Witam
autko Seat Ibiza 6L1 2008 r
Mam problem, zostawiając samochód na ręcznym chcąc cofnąć po np. 2 dniach postoju autko stawia opór. Po jakiś 2 lub 3 sekundach słychać odbicie i wówczas śmiga...Miałem już miesiąc temu przygode, że z górki jechałem jakieś 30 metrów z zablokowanym kołem, wiedziałem, że nie ma zartów więc oddałem go w fachowe ręce, gdyż czułem, że to prawdopodobnie okładzina szczęk...Tak też było szczeki były krótko mówiąc już w złym stanie więc zostały obie wymienione... Linka została sprawdzona i troszkę przesmarowana. Wiem, że mam bebny też zjechane i czy to może być wina bebnów, czy przez ich zły stan jest możliwe, że one się np. zapiekają lub przyklejają? Mrozów przecież nie ma więc jaka może być jeszcze przyczyna? dodam ,że przy hamowaniu słychać już lekki odgłos co w rodzaju pisku..