Kamasek napisał(a):Żadko kto porwie się na A2. Większość będzie to traktowało jak b1. Jeśli a2 wejdzie w przyszłym roku to bd czekał aż wbije mi 24. Byłby to dobry pomysł, jeśli po 2 latach a2 uprawnienia kat. A były nadawanie automatycznie i trzeba by było tylko prawko nowe wyrobić. Wtedy na pewno zaczynałbym od następnego roku bez względu czy wprowadzą zmiany czy nie. Przez weekend postaram się poszukać ile kosztowałoby zrobienie kat. A jeśli ktoś posiada a2.
Coś mi się wydaje, że będą z tym przekręty jak z rejestrowaniem 125-tek jako motorowery tylko na większą skale.
PS. Gazeta prawna też jest mało wiarygodna??
Wiarygodny to jest dziennik ustaw a nie jakis brukowiec ktory nazywa sie gazeta prawna.
Skad wiesz, ze malo kto sie "porwie" na A2 ? Z fusow wywrozyles ? Ten kto chce jezdzic to zrobi, ten ktoremu bedzie szkoda kasy, bedzie czekal.
Najprawdopodobniej trzeba bedzie zrobic jedynie sam egzamin - tak zaklada EU - trzeba wiec bedzie zaplacic ( najprawdopodobniej ) za egzamin i plastik ). Koszty szkolenia kat A1 beda takie same jak kat A2.
Co do przekretow, to mozliwe bedzie, ze co " sprytniejszy " sciagnie blokade i oddlawi. Policja moze to sprawdzic, urzadzenie jest male i pasuje do kazdego pagaznika policyjnega auta ( rolki ).
O ile policja przejdzie szkolenia to beda w stanie rozpoznac jaki motocykl moze byc zdlawiony a jaki nie - wszystko co bedzie mialo seryjnie ponad 70 kW jest nielegalne - proste jak drut.
