Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesza

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesza

Postprzez Suad » sobota 28 stycznia 2012, 11:25

Witam
Parę dni temu w dyskusji z moimi kolegami (którzy są kierowcami z o wiele dłuższym stażem od mojego praktycznie 4000-5000 kilometrów ) rzuciłem hasło "Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesza"

Na wstępie chciałbym opisać sytuację aby była jasność o czym piszę np. dojeżdżam do samochodu przede mną jadę za szybko (będzie ostro) naciskam sprzęgło (żeby nie zgasić silnika) ułamek sekundy później hamulec - siedząc w aucie czuje coś w rodzaju przyspieszenia w momencie naciśnięcia sprzęgła

Temat otworzyłem ponieważ na tym forum znalazłem podobne opisy odczuć młodych kierowców
konkretnie tu -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?p=141577
cztery pierwsze posty opisują podobną sytuację ...


Jestem że tak powiem osobą "Techniczną bardzo dociekliwą" nigdy Fizyka co się wiąże z mechaniką nie była mi obca. Zjawisko to traktowałem jako pewnik ...
W odnośniku powyżej można zobaczyć że wypowiedzi młodych kierowców zostały potraktowane jako Bzdury ...
Jednak sądzę że zjawisko to ma faktycznie miejsce, nie działa tu żadna dodatkowa siła co jest nie możliwe .. sądzę chodzi o coś zupełnie odwrotnego zanik siły hamującej silnika

Dojeżdżam samochodem do auta i widzę że jest krucho ...(brak doświadczenia) (sprzęgło aby nie zgasić silnika) rozdziela silnik na ułamek sekundy od skrzyni + koła zanika wtedy opór wewnętrzny sinika (w największym stopniu od oporu sprężania )zanikniecie tego oporu nie jest on duży staje się powodem tego niewielkiego przyspieszenia ...
oczywiście później hamulec mówimy tu o ułamkach sekund

Jako podsumowanie i info dla jeszcze mniej doświadczonych , nigdy nie naciskam sprzęgło->hamulec tylko hamulec -> sprzęgło nie tracę metrów na sprzęgło + powyższe zjawisko którego do niedawna byłem pewien ???

1) Według mnie doświadczeni kierowcy zawsze hamują hamulec -> sprzęgło co zmniejsza szanse zauważenia tego zjawiska
2) Po pewny czasie przyzwyczajasz się i przestajesz zwracać uwagę na detale ...
3) Doświadczenie lepiej czujesz odległość nie musisz ostro hamować ...

Jestem ciekaw waszych wypowiedzi ...
Pozdrawiam
Suad
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 28 stycznia 2012, 10:22

Re: Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesz

Postprzez ringus1 » sobota 28 stycznia 2012, 11:49

No ale o co chodzi. Sam poprawnie zinterpretowałeś dlaczego się tak dzieje. Pozbawiasz się hamowania silnikiem. Stąd te "przyspieszenie". A raczej mniejsze opóźnienie. Dlatego, też tak jak napisałeś, hamulec najpierw jak długo się da i na końcu sprzęgło.

EDIT: Wystarczy przy wysokich obrotach wcisnąć sprzęgło, żeby zobaczyć o co chodzi, jeśli ktoś nie wierzy.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesz

Postprzez Maniek5k » niedziela 29 stycznia 2012, 00:28

Suad napisał(a):jadę za szybko (będzie ostro) naciskam sprzęgło (żeby nie zgasić silnika)

kto cie uczył jezdzic? Wiesz na jakiej zasadzie działa zgaszenie silnika?
(po krótce - silnik poprzez skrzynię jest polaczony z kołami, napędza je. Jesli obiekt napędzany - koła - się zatrzyma to silnik gaśnie.)
Nie ma opcji zebys ugasił silnik tocząc się z jakąkolwiek prędkością (a jak piszesz ze jedziesz szybko to juz tym bardziej)
Idiotyzmem jest pozbawianie się kontroli przy hamowaniu awaryjnym oraz wydluzanie drogi hamowania (na luzie jest ona dluzsza niz gdy dodatkowo spowalniamy ruch silnikiem)
Chyba, ze jest mega slisko i nie masz wyczucia i blokujesz koła dalej pędząc - wtedy silnik ugasisz. Ale to powinno sie opanowac zeby kół nie blokować :D
Suad napisał(a):Jestem że tak powiem osobą "Techniczną bardzo dociekliwą" nigdy Fizyka co się wiąże z mechaniką nie była mi obca.

ta? To po co to sprzęgło przy hamowaniu?
Suad napisał(a):Jednak sądzę że zjawisko to ma faktycznie miejsce, nie działa tu żadna dodatkowa siła co jest nie możliwe .. sądzę chodzi o coś zupełnie odwrotnego zanik siły hamującej silnika

byc moze jest to zludzenie wywolane tym, ze majac puszczony gaz (ergo - hamujac silnikiem) i gdy rozlaczymy silnik ze skrzynią auto traci opór stawiany przez silnik, więc moze się 'wydawać' ze przyspiesza. Realnie po prostu traci sile spowalniajaca pojazd.
Suad napisał(a):Jako podsumowanie i info dla jeszcze mniej doświadczonych , nigdy nie naciskam sprzęgło->hamulec tylko hamulec -> sprzęgło nie tracę metrów na sprzęgło + powyższe zjawisko którego do niedawna byłem pewien ???

no patrz, a tutaj:
Suad napisał(a):dojeżdżam do samochodu przede mną jadę za szybko (będzie ostro) naciskam sprzęgło (żeby nie zgasić silnika) ułamek sekundy później hamulec

piszesz zupełnie cos innego. Zdecyduj się.
Suad napisał(a):1) Według mnie doświadczeni kierowcy zawsze hamują hamulec -> sprzęgło co zmniejsza szanse zauważenia tego zjawiska

bo taka jest poprawna technika hamowania pojazdem? (czy też - skuteczniejsza technika).
Hamujac na luzie wydluzamy droge hamowania, opisalem to wyzej.
Suad napisał(a):3) Doświadczenie lepiej czujesz odległość nie musisz ostro hamować

jak zdales prawko niedawno i masz mały nalot, to prosze cie - uwazaj na drodze. A nie cwaniakuj, to potem nie ma okazji do hamowań awaryjnych.
Zwlaszcza teraz, gdzie jest zimno, rano jest slisko, latwo mozna stracic kontrole nad pojazdem jak sie nie ma wyczucia i depcze po pedałach w trybie zerojedynkowym.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesz

Postprzez lith » poniedziałek 30 stycznia 2012, 20:11

@Maniek5k
Suad nie założył tego wątku po to, żeby słychać jak ma hamować, a jak nie, a o co chodzi z tym zjawiskiem.

Jeżeli rzeczywiście zmienia się przyspieszenie pojazdu to nie jest złudzenie przecież tylko fakt. Ja sam nigdy nie zwróciłem uwagi na to, a przynajmniej nie odebrałem tego w ten sposób. Wiadomo, ze jak się sprzęgło wciśnie to hamowanie silnikiem zanika... ale czy to akurat o to chodzi to nie wiem.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesz

Postprzez BOLEKlodz » poniedziałek 30 stycznia 2012, 23:03

@lith: Suad napisał na czym polega to zjawisko, a Maniek wytłumaczył dlaczego można je zauważyć: przez złą technikę hamowania.
BOLEKlodz
 
Posty: 326
Dołączył(a): środa 19 stycznia 2011, 17:11

Re: Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesz

Postprzez lith » wtorek 31 stycznia 2012, 02:23

Jak dla mnie to Maniek znalazł kogoś nowego znowu i chciał sobie podbudować samoocenę komuś wytykając jakieś błędy- imo w tym wątku zupełnie be powodu, bo nie o to w nim chodziło,a o same odczucia podczas jazdy i czym jest to spowodowane.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Po wciśnięciu sprzęgła na ułamek sekundy auto przyspiesz

Postprzez Maniek5k » sobota 04 lutego 2012, 15:14

lith napisał(a):Suad nie założył tego wątku po to, żeby słychać jak ma hamować, a jak nie, a o co chodzi z tym zjawiskiem.

lepiej wyplenic zle nawyki na poczatku zabawy z autem niż jak kolega autor zrobi 50tyś km i juz mu tak sie wpoja, ze potem sie ich nie pozbedzie bez o wiele ciezszej pracy.
lith napisał(a):Wiadomo, ze jak się sprzęgło wciśnie to hamowanie silnikiem zanika... ale czy to akurat o to chodzi to nie wiem.

rozpedz sie do ~60 na drugim biegu i odpusc gaz - auto zwalnia. Wciskasz sprzeglo, to auto przestaje zwalniac 'az tak szybko jak na biegu' - spowalniają je tylko pozostałe opory min powietrza.
Albo na górkach to widac, jak hamujemy silnikiem trzymajac zalozmy na 3 biegu te 50km/h bez gazu. Wciskamy sprzeglo i auto zaczyna przyspieszac, bo nie spowalnia go silnik.

Moze troche za ostro napisalem, przepraszam. Aczkolwiek wole zwrocic komus uwage na 'zla' technike hamowania, niz potem sobie pluc w brode, ze gosc wpadl w poslizg i sie zabił bo zapomnialem/nie chcialem napisac o tym, zeby nie jezdzil na luzie.
lith napisał(a):Jak dla mnie to Maniek znalazł kogoś nowego znowu i chciał sobie podbudować samoocenę komuś wytykając jakieś błędy

nie musze sie podbudowywać. A jak napisalem wyzej wole wspomniec o czyims bledzie niz potem miec kaca moralnego.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Radhezz i 7 gości