OSK WSZOŁEK MYSLOWICE KATEGORIA "C" porażka !!!!

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

OSK WSZOŁEK MYSLOWICE KATEGORIA "C" porażka !!!!

Postprzez dzialus » wtorek 28 lutego 2012, 22:04

OSK WSZOŁEK w Mysłowicach to totalna porażka dla kursantów na kategorie C.
Mają MANA i MERCEDESA.
Man taki jak na egzaminie. Ale Mercedes to totalny złom w dodatku z zewnątrz jak i wewnątrz różni się całkowicie od Mana na egzaminie. Ma ręczny w innym miejscu,swiatła p.mgielne,pozycyjne,mijania włącza się całkowicie inaczej jak w manie.
Bez przewy gasnie na wolnych obrotach. Jest strasznie mulowaty.nie ma za kabina kierowcy zbiornika od płynu chłodzacego jak man.Nie ma zbiornika od spryskiwaczy pod drzwiami pasażera. Dlatego tez instruktor który równiez jest totalna porażką nie wytłumaczy wam obsługi , poniewaz nie pokaże wam tak istotnych elementów o które będziecie pytani na egzaminie.
Nie dajcie się oszukać biorąc lekcje na mercedesie. Mówcie ,że chcecie mana i koniec !
Powodzenia
dzialus
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 28 lutego 2012, 21:09

Re: OSK WSZOŁEK MYSLOWICE KATEGORIA "C" porażka !!!!

Postprzez Wyder » wtorek 28 lutego 2012, 23:58

Kurcze żeby załapać obsługę codzienną nie trzeba od razu całego kursu na MANie mieć wystarczy godzina max 3.
Wszystko do ogarnięcia. Uczyłem się na MANie zdawałem na IVECO więc to nic strasznego.
Prawo jazdy: ABCDE
T - chyba odpuszczę... ale zrobię licencje pilota.... WYCIECZEK:P
Wyder
 
Posty: 174
Dołączył(a): czwartek 13 stycznia 2011, 19:12

Re: OSK WSZOŁEK MYSLOWICE KATEGORIA "C" porażka !!!!

Postprzez dzialus » środa 29 lutego 2012, 09:29

Nie powiesz mi ,że nauka jazdy złomem, który bez przerwy gaśnie na wolnych a sprzęgło tak ciężko chodzi ,że do wciskania go przydała by się waga słonia ( do dziś pamiętam kilkudniowe zakwasy w lewej nodze po pierwszych trzech godzinach jazdy.Zresztą nie byłem jedyny).
Przed wybraniem szkoły jazdy czytałem na jakimś forum ,że u wszołka są graty ale powiem szczerze nie przywiązywałem większej wagi do tego , bo mialem najbliżej do ich osierodka i tam tez sie udałem . To był błąd ,że nie posłuchałem ostrzeżeń tamtego internauty. Nie ukrywam ,że głownym powodem był fakt ,że przed zapisaniem się na kurs telefonicznie utargowałem z panią z osierodka 100zł z opłaty za kurs.
Co do obsługi zgodzę się z tobą lecz jak sam wspomniales wystarczy 1-3h na naukę obsługi mana, a u Wszołka nie było nawet minuty. Ja osobiście oblałem na egzaminie z obsługi (nie wiedzialem gdzie jest zbiornik płynu spryskiwaczy), ponieważ tak mnie przygotował instruktor z Wszołka. Dodam ,że na mieście byłem 3 razy po godzinie,połtorej i to po upominaniu instruktora by w końcu tam jechać a jak już pojechaliśmy to zdażyło się ,że instruktor po drodze na miasto pokierował mnie na sklep z częściami do tego złoma gdzie pod sklepem spędziłem pół godziny oczekując na "nauczyciela" .Innym razem wpompowywał za pomocą mercedesa przez spokojnie 40minut na placu w czasie moich zaplaconych godzin za naukę do tira też przeznaczonego do nauki jazdy powietrze( jak tez się dowiedziałem od pseudo instruktora z tym tirem to standard).
Ale co tam na dzień dzisiejszy jestem w plecy 1800zł + 130zł lekarz+182zl egzamin+ 160zł już bez teorii za zaplacenie za kolejny egzamin wyznaczony na 6kwietnia+ 160zł za dodatkowe 2 godziny jazdy na których mam zamiar się przygotować w innym osierodku do jazdy na MANIE
dzialus
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 28 lutego 2012, 21:09

Re: OSK WSZOŁEK MYSLOWICE KATEGORIA "C" porażka !!!!

Postprzez Radhezz » poniedziałek 05 marca 2012, 17:57

No ok, ale i tak wymienianie tego że auto obsługiwało się inaczej to jest trochę... dziwne, zwłaszcza że to przecież inne auto innego producenta - więc czego się spodziewałeś? Co do obsługi, to należało się przygotować we własnym zakresie, a nie liczyć na ośrodek. Tak przykładowo w "moim" WORD jest Star 1142, natomiast żadna szkoła jazdy w mieście i okolicy już takowego nie posiada - czy to oznacza że nie można się dowiedzieć jak obsługa w takim aucie wygląda? Uczyłem się na MAN-ach M90 14.292/14.272 i Mercedesie 1920, zdawałem na TGL 12.240, a teraz jeżdżę Starem 244 - i każdym "da radę" jechać.

Co do stanu technicznego - gasnący silnik to jest problem, na który powinno się zwrócić uwagę. Jakoś nie chce mi się wierzyć w problemy z elektroniką, więc pewnie wystarczyłoby trochę pompę wtryskową podregulować i już by nie gasł. Co do reszty - auta nauki jazdy w "tańszych szkołach" to często "demobil" np. z Deutsche Post/DHL. Ich stan techniczny z powodu sporych przebiegów w normalnej pracy jest... średni. Ja się spotkałem z przypadkiem gdzie hamulce "krzywo" łapały i auto przy hamowaniu mocno ściągało nawet na suchej i prostej drodze (sic!). Do tego należy się liczyć z tym że w starych autach sprzęgło będzie chodzić ciężej niż w osobówce - też miałem zakwasy po pierwszych godzinach, ale potem noga się wyrobiła ;)
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości