Wyciąganie auta innym autem linką holowniczą.

[Lewy]

Witam. Chciał bym poznać wasze techniki wyciąganie aut z np. grząskiego błota czy zaspy. Napewno macie jakies cenne porady. Ja dziś akurat wyciągałem większe i cięższe auto z błota i jedynym sposobem było ciągnięcie do tyłu linką zaczepioną o przód mojego auta i przód drugiego auta. Jakie wy macie doświadczenia w tym temacie?

[jasiek23]

Najlepiej jeżeli mamy linkę elastyczną (dobrej jakości) a nie np sztywną stalową bo jeśli się zapomnimy i szarpniemy to elastyczna zawsze coś tam zamortyzuje i mniejsze jest prawdopodobieństwo że coś naderwiemy bądź urwiemy. Pewnie teraz napiszecie że przecież w różnych supermarketach są do kupienia przede wszystkim stalowe i po coś je produkują. Owszem, ale elastyczne są lepsze (bezpieczniejsze dla ciągnącego)

[lith]

Ja mam tylko przykre doświadczenia z elastycznymi linkami takie, że linka miała wytrzymać chyba 4 tony (czy więcej nawet), a przy delikatnej próbie pociągnięcia 2,5 tonowego autka się po prostu tak rozciągała, aż się zerwała. Samochód jeszcze nie drgnął, a już połowa włókien poszła.

[mk61]

Kiedyś miałem elastyczną za 15zł, to 500kg nie wytrzymała, jak chłopaczków na kuligu ciągnąłem.

Prawda jest taka, że w sklepach możemy kupić jedynie ciepłe gów... Prawdziwa "elastyczna" lina to kinetyczna i ona sprawuje się bardzo dobrze. Sklepowe liny można użyć do rozwieszenia prania, a nie ciągnięcia i wyrywania samochodów.