Foteliki a pasy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Foteliki a pasy

Postprzez scorpio44 » sobota 25 lutego 2012, 15:04

Dopiero teraz zauważyłem w obecnym kształcie przepisów dotyczących przewozu w pasach i fotelikach coś, co mnie zaniepokoiło i nie umiem tego rozgryźć.

Prawo o ruchu drogowym napisał(a):Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3.
(...)
3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.

Pewnie wszystko rozbija się o odpowiednie rozumienie tego nieszczęsnego "z zastrzeżeniem", ale jak dla mnie, to z takich zapisów wynika, że dziecko przewożone w foteliku nie musi mieć zapiętych pasów. :shock: A przynajmniej nie wynika jednoznacznie, że musi. Choć intencje ustawodawcy na 100% nie były takie.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Foteliki a pasy

Postprzez szymon1977 » sobota 25 lutego 2012, 15:47

Myślę, że do zapięcia pasa w foteliku zobowiązuje już atest/homologacja fotelika czy jakoś tak. Widziałem kiedyś foteliki bez pasów, z czym w rodzaju obejm jak na karuzelach dla dorosłych. A może ktoś wymyśli fotelik, który będzie zapewniał bezpieczeństwo bez zapinania czegokolwiek... nie to już raczej nie możliwe.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Foteliki a pasy

Postprzez polex » sobota 25 lutego 2012, 15:59

Moja interpretacja jest prosta:
- w samochodzie z pasami każda osoba musi mieć je zapięte (39.1)

a dodatkowo (czyt. "z zastrzeżeniem")
- dziecko (do 12 l i 150 cm) foteliku, bo same pasu jak w 39.1 to za mało.

Innymi słowy - wszyscy w pasach, ale małe dzieci w pasach i w fotelikach.
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Foteliki a pasy

Postprzez scorpio44 » sobota 25 lutego 2012, 18:16

Interpretacja przedmówcy jest bez wątpienia słuszna i bez wątpienia ustawodawcy o to chodziło. Pytanie tylko, czy do końca mu to wyszło. Po prostu moim zdaniem wcale to tak literalnie z tych zapisów nie wynika.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Foteliki a pasy

Postprzez szerszon » sobota 25 lutego 2012, 18:54

czy Wy w ogóle macie dzieci ???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Foteliki a pasy

Postprzez dylek » sobota 25 lutego 2012, 21:23

szerszon - podjedź pod pierwszą lepszą porodówkę i chwilę poobserwuj...
W kocykach... w takich walizkach (wkładka do wózka wielofunkcyjnego), na rękach...w becikach... co chcesz to zobaczysz...
A najmniej pewnie w fotelikach początkowych.
Więc to, czy ktoś ma dzieci nie przesądza o tym jak je będzie woził ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Foteliki a pasy

Postprzez szerszon » sobota 25 lutego 2012, 21:35

To jeszcze gorzej...
Akurat dwóch synów woziłem i uzywałem fotelików.
Autor watku jeszcze pewnie nie ma-inaczej nie zastanawiałby sie nad art 39 i nie otrzymałby jeszcze "oryginalniejszej" odpowiedzi od innego.
Ciekawy jestem jak przypnie dziecko w foteliku i jeszcze do kompletu owinie pasem :hmm:

Przypomina mi to nauki przedmałżeńskie prowadzone przez wybitnego teoretyka-ksiedza :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Foteliki a pasy

Postprzez scorpio44 » niedziela 26 lutego 2012, 01:25

szerszon napisał(a):Autor watku jeszcze pewnie nie ma-inaczej nie zastanawiałby sie nad art 39

Owszem, dzieci nie ma. Specjalistą w temacie fotelików również nie jest, ale mimo to wie np., że foteliki dzielą się na takie wyposażone we własne pasy, jak również na takie, w których dziecko przypina się samochodowymi pasami bezpieczeństwa. Zresztą poza fotelikami mamy przecież "inne urządzenia do przewożenia dzieci", czyli np. popularne podstawki/podwyższenia. Tam chyba nie ma wątpliwości, że dziecko musi być normalnie zapięte pasami.
Ogólnie więc jeżeli chciałeś udowadniać, że obowiązek zapinania pasów nie może dotyczyć dzieci przewożonych w tych wszystkich gadżetach, to Ci nie wyszło. :P

szerszon napisał(a):Przypomina mi to nauki przedmałżeńskie prowadzone przez wybitnego teoretyka-ksiedza :wink:

Jak sam zauważyłeś, ja się tylko zastanawiam i pytam, a nie wygłaszam homilii i nie mądrzę się, że wiem coś, czego tak naprawdę nie wiem. Porównanie zatem niezbyt trafione. ;)

Oczywiste jest ponadto, że konieczność odpowiedniego zabezpieczenia przewożonego dziecka powinna podpowiadać wyobraźnia i zdrowy rozsądek, abstrahując od tego, co na ten temat ściśle mówią przepisy. Tyle że akurat moim założeniem w tym wątku jest właśnie sucha analiza przepisów i chciałbym móc ciągnąć ją dalej bez niepotrzebnego zbaczania z tematu.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Foteliki a pasy

Postprzez szerszon » niedziela 26 lutego 2012, 08:43

Czy te inne urządzenia posiadaja homologację ?
Przy foteliku jest zazwyczaj instrukcja obsługi jak toto zamocowac, aby nie latało na kazdym zakręcie.
Samochodowe pasy bezpieczeństwa służą jak element mocowania tegoz fotelika i nie maja funkcji bezposredniej na przytrzymanie takiego pacjenta w razie czego.
Do tego służą pasy fotelikowe- a foteliki są przystosowane do różnych rozmiarów.
Jedynie mozna przyjrzec sie tym "innym urządzeniom" czyli o temu, o czym pisał dylek- właśnie te wielofunkcyjne kosze wóżków uzywane przez rodziców odbierających swieżo narodzone dzieci z oddziałów połozniczych- cięzko tak małego pasażera przewoić w foteliku.

Wszelkie podkładki( raczej cieżko to nazwać urządzeniem do przewozenia...) pod 4 litery to sie nadają... w czasie wiercenia sie takiego małego pacjenta taka podkładka, nieprzymocowana, ma tendencie do własnego "życia" i wtedy samochodowy pas bezpieczenstwa pełni rolę zupełnie inną niż pierwotnie zakładano.

Więc raczej mi jednak wyszło... :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Foteliki a pasy

Postprzez dylek » niedziela 26 lutego 2012, 08:51

szerszon napisał(a): właśnie te wielofunkcyjne kosze wóżków uzywane przez rodziców odbierających swieżo narodzone dzieci z oddziałów połozniczych- cięzko tak małego pasażera przewoić w foteliku.

szerszon - uwierz, wcale nie ciężko...
Foteliki początkowe używa się od narodzenia ;)
Wiem, bo swoją dwójkę maluchów właśnie w fotelik pakowałem zabierając je z porodówki :D
I z przerażeniem oglądałem, co wyprawiają inni rodzice, by odwieźć bobasa do domu ze szpitala...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Foteliki a pasy

Postprzez szymon1977 » niedziela 26 lutego 2012, 12:29

szerszon napisał(a):Czy te inne urządzenia posiadają homologację?
Właśnie pisałem już o tym, ale chyba umknęło:
szymon1977 napisał(a):Myślę, że do zapięcia pasa w foteliku zobowiązuje już atest/homologacja fotelika czy jakoś tak.
Foteliki przecież należy używać zgodnie z homologacją.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Foteliki a pasy

Postprzez lith » niedziela 26 lutego 2012, 13:21

A jaki jest mandat na używanie fotelika niezgodnie z homologacją?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Foteliki a pasy

Postprzez scorpio44 » niedziela 26 lutego 2012, 14:05

Szerszon ==> Ty cały czas analizujesz temat pod kątem bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku, i chwała Ci za to, że nie jest Ci to obojętne. Ale to jest temat na inny wątek! Ile razy mam jeszcze podkreślić, że w tym wątku analizuję tylko na sucho kształt przepisów regulujących tę sprawę?
lith napisał(a):A jaki jest mandat na używanie fotelika niezgodnie z homologacją?

No właśnie, można w tych rozważaniach pójść w jeszcze inną stronę. Jedzie sobie dziecko w foteliku, który nie jest w ogóle przymocowany, a to dziecko nie jest w nim niczym przypięte. Jakie wykroczenie formalne popełnia kierowca, poza tym że jest kretynem? Przepis mówi tylko, że dziecko ma być przewożone w foteliku. No i jest.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Foteliki a pasy

Postprzez szerszon » niedziela 26 lutego 2012, 21:45

Scorpio-No patrzę na ten przepis i mi nie pasuje Twoja analiza- moja pasuje mi bardziej :)
1.Mamy byc przypieci pasami
2.jeśli nie da rady pasami, to fotelik i inne urządzenie- nie wiem , czy rozwiazanie zagadki nie kryje sie pod tekstem "właściwym warunkim technicznym"
czyli:
-odpowiednie umocowanie fotelika- odpada z Twojego ostatniego postu brak umocowania fotelika
====================
dylek - za moich czasów jeszcze takich fanaberii nie było :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości