibyśmy z niej wyjść - i dlatego też jazda z wciśniętym sprzęgłem jest błędem. Dobrze rozumiem?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez lechB » czwartek 29 września 2011, 19:56

Witam
Tak. Dobrze rozumiesz.
Ale odnieś się do tematu postu pierwszego pokonywanie skrętów np. na skrzyżowaniu.
lechB
 
Posty: 125
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 10:36

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez cman » czwartek 29 września 2011, 20:12

lechB napisał(a):Tak. Dobrze rozumiesz.

Super. Jakby ktoś jeszcze mógł potwierdzić dla pewności, najlepiej GreenEvil, bo nie chcę czegoś znowu źle zrozumieć.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez szymon1977 » piątek 30 września 2011, 01:36

cman napisał(a):Dobrze rozumiem?
Nie. Mylisz sie. Wroc kilka stron wstecz, to sie dowiesz dlaczego. Najlepiej, zanim zapytasz o druga rzecz.

GreenEvil napisał(a):(...)
moj samochod w 98% przypadkow lapie uslizgi nadsterowne
(...)
Czy moge wiec wnioskowac, ze mam nadsterowny samochod?
(...)
Jezeli jednak przejedziesz zakret na luzie, niekoniecznie na granicy przyczepnosci okaze sie, ze kola byly bardziej skrecone niz wynikaloby to z promienia luku. To wystarczy aby stwierdzic, ze Twoj samochod jest podsterowny. Choc tego raczej nie wyczujesz. Zakladam oczywiscie, ze to w miare seryjne BMW bez butli gazowej w bagazniku.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez szymon1977 » piątek 30 września 2011, 02:20

Czy zakrety brac na luzie czy na biegu?

Zalozmy, za mamy luk w lewo, ktory nasz samochod jest w stanie przejechac z predkoscia 100 km/h. Samochod oczywiscie to typowa podsterowna osobowka z napedem na przednia os. Czyli samochod, ktory jedzie wiekszym lukiem, niz wynikaloby to ze skretu kol.

1. Wjezdzamy w zakret 50 km/h. Sprzeglo nic nie zmienia.

2. Wjezdzamy w zakret 100 km/h. Przejedziemy przez zakret, niezaleznie od tego czy sprzeglo wcisniemy, czy nie. Oczywiscie zakladam, ze nie wyczyniamy zadnych cudow, typu drugi bieg i "strzal ze sprzegla", a wtedy takze mozna powiedziec, ze sprzeglo nic nie zmienia.

3. Wjezdzamy w zakret 150 km/h. Co bysmy nie robili, i tak z zakretu wylecimy. Tutaj takze sprzeglo nic nie zmienia

4. Wjezdzamy w zakret 110 km/h. Czy tu takze wylecimy z zakretu? Niekoniecznie.
Rozwazmy najpierw sytuacje, jazdy na biegu. Jestesmy juz w zakrecie, widzimy, ze jest za szybko i wyjezdzamy z zakretu na zewnatrz. Jest za szybko! Co robimy? Skoro za szybko - to hamujemy. Pierwsza czynnosc to zdjecie prawej nogi z pedalu gazu celem wcisniecia pedalu hamulca. Oczywiscie sprzegla nie wciskamy, bo nie ma potrzeby. Po odjeciu gazu przednie kola spowalniaja samochod. Czesc nagromadzonej w poruszajacym sie samochodzie energii (sila bezwladnosci? nie znam sie na tym, ale mam nadzieje ze kazdy mnie rozumie) nie moze juz pchac samochodu do przodu. Energia ta nie znika jednak, tylko zaczyna wypychac tyl samochodu na zewnatrz - samochod staje sie nadsterowny. Nie ruszylismy kierownica, a samochod jedzie ciasniejszym lukiem niz wynikaloby to ze skretu kol. Poniewaz tylne kola pchane w bok stawiaja o wiele wiekszy opor niz pachane do przodu i krecace sie, czesc energii, ktora posiadal rozpedzony samochod zamienia sie w cieplo rozgrzewajac opony, czyli z punktu widzenia kierowcy... znika.

Podsumujmy. Zdjeciem nogi z gazu w ulamku sekundy i nieswiadomi spowodowalismy, ze:
- samochod nie tylko zwolnil,
- samochod zaciesnil luk bez ruszania kierownica.
Zanim zdazylismy pomyslec, co zrobic w tej sytuacji przejechalismy zakret, pomimo, ze wjechalismy w niego zbyt szybko.

A co zrobic, jezeli w ten zakret wjechalismy z wcisnietym sprzeglem? No coz. Jezeli czegos nie wykombinujemy, to z zakrety wylecimy. Odpuszczam sobie opisywanie opcji, jakie mamy bo jest ich duzo i sa bardziej skomlikowane niz zdjecie nogi z gazu.

Oczywiscie sytuacja czysto hipotetyczna, predkosci przykladowe, wziete z glowy. Prosze teraz o napisanie w jakim celu mialbym sprzeglo jednak wciskac w zakrecie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie ze znakiem ustap pierwszenstwa a drugi bieg

Postprzez Drezyna » piątek 30 września 2011, 09:58

szymon1977 napisał(a):Czy zakrety brac na luzie czy na biegu?
...Czesc nagromadzonej w poruszajacym sie samochodzie energii (sila bezwladnosci? nie znam sie na tym, ale mam nadzieje ze kazdy mnie rozumie) nie moze juz pchac samochodu do przodu. ...
Prosze teraz o napisanie w jakim celu mialbym sprzeglo jednak wciskac w zakrecie.


Sam napisałeś, że się nie znasz, to jak mamy dyskutować? Twój opis jest niestety podobny do opisu cman - a, nieprecyzyjny język, używasz terminów i zwrotów w sensie potocznym, a tu do opisu zjawisk potrzeba niestety języka fizyki. Na przykład trzeba wyjść z warunku zerwania przyczepności. Kiedy to nasąpi? Nie można zamiennie używać słów: siła, energia, pęd etc. bo każde znaczy coś innego. Jednym słowem językiem popularnym nie da się tych zjawisk opisać i oddać ich istoty. Powiem tylko, że twoje rozumowanie jest na tyle nieprecyzyjne, że można mniej więcej to samo napisać o wciśniętym sprzęgle. Są dwa wyjścia. Albo stosuje się konkretny, jednoznaczny opis zjawisk i można dyskutować, albo trzeba przeprowadzić eksperyment i pokazać na YT. Takie jest moje zdanie, bez urazy.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości