Kurs prawa jazdy na kulach

[krumpel225]

Dzięki Oczywiście też miałem na myśli śródstopie bo przecież palcami naciskać to trochę śmiecha albo piętą Robię teraz tak jak mi wygodnie i już pamiętam o tym żeby kłaść nogę na podnóżku po zmianie biegów.

[krumpel225]

Powiedzcie mi jak wygląda szybkie (trwające ok. 1sek.) ale płynne ruszenie np z pod świateł ??? Chcę się upewnić czy dobrze mówię. Dodajemy gazu i puszczamy sprzęgło jednym szybkim ruchem do połowy i później do końca tak ??? I jeszcze mam pytanie w sprawie biegów. Bo żeby zmieniać płynnie biegi to trzeba puścić sprzęgło wolno żeby nie szarpnęło. Czyli jest to tak: jedziemy dwójką zmieniamy na trójkę (czyli noga z gazu, sprzęgło w podłogę) i w tej chwili nie nabieramy prędkości tylko ją tracimy bo nie ma nogi na gazie i jeszcze do tego trzeba puścić wolno sprzęgło i dopiero po chwili możemy przyspieszyć. I teraz pytanie: żeby jazda była ciągle coraz to szybsza razem ze zmianą biegów (bez stałej prędkości kiedy nie mieliśmy nogi na gazie i wolno sprzęgło puszczaliśmy, wtedy prędkość nie rosła) a jak puści się szybciej sprzęgło to szarpnie. Zastanawiam się jaki tu znaleźć kompromis.