Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **miros** » wtorek 09 listopada 2004, 13:07

czy wiecie ze wcale nie musimy placic mandatow za zle parkowanie wsadzonych za wycieraczke naszego samochodu.

prosze tu jest artykulik na interii:

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=506902

a tu drugi:

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=506236

co o tym myslicie? bo jesli tak jest naprawde to ja chyba przestane oplacac parkowanie w warszawie.

przez **ella** » wtorek 09 listopada 2004, 13:17

Takiej formy doręczenia mandatu nie przewiduje żaden kodeks. Ci, którzy wiedzą o luce, składają odwołania od egzekucji mandatów do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Takich spraw jest jednak niewiele. Prezes SKO - Andrzej Matan - mówi, że w ciągu roku trafiają trzy lub cztery tego typu sprawy.

Chyba ludzie nie wiedzą o tej luce prawnej bo tylko kilka osób w roku się odwołuje.
A reszta pewnie nie płaci :wink:

P.s.Miros, nie wiem jak jest teraz, bo te artykuły są z maja, może już tą lukę w przepisach zatkali jakoś :wink: :D

przez **Mmeva** » wtorek 09 listopada 2004, 15:31

Kierowcy przed kolegium zazwyczaj tłumaczą się, że nie parkowali w danym miejscu samochodem lub pożyczyli auto i nie pamiętają, komu. To wystarczy, by wygrać sprawę.

Mielismy (czy mamy do dziś nie wiem) lukę prawną, ale głupszego tlumaczenia nie slyszałam; krasnoludki zaparkowały w niedozwolonym miejscu :?: Może i takie wykręcanie się jest zgodne z prawem i nic nam nie udowodnia bo policja czy straz miejska nie doręczyła nam mandatu, a za wycieraczka sie nie liczy; ale takie ściemnianie aby sie wymigać mi sie nie podoba.

przez **scorpio44** » wtorek 09 listopada 2004, 16:56

Mmeva napisał(a):takie ściemnianie aby sie wymigać mi sie nie podoba.

Mmevcia, a wiesz, że niestety życie w naszym kraju często właśnie na tym polega? :D

przez **Mmeva** » wtorek 09 listopada 2004, 17:00

Wiesz co, średnio chce mi sie wierzyć w te wszystkie teorie spiskowe, że to niby w Polsce trzeba zalatwiać, ściemniać bo inaczej się nie da, a kto tego nie robi jest naiwny. Może i troche prawdy w tym jest, nie wiem; ale nie zmienia to faktu, że moim zdaniem powinno sie unikać takich sytuacji no i że takie zachowania mi sie nie podobają. I tylko tyle :) .

przez **miros** » wtorek 09 listopada 2004, 19:38

ale ja nie rozumiem jednego: jak jest mozliwosci bronic sie zgodnie z prawem to czemu tego nie robic? zaraz moze jeszcze ktos powie ze to jest to samo co z tym fotoblockerem.
ja placic pewnie bede ale jesli zdarzy sie sytuacja ze zapomne i mi wstawia mandat to sie odwolam gdzie trzeba.

przez **scorpio44** » wtorek 09 listopada 2004, 20:52

miros napisał(a):ale ja nie rozumiem jednego: jak jest mozliwosci bronic sie zgodnie z prawem to czemu tego nie robic? zaraz moze jeszcze ktos powie ze to jest to samo co z tym fotoblockerem.
ja placic pewnie bede ale jesli zdarzy sie sytuacja ze zapomne i mi wstawia mandat to sie odwolam gdzie trzeba.

Popieram w całej rozciągłości. :D

przez **mostom** » środa 10 listopada 2004, 09:01

scorpio44 napisał(a):
miros napisał(a):ale ja nie rozumiem jednego: jak jest mozliwosci bronic sie zgodnie z prawem to czemu tego nie robic? zaraz moze jeszcze ktos powie ze to jest to samo co z tym fotoblockerem.
ja placic pewnie bede ale jesli zdarzy sie sytuacja ze zapomne i mi wstawia mandat to sie odwolam gdzie trzeba.

Popieram w całej rozciągłości. :D

Ja się nie odwołuję. Jak mi wsadzili karteczkę to po prostu ją wywaliłem - przyjdzie coś do mnie to wtedy powiem, że widocznie ktoś mi wyciągnął i wtedy mogę zacząć martwić się o odwołania. Czym się przejmować ? Może mam jeszcze do nich z przeprosinami polecieć i o odsetki poprosić ? :D Oczywiście cały czas mówię o strefie płatnego parkowania.

przez **bodek541** » środa 10 listopada 2004, 23:05

U nas w Częstochowie jest od tego służba porządkowa i nie wkładają już mandatów za szybe tylko spisują i robią zdjęcia rejestracji samochodu :D

przez **Mmeva** » środa 10 listopada 2004, 23:18

miros napisał(a):ale ja nie rozumiem jednego: jak jest mozliwosci bronic sie zgodnie z prawem to czemu tego nie robic?

Czemu nie? - hmmm, nie wiem, czy bym potrafila sciemniac, ze nie pamietam komu auto dalam albo kto go zaparkował,; mi się to nie podoba; ale w koncu wszystko zgodnie z prawem więc jak ktos chce tak robic oczywiście może

przez **to ja** » środa 10 listopada 2004, 23:20

A mi się wydaje, że w takiej sytuacji najlepsze rozwiązanie podał Mostom

mostom napisał(a):Ja się nie odwołuję. Jak mi wsadzili karteczkę to po prostu ją wywaliłem - przyjdzie coś do mnie to wtedy powiem, że widocznie ktoś mi wyciągnął i wtedy mogę zacząć martwić się o odwołania. Czym się przejmować ? Może mam jeszcze do nich z przeprosinami polecieć i o odsetki poprosić ? Oczywiście cały czas mówię o strefie płatnego parkowania.

przez **ella** » środa 10 listopada 2004, 23:36

tylko spisują i robią zdjęcia rejestracji samochodu

A co da samo zdjęcie rejestracji samochodu? Chyba robią zdjęcia całego samochodu, żeby udowodnić, że źle parkuje.

przez **Sławek_18** » środa 10 listopada 2004, 23:47

ella napisał(a):
tylko spisują i robią zdjęcia rejestracji samochodu

A co da samo zdjęcie rejestracji samochodu? Chyba robią zdjęcia całego samochodu, żeby udowodnić, że źle parkuje.

Tez tak mysle robia zdjecie calego "otoczenia" aby udowodnic nieprawidlowy sposob parkowania.

przez **to ja** » środa 10 listopada 2004, 23:49

No, powinno być całe otoczenie, a szczególnie znaki zabraniające zatrzymywania się w danym miejscu. Chociaż samochód może stać daleko za znakiem i na zdjęciu autko wyjdzie jako plamka, a wtedy to nie jest właściwie żaden dowód...

przez **bodek541** » środa 10 listopada 2004, 23:58

widzialem to tylko z daleka

mandaty za zle parkowanie

mandaty za zle parkowanie

Kto przegląda forum