niesłyszące jedno ucho

[abc17]

Witam. Nie słyszę na jedno ucho w 100% (po chorobie przebytej w dzieciństwie), na drugie natomiast słyszę normalnie. Nie robi mi to aż tak wielkich problemów, normalnie z wszystkimi się dogaduję, tyle że słucham jednym uchem. Tak więc mam pytanie, czy mogę zdawać prawo jazdy w kat. B?

[Borys_q]

Jeśli usłyszysz szept z 3 metrów, nie powinno być problemu z uzyskaniem orzeczenia.

[abc17]

ok, dzięki za odpowiedź
a słyszałam też o jakichś psychotestach kierowców, to nie przeszkodzi mi to w zdaniu tego?

[Szymciosek]

Wydaje mi się, że takie psychotesty normalnych zdających nie dotyczą, a np. ludzi, którzy przewożą inne osoby, chyba, że jak już będziesz miał prawo jazdy zaczniesz głupstwa robić na drogach to może wtedy.

Co do tematu ucha, to znam pewną panią, która nie widziała całkowicie na prawe oko, została dopuszczona do egzaminu, zdała za 4 razem, więc myślę, że Twoje ucho to pikuś przy tym oku

[Tomasz2222]

Wiem że ten temat już jest poza terminem to znaczy nie ważny ale ja miałem podobny problem ponieważ jednym uchem słyszę w 80 % zaś w drugim 60 % mam ubytek słuchu ponieważ w dzieciństwie miałem operacje na serce i miałem dożylnie podane za dużo narkozy co przełożyło się na negatywny skutek operacji więc narkoza zrobiła swoje i straciłem słuch więc musiałem jeździć po lekarzach najpierw dostałem skierowanie do lublina umówiłem się na wizytę lekarską musiałem czekać ponad dwa miesiące na wizytę potem przy wizycie miałem robione specjalistyczne badania słuchu potem dostałem skierowanie i zostałem umówiony na kolejną wizytę w celu wybrania i odlewu aparatu słuchowego potem musiałem iść do NFZ aby dostać dofinansowanie na aparat niby tego jest tylko 400 złotych dofinansowania ale to zawsze coś choć tak niewiele i potem z tym papierem wróciłem do lekarza zapłaciłem za aparat słuchowy odebrałem i skierowałem się do lekarza orzekającego wraz aparatem po zaświadczenie ponieważ stwierdził że nie słyszę z 3 metrów więc bez aparatu się nie obędzie i nie da mi orzeczenia lekarskiego wydał mi orzeczenie potem z tym orzeczeniem szybciutko pobiegłem do biura dałem orzeczenie lekarskie umówiłem się na jazdy i dzida L-ką.Ale ogólnie straciłem na tym ponad 7 miesięcy gdyż od zapisania się na kurs do dania orzeczenia lekarskiego minęło tyle czasu.I teraz mam prawo jazdy i muszę jeździć z aparatem słuchowym bez niego się nie obędzie.Więc jeżeli masz ubytek w uchu zapewne tez potrzebny ci będzie aparat słuchowy więc zacznij szybko za nim chodzić i załatwiać formalności abyś stracił jak najmniej czasu a powiem że to trochę ci zleci ponieważ na wizytę lekarską ze specjalistą czeka się długo od miesiąca do ponad trzech miesięcy na zapisach z kolei prywatnie można dostać się od razu ale takie wizyty słono kosztują sama wizyta lekarska nie należy do drogich ale do tego trzeba dopisać specjalistyczne badania słuchu i za każde badanie jest od 100 złotych wzwyż także na wszystko trzeba mieć przyszykowane około 450 złotych plus aparat słuchowy cyfrowy wart 2500 jak ja mam to wyjdzie razem 2950 złotych także najlepiej jest się zapisać i czekać na darmową wizytę innego wyboru nie ma.