czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez Mas74 » piątek 22 czerwca 2012, 21:45

To prawda że zarabia się też pieniądze na obsłudze. ale akurat o takie podstawy jak oleje, płyny czy klocki powinniśmy zadbać. To nie kosztuje tyle co straty jakie można spowodować.
Zdrowy rozsądek. Ja powinienem lać do silnika elfa (bo tak producent karze) ale leję orlenowskiego syntetyka (o tych samych parametrach) i zawsze łączę to z filtronowskim filtrem.
Pracuje ok a olej po roku wygląda dobrze (przy zmianie).
Tak samo robię z oponami. Specjalnie nie mam drugiego kompletu felg z zimówkami, tylko wymieniam opony na sezon. Felgi są te same. Dzięki temu opony są dwa razy wyważone i sprawdzone zawieszenie i stan klocków bo to wychodzi przy zmianie (w zeszłym roku dzięki temu wylazła na wierz dość poważna awaria, właściwie jej początek w zawieszeniu i udało się to dość tanim sumptem usunąć a co najważniejsze bezpieczeństwo zachowano).
Jak dbasz tak jedziesz.
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez tomciopaluch188 » sobota 23 czerwca 2012, 09:58

Mas74 napisał(a):Twoje małpy, Twój cyrk. Oby tylko nie uciekły na moje podwórko. Nie będzie litości.
Jedź do volvo i z nimi pogadaj co o tym sądzą.Chłopie! Ty nie wiesz czym jeździsz a patrzysz na nalepkę z butelki Castrol i powierzasz bezpieczeństwo swoje i innych pojazdowi o niejasnym stanie technicznym.

Lith, patrz na całokształt który składa się z szczegółów. Wbrew pozorom nawet takie pierdoły jak olej w silniku składają się potem na wielkie usterki - patrz np samoloty.
Czy miałoby to jakiś wpływ że gość siedzi na wózku? A postaw się w sytuacji tego gościa, co on myśli teraz o tym że o auto trzeba dbać?
My mamy zadziwiającą łatwość lekceważenia sobie terminów, zaleceń etc a potem płacz że nam Prezydent spadł z nieba zamiast przewidzieć, pomyśleć co mogłoby się stać gdybyśmy robili to co trzeba. Szczęściu trzeba też pomagać a nie utrudniać przez bezmyślność.
Ps. Moim poprzednim samochodem był Golf II w tym roku będzie obchodził u kolejnego właściciela 29 urodziny... Sprawny! Jego właściciel nie ma zastanawiania czy płyn hamulcowy trzyma normę i czy wentylator mu działa czy nie działa. Jak dbasz tak masz.

no tak ale co ma olej do bezpieczeństwa i do jazdy na wózku bo olej akurat nie ma nic do bezpieczeństwa jazdy
tomciopaluch188
 
Posty: 164
Dołączył(a): sobota 19 marca 2011, 15:03

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez Mas74 » sobota 23 czerwca 2012, 10:59

... W wyniku złych właściwości oleju uszkadzasz silnik. Auto się zatrzymuje (zatarcie, uszkodzenie korbowodów, łamie się wał etc etc). Zatrzymuje się w sposób dość niespodziewany i niekontrolowany (siada uzależniona od pracy silnika wspomagana hydraulika hamowania, układ wspomagania kierownicy) tam gdzie nie powinno się zatrzymać. W zadek zatrzymanego auta ładuje się tir (bo się zagapił, bo zmieniał płytę w CD, bo np droga hamowania jego jest spora a tu volvo mu się gwałtownie zatrzymuje.....) Kierownik auta zmienia się w kierownika wózka inwalidzkiego...
Prościej nie mogę!!!
Ps.
Kiedyś jak zdawałem prawko to był tam zapis o tym że nie jest się analfabetą. Czy to uległo zmianie? :shock: Takie podejście gwarantowało że człowiek coś tam "jarzy w temacie" Jak można nie zrozumieć związku logicznego że zaniedbane auto stanowi większe zagrożenie dla bezpieczeństwa niż dobrze utrzymane? :shock: Może też dlatego że nie ma na kursach elementarnych zasad szkolenia z budowy pojazdu?

tomciopaluch188 to tak jak z wodą. Możesz pić ją dobrą czystą , źródlaną, bieżącą, możesz i z kałuży (to też woda) tylko jak dostaniesz sraczki od tej ostatniej (a prawdopodobieństwo to jest o wiele większe niż przy czystej H2O) to się nie zdziw - będzie to zarożenie bezpieczeństwa Twojego organizmu czy nie?
Teraz możesz zacząć dywagacje nad wpływem czystej wody bieżącej (zdatnej do picia) lub stojącej z przydrożnej kałuży na perystaltykę jelit.
Mi się już nie chce.
Ostatnio zmieniony sobota 23 czerwca 2012, 12:10 przez Mas74, łącznie zmieniany 1 raz
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez lith » sobota 23 czerwca 2012, 12:04

@Mas74
Tylko powiedz mi, czy olej aż tak zmienia swoje właściwości, że przez rok niby wszystko ok, a nagle wymiana pół roku/kilka tys. km później grozi zatarciem, złamaniem wału itd.?

Bo chyba o to chodziło w temacie. Czy taka wymiana oleju z opóźnieniem jakoś zwiększa widocznie zużycie/szanse na uszkodzenie silnika.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez Mas74 » sobota 23 czerwca 2012, 12:26

Lith wszystko zależy od pojazdu. Warunków gdzie użytkujesz, jak jeździsz.
Czy może nieterminowa wymiana skutkować poważnymi następstwami?
Moim zdaniem może. Oczywiście zawsze można się spotkać z zarzutem że olej wymieniłem a tu taki zonk awaria. No cóż to się może zdarzyć ale zdarza się znacznie częściej w tych zaniedbanych. Pogadaj z mechanikami.
Miałem "przyjemność" jazdy w swoim życiu pojazdami o charakterystyce wołu roboczego -musiało jeżdzić i koniec - agresywny polski kapitalizm początku lat 90. Mało kto dbał o auto.
Przeżyłem urwanie wału (to nie jest zabawne jak w żuku 3,5t łącznie pod górkę zaczyna się staczać bo siada od razu hamulec roboczy a jego naciśnięcie wtedy wymaga spooorej siły), strzał przez miskę olejową z panewki i wbicie się korbowodu w blok silnika wraz z rozbiciem się tłoka - duży fiat).
W obu przypadkach nie można było określić kiedy wymieniano olej... a wszystko to stało się bez szaleństw, normalny ruch...
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez lith » sobota 23 czerwca 2012, 12:39

Przecież nie piszę tu o nie wymienianiu w ogóle. W swoim ostatnio wymieniłem zdecydowanie za późno, bo po 2 latach i ok. 30 k km. Ale bez przesady, zatarciem czy inną awarią jeszcze absolutnie to nie groziło. Pewnie tyle, że silnik przy jednym odpaleniu na zimno obrywał 2x mocniej niż jakby miał nowiutki olej. No trudno równie dobrze mogłem go odpalać 2x częściej i na jedno by wyszło. Dla mnie to jeszcze nie jest istotna różnica.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: czy wymiana oleju w silniku jest konieczna?

Postprzez tomciopaluch188 » sobota 23 czerwca 2012, 14:56

no bez jaj ale to nie film oszukac przeznaczenie
1mln innych rzeczy moze skutkowac uieruchomieniem pojazdu na drodze i wtedy dalej nie pojedziemy
z Twojej gadki zgaśnie nam auto a w nas wjezdza tir i lądujemy na cmentarzu
zeby miec takie podejście do życia?
to tak jakby porównać dostaniem sraczki do szykowania sie juz do grobu.
zatrzesz silnik, staniesz zepchniez na pobocze i dalej z nogi idziesz a nie juz sie robi masakra na drodze
akutat olej z bezpieczeństwem niema nic do rzeczy
tomciopaluch188
 
Posty: 164
Dołączył(a): sobota 19 marca 2011, 15:03

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości