Picie w samochodzie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Picie w samochodzie

Postprzez HaveFunInJapan » wtorek 08 listopada 2011, 20:09

Magik, chyba możesz, o ile nie będzie przeszkadzać Ci grupka ludzi gapiących się przez szyby :lol:
07.10.2011 - egzamin na kategorię B - zdany za pierwszym
07.11.2011 - egzamin na kategorię A - zdany za pierwszym
22.11.2011 - odebranie prawka ;)
HaveFunInJapan
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 08 listopada 2011, 19:31

Re: Picie w samochodzie

Postprzez Maniek5k » czwartek 10 listopada 2011, 15:05

Magik napisał(a):Czyli mogę zaparkować na luzie przy ulicy i oddawać się cielesnym uciechom ze swoją kobietą? Nie wydaje mnie się...a przecież mienie prytwatne.

jaki jest problem? :D
Jak byłem 'nieco' młodszy i miałem pierwszego poldka... bo to raz tak było.. ;)
Tylko nie na środku osiedla, raczej 'na uboczu'. BTW - polonez b. fajnie się sprawdza.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Picie w samochodzie

Postprzez Magik » czwartek 10 listopada 2011, 20:44

Maniek5k napisał(a):jaki jest problem? :D
Jak byłem 'nieco' młodszy i miałem pierwszego poldka... bo to raz tak było.. ;)
Tylko nie na środku osiedla, raczej 'na uboczu'. BTW - polonez b. fajnie się sprawdza.


O matko, chodzi mi jedynie o to, że to raczej nie jest legalne :) Tak mi się zdaje. Publiczne obnażanie czy coś...Chodzi czy samochód na pewno jest moją prywatną "posesją" tak jakby (stoi na drodze publicznej).
Przecież jak policjant zapuka do drzwi autka to muszę otworzyć itp. a jak puka do mieszkania to mogę mieć to bardzo głęboko...
Magik
 
Posty: 76
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 18:53

Re: Picie w samochodzie

Postprzez Maniek5k » piątek 11 listopada 2011, 00:57

jak zapuka to się odpala i w długą ;D
Albo przyciemniane szyby zapodac sobie i moze nam nahuśtać, bo nie obnażam się 'publicznie' bo nie widac nic przecież :D
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Picie w samochodzie

Postprzez lith » sobota 12 listopada 2011, 13:12

No właśnie o to chodzi, czy ktokolwiek na prawo się przyczepić, a nie jakieś przyciemniane szyby... :roll: Czy można sobie stać samochodem w miejscu gdzie picie jest nie dozwolone i sączyć browarka, bo przeciez jestem w swoim samochodzie i od tego miejsca publicznego oddziela mnie przezroczysta szyba. Jakoś mi się wydaje, ze to taka sama sytuacja jakbym sobie postawił na chodniku karton i zrobił w nim melanż, bo mój karton to mój karton, przecież mogę.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Picie w samochodzie

Postprzez mk61 » sobota 12 listopada 2011, 19:50

Jak w domu pukasz koleżankę przy odsłoniętym oknie, to też oczekujesz, że odpowiednie służby będą interweniować? Albo w ogóle powinny?

Karton, jak karton. Na samochód masz papiery, stoisz w miejscu dozwolonym, to mogą Cię pocałować w trąbę. Karton może podejść pod np. zaśmiecanie, lub melanż w nim pod zakłócanie porządku publicznego.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Picie w samochodzie

Postprzez Borys_q » sobota 12 listopada 2011, 22:03

lub melanż w nim pod zakłócanie porządku publicznego.


Tak samo jest z samochodem jak zaczynasz przy okazji picia drzeć się w środku nocy w środku osiedla to ktoś na pewno się uczepi i będzie maił do tego prawo, ale za samo picie to raczej nie powinien.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Picie w samochodzie

Postprzez lith » niedziela 13 listopada 2011, 11:24

A co za różnica, że na autko mam papiery? Na karton tez mogę mieć paragon... Mi się wydawało, że są sprecyzowane miejsca, gdzie nie można pic alko i nie ma różnicy, czy będę w nich się znajdował sie w samochodzie/kartonie/namiocie- ale fajnie jakby było inaczej. Tylko miło by było na konkretne info, a nie 'nikt nie powinien się przyczepić' Bo pijąc piwko w plenerze też zazwyczaj nikt się nie przyczepia, problem jest dopiero jak ktoś właśnie się przyczepi.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Picie w samochodzie

Postprzez mk61 » niedziela 13 listopada 2011, 13:51

Co do literalnego stosowania prawa w tym zakresie, to się nie da. Samochód jest miejscem prywatnym i byle kto nie może do niego wejść (nie jest dostępny nieokreślonej liczbie osób). Szczegółowych przepisów brak, a co nie zabronione, to dozwolone.
To, że samochód stoi w miejscu publicznym, nie ma znaczenia. Dom/teren prywatny zazwyczaj również jest otoczony miejscem publicznym, tak, jak samochód na parkingu przy skwerku/gdziekolwiek.
Karton w sumie również mógłby posłużyć za miejsce do spożycia, jednak ma on cienkie ściany i jeśli wstawiony odbywałbyś debatę z równie wstawionym kolegą, to mógłbyś beknąć za w/w zakłócanie porządku. Z samochodu często nawet krzyki nie przejdą/ledwo przejdą przez zamknięte okna (przy otwartych jednak już też moglibyśmy być ukarani).
Wracając do zabaw z koleżanką... Zapomnieliśmy o tym, że musi znaleźć się osoba zgorszona patrzeniem na nasze wyczyny. Przy spożywaniu alkoholu takiego czegoś nie ma.

Stanowisko KMP Świnoujście - można pić. Kluczyki w stacyjce, czy siedzenie na miejscu kierowcy - nie ma znaczenia.Chcesz, to pij, nie możesz tylko jechać.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Picie w samochodzie

Postprzez lith » niedziela 13 listopada 2011, 15:24

No, że nie podpada to pod jazdę to nie mam wątpliwości. bardziej sie obawiam właśnie tego miejsca publicznego. Nie chodzi mi o zakłócanie porządku, czy inne odchyły tylko i wyłącznie o przepis ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi:

Art. 14.2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
[...]
6. W innych niewymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Picie w samochodzie

Postprzez mk61 » niedziela 13 listopada 2011, 16:17

No to według mnie nie jestem na ulicy, placu, czy w parku, tylko w samochodzie.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Picie w samochodzie

Postprzez Magik » niedziela 13 listopada 2011, 16:55

mk61 napisał(a):Wracając do zabaw z koleżanką... Zapomnieliśmy o tym, że musi znaleźć się osoba zgorszona patrzeniem na nasze wyczyny. Przy spożywaniu alkoholu takiego czegoś nie ma.


No ale ktoś dawał przykład - jak wyjdę na waleta na balkon to ktoś też może czuć się zgorszony jak z dołu zobaczy. Albo jak mieszkasz na parterze i ktoś (przypadkiem) przez okno zobaczy co wyprawiasz ze swoją kobietą to też może być zgorszony. Problem w tym, czy jego zgorszenie może kosztować nas jakieś pieniądze za mandacik.
Magik
 
Posty: 76
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 18:53

Re: Picie w samochodzie

Postprzez scorpio44 » niedziela 13 listopada 2011, 20:06

lith napisał(a):pijąc piwko w plenerze też zazwyczaj nikt się nie przyczepia

Powiedz jeszcze, że widziałeś sytuację, w której policjant widzący pijącego delikwenta się nie "przyczepił"... Chociaż już wiele razy doszliśmy do wniosku, że spotykamy na swojej drodze policjantów z dwóch różnych odmiennych o 180 stopni bajek, więc ci "Twoi" może się nie przyczepiają. :D

Co do rzekomego zakazu picia w samochodzie, to powiem szczerze, że od zawsze kładłem to między bajki, bo nigdy nie doszukałem się żadnej podstawy prawnej do tego (przynajmniej przekonującej mnie :)). Generalnie zgadzam się z mk61. W samochodzie piłem nie raz i raczej nie przestraszyłby mnie wtedy widok policjanta (mówię raczej, bo takiej sytuacji nie doświadczyłem). Jeżeli chodzi jednak o kwestię kluczyka w stacyjce, a w szczególności odpalonego silnika, to z tego co wiem, wtedy sprawa jest już trochę trudniejsza. Ale to w sumie temat na oddzielną dyskusję (zresztą na 100% była już takowa).

A, i jeszcze jeden mit jest, który już zupełnie nie wiem skąd się wziął - że na przednim siedzeniu nie wolno przewozić pijanych osób. Słyszałem to już setki razy. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Picie w samochodzie

Postprzez Maniek5k » niedziela 13 listopada 2011, 21:58

scorpio44 napisał(a):Powiedz jeszcze, że widziałeś sytuację, w której policjant widzący pijącego delikwenta się nie "przyczepił"...

bo to raz. Z reguly ci starzy stazem policjanci sie nie czepiają, najwiecej gadają młodziaki. Ale ich tez latwo mozna zagiąć np. wyrzucając puszke do kosza jak zaczną marudzic. No co. Dowodu na to ze piję nie ma, puszka jest w koszu, i jak mi udowodni ze piłem w miejscu publicznym :D
A z autopsji z reguly albo sie usmiechaja, albo poprzestaje na pouczeniu.
scorpio44 napisał(a):Generalnie zgadzam się z mk61

+1
scorpio44 napisał(a):W samochodzie piłem nie raz i raczej nie przestraszyłby mnie wtedy widok policjanta (mówię raczej, bo takiej sytuacji nie doświadczyłem)

no ja srednio raz w tygodniu jak jest cieplej na dworze się racze zlocistym napojem w aucie lub okolicy tegoż, np. jak w garazu walczymy z jakims dziadostwem. (tzn no, i tak wyglada to tak, ze wiecej pijemy niz robimy ;P)
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Picie w samochodzie

Postprzez lith » niedziela 13 listopada 2011, 22:18

Nie chodzi mi o garaż, ale konkretnie o ulicę/park/plac i co innego w danym mieście sobie wymyślą. Czyli czy to, ze jesteśmy w miejscu, którym nie wolno pić, ale siedzimy w samochodzie, który ma przezroczyste szyby coś zmienia? I jeżeli zmienia to dlaczego? Czy ma na to wpływ , że samochód jest mój, czy coś jeszcze? Jeżeli tylko to, że jest mój to mogę mieć przecież choćby karton i fakturę za niego na siebie..a idąc dalej własny prywatny dywan. Tyle, że na 99% policjanci widząc imprezę w dużym kartonie powiedzmy w parku w środku miasta by sie przyczepili. I co? Ma niby zadziałać tłumaczenie, że wcale nie jestem w parku, a jestem na własnym prywatnym dywanie/w kartonie/samochodzie. I o to samo chodzi mi z samochodem. Bo mam wrażenie, że na 99% policjant widząc imprezę prowadzoną w samochodach by się przyczepił... dlatego zanim w takie imprezy zacznę się bawić muszę mieć 100% pewności, że taki czepliwy policjant nie ma racji. Zanim zacznie się dyskutować w takiej sytuacji trzeba być pewnym, ze się ma racje. I do tego czy zmienia coś się w przypadku imprezy w otwartej przyczepie, czy na pace pickupa. Bo jeżeli można pic na pace pickupa, to zaraz dochodzimy do tego, że można obalać flaszkę siedząc sobie na bagażniku... i powoli zaczyna to przypominać zabawę- 'nie dotknij podłogi'. A w tym przypadku nie dotknij ulicy/parku/placu. Po prostu jakoś nie rozumiem tego czemu bedąc w samochodzie, który jest w miejscu gdzie picie jest zabronione wcale nie jesteśmy w tym miejscu :P ... chociaz nie ukrywam, że bardzo by mi to pasowało, bo zamiast szukać autkami miejsca, które nie podpada pod te z zakazem picia (gdzie pozostaje problem później często problem z zostawieniem samochodu tam na dłużej i powrotu) można by po melanżować choćby na osiedlu pod blokiem :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości