@OSKBelfe.
Ja jeśli nie zdam za pierwszym razem(choć mam nadzieję zdać) to też napiszę podanie o przyspieszenie egzaminu. Sorry, ale 2,5 miecha czekania to lekkie przegięcie, a chciało by się mieć prawko na wakacje. Choćby po to, aby do kina pojechać. Na pięć osób na LPG wychodzi 5 zeta, a na bilet pociągiem 12-16 i na dodatek trzeba czekać(czasami wręcz nie ma co, bo pociągu nie ma).
Najbardziej mają przekichane ci, którzy mieszkają w dziurze z 4 supermarketami(w mym przypadku) i jakimś centrum rozrywki(kino) oddalonym 40 km.
Co do stresu to za 4 dni mam teorię. Dowiedziałem się 10 minut temu i świat przez 5 sekund składał z cieknących cyferek hehe. Teorię zdam na 100%, a mimo tego się stresuję. Na mnie stres w mały dawkach działa mobilizująco.
Fakt, że im nam bardziej zależy, tym się bardziej stresujemy. Jeśli komuś brakuje skupienia to może mu pomóc kawa, ale jak ktoś się stresuje to będzie gorzej. Skoro się tak strasznie stresujesz to możesz mieć w organiźmie niedobór magnezu.
Ktoś wspomniał o batonie. Dobra rzecz bo słodkości uwalniają hormony szczęścia w mózgu przez co zmniejszają stres. Co do magnezu to mogą to być nawet rozpuszczalne tabletki z biedronki. Działają na pewno(również przeciwko skurczą). Byle byś nie przesadził, bo na egzamin pójdzie w pampersie(biegunka).