Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzwi

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzwi

Postprzez keepofthegrass » niedziela 13 listopada 2011, 14:49

Witam.
Wjeżdzam sobie wieczorem do garażu (czego nie nawidze), myślę sobie: "Powinienem się zmieścić" no ale wyszło jak zawsze... (mea culpa)
Szkody:
-blacha się odgieła (jest taka wypukłość teraz widoczna pod światło)
-porysowałą się plastikowa listwa (czernidło do zderzaków cudownie zamaskowało <3)
-Na drzwiach pojawiło się otarcie (pierwsze rysy bola najbardziej). Co z tym można zrobić? Bo wizyta u lakiernika niebardzo mi się uśmiecha... Są może jakieś preparaty co zatuszują to? I jakie z tym wiąże się ryzyko? Będzie szybiej rdzewieć?
keepofthegrass
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 30 maja 2011, 21:06

Re: Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzw

Postprzez alice_b » niedziela 13 listopada 2011, 16:28

są pasty do usuwania małych zarysowań. Spróbuj .
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzw

Postprzez szofer80 » niedziela 13 listopada 2011, 16:34

pasta TEMPO ściereczka i zasuwamy, ile się da tyle się rysy zmniejszą
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 825
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzw

Postprzez Borys68 » niedziela 13 listopada 2011, 18:08

Jeśli masz starte do podkładu, to można kupić "zaprawkę". Najprościej w salonie, bo tam po VINie dobiorą odcień.
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzw

Postprzez Karuzel » poniedziałek 14 listopada 2011, 15:45

Myślę że najlepiej będzie jak pójdziesz z tym do mechanika, ja ostatnio widziałem że działania na swoja rękę nie zawsze wychodzi nam najlepiej:
http://www.youtube.com/watch?v=s7ByvFzsNSw
Zawodowo Mechanik - po godzinach zajmuje się transportem krajowym
Karuzel
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 14 listopada 2011, 14:09

Re: Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzw

Postprzez u870000 » wtorek 15 listopada 2011, 02:40

Karuzel napisał(a):Myślę że najlepiej będzie jak pójdziesz z tym do mechanika, ja ostatnio widziałem że działania na swoja rękę nie zawsze wychodzi nam najlepiej:
http://www.youtube.com/watch?v=s7ByvFzsNSw


Do kogo ?
Ja bym poszedl do lakiernika/blacharza
Tak swoja droga, czasami po prostu bardziej oplaca sie kupic cale drzwi w tym samym kolorze i wymienic, niz dawac element do zrobienia. Malowanie moze kosztowac od 200zl w gore. Nie mowiac o przygotowaniu i polerowaniu. Cale drzwi czasami wychodza taniej. Oczywiscie jak komus nie przeszkadza mozna tego nie robic, aby pobawic sie pasta do rys.
u870000
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 25 października 2011, 02:45

Re: Myślałem, ze się zmieszcze... a jednak... -> otarte drzw

Postprzez carl92 » środa 16 listopada 2011, 23:19

Albo po prostu olać to i nauczyć się z tym żyć. Mieszkam w mieście na ciasnym osiedlu i nie ma dnia, żeby ktoś komuś otarł auto. Moje jest porysane (komuś się nie podobało i przejechał na całej długości kluczem), raz pijany rowerzysta wrąbał mi się w zderzak. Jedynie dla świętego spokoju przejade Tempo i zaprawką pod kolor. Szkoda kasy i nerwów. Wole kasę zaoszczędzić na ewentualne naprawy wewnątrz auta. Zresztą auto jest stworzone dla nas a nie my dla auta :)
carl92
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 16 listopada 2011, 23:14


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości