Czytając konkurencyjne forum spotkałem się z ciekawą wypowiedzią:
"Koleżanko przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby poprosić egzaminatora o chwilkę na zapoznanie się z pojazdem egzaminacyjnym..."
"Chodzi o zapis że kursant ma prawo do tego i nie jst to zależne od humoru egzaminatora."
Źródło: http://www.forum.szkola-jazdy.pl/index.php?topic=10.0
Tak, więc chciałbym dowiedzieć się jak to wygląda w rzeczywistoście, 16 mam pierwsze podejście do egzaminu i nie ukrywam, że takie zapoznanie się z pojazdem myślę, że bardzo by mi pomogło w kwestii wyczucia sprzęgła.