Pierwsza jazda

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Pierwsza jazda

Postprzez Zveri » czwartek 29 marca 2012, 22:27

Chciałbym opisać swoją pierwszą jazdę L'ką
Więc tak: umówiłem się z instruktorem na 15, czekam i czekam, nagle widzę jedzie. Drogę zajechała mi czerwona micra, wsiadam do środka dzień dobry- dzień dobry, ruszamy na plac. W czasie jazdy instruktor się pyta - jeździłeś już samochodem kiedyś? - no coś tak jeździłem.
Dobra jesteśmy na placu zamieniamy się miejscami, zaczynamy rozpisywać następne godziny itd. - dobra tutaj masz światła, tatatata, tu wycieraczki... biegi itd, wyreguluj sobie fotel, lusterka, no teraz przejedziemy się w stronę płotu. Wbijam bieg ruszam, jedynka dwójka, zawracanie, okey widzę, że umiesz jeździć, wyjeżdżamy. Wyjechaliśmy z miasta jedziemy główną drogą ograniczenie 90 i ja z taką prędkością, patrze kątem oka, a Pan Marcin do mnie - to wcześniej czym jeździłeś? - eee... vw transporterem.
Jadę dalej momentami 100, patrze jeden TIR mnie wyprzedził, za nim drugi, osobówka, dostawczak... - Wie Pan co? zawsze sie dziwiłem czemu L'ki tak wolno jeżdżą, że wszyscy je wyprzedzają, ale teraz wiem czemu. - No jak widzę Ty objechany jesteś, to mogę Ci pozwolić ale są i takie osoby które boją się wyjechać z placu. Potem Pan Marcin ochrzanił mnie za dojeżdżanie do skrzyżowania na biegu naturalnym, trzymanie tylko jednej ręki na kierownicy i za mało widoczny ruch głową na lusterko przy wyprzedzaniu. Jechałem w sumie jakieś 1,5 godziny, dystans ponad 60 km. Jazda zakończona pozytywnie, teraz tylko czekam z niecierpliwością na następną.
Feministki to osoby które IQ można porównywać z krzesłem średniej jakości z Ikei...
Zveri
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 27 marca 2012, 12:10

Re: Pierwsza jazda

Postprzez Radhezz » czwartek 29 marca 2012, 22:34

Lajtowy instruktor. Ale to że pozwala Ci przekraczać prędkość, to wcale nie znaczy jest taki "cool", bo powinien Ci wbijać od pierwszych godzin do łepetyny, że masz kontrolować prędkość. Może po egzaminie to się nie przydaje, ale podczas jak się zapomnisz to... lipa.

Ja też jak zaczynałem to byłem "oblatany" już z autami, i większość osób które mają takowe warunki i możliwości najpierw sobie gdzieś na uboczu trenują na nielegalu, co może jest nieco ryzykowne, ale procentuje w czasie kursu.
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Re: Pierwsza jazda

Postprzez ella » czwartek 29 marca 2012, 22:37

Zveri napisał(a):Chciałbym opisać swoją pierwszą jazdę L'ką
Więc tak: umówiłem się z instruktorem na 15, czekam i czekam, nagle widzę jedzie. Drogę zajechała mi czerwona micra, wsiadam do środka dzień dobry- dzień dobry, ruszamy na plac. W czasie jazdy instruktor się pyta - jeździłeś już samochodem kiedyś? - no coś tak jeździłem.
Dobra jesteśmy na placu zamieniamy się miejscami, zaczynamy rozpisywać następne godziny itd. - dobra tutaj masz światła, tatatata, tu wycieraczki... biegi itd, wyreguluj sobie fotel, lusterka, no teraz przejedziemy się w stronę płotu. Wbijam bieg ruszam, jedynka dwójka, zawracanie, okey widzę, że umiesz jeździć, wyjeżdżamy. Wyjechaliśmy z miasta jedziemy główną drogą ograniczenie 90 i ja z taką prędkością, patrze kątem oka, a Pan Marcin do mnie - to wcześniej czym jeździłeś? - eee... vw transporterem.
Jadę dalej momentami 100, patrze jeden TIR mnie wyprzedził, za nim drugi, osobówka, dostawczak... - Wie Pan co? zawsze sie dziwiłem czemu L'ki tak wolno jeżdżą, że wszyscy je wyprzedzają, ale teraz wiem czemu. - No jak widzę Ty objechany jesteś, to mogę Ci pozwolić ale są i takie osoby które boją się wyjechać z placu. Potem Pan Marcin ochrzanił mnie za dojeżdżanie do skrzyżowania na biegu naturalnym, trzymanie tylko jednej ręki na kierownicy i za mało widoczny ruch głową na lusterko przy wyprzedzaniu. Jechałem w sumie jakieś 1,5 godziny, dystans ponad 60 km. Jazda zakończona pozytywnie, teraz tylko czekam z niecierpliwością na następną.


Kolejne wcielenie Zveri94, którego admin zabanował kilka dni temu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości