przez Kamasek » piątek 13 lipca 2012, 11:41
przez Banana » wtorek 17 lipca 2012, 12:07
przez andrzej83x » środa 18 lipca 2012, 10:47
przez Kamasek » środa 18 lipca 2012, 11:10
przez andrzej83x » środa 18 lipca 2012, 13:16
przez oskbelfer » sobota 28 lipca 2012, 23:37
przez ks-rider » niedziela 29 lipca 2012, 09:03
Kamasek napisał(a):Nawyk zły. W lato może jeszcze przejdzie, ale w zimie możesz się przeliczyć.PZDR
przez Cyberix » poniedziałek 30 lipca 2012, 11:34
oskbelfer napisał(a):czy możesz andrzeju rozwinąć tę ciekawą teorie ?
przez daghda » poniedziałek 30 lipca 2012, 11:59
przez Mas74 » poniedziałek 30 lipca 2012, 12:46
Cyberix napisał(a):...Proszę nie wmawiajcie wszystkim na około, że przed każdym zakrętem czy też łukiem, trzeba robić redukcję, zwalniać, hamować i wyrzucać kotwice przez okno od strony wewnętrznej łuku. Potem efekt jest taki, że jedzie taki ktoś, kto dojeżdżając do najmniejszego łuku, który można pokonać z prędkością 140 km/h zwalnia z 90 do 70 albo i 60 bo tak go nauczyli robić, kiedy się zbliża do łuku... Może problemu w tzw. centralnej Polsce nie ma, bo tam macie płaski teren i dużo prostych odcinków drogi, ale jak trafi się taki ktoś na południu, gdzie są górki i zakrętasy to natychmiast staje się generatorem korka, którego nijak nie da się wyprzedzić. Wielokrotnie ciśnienie podnoszą mi barany na tablicach z XXX, którzy jadąc wypasionymi SUVami za 150 tysięcy, na drodze o dopuszczalnej prędkości 90 km/h, ograniczeń nie ma, i baran zwalnia przed każdym zakrętem bo.... ??????
przez lith » poniedziałek 30 lipca 2012, 13:08
przez Cyberix » poniedziałek 30 lipca 2012, 14:51
lith napisał(a):A Cyberix nie pisał żeby jechać 140, tylko, że droga jest na tyle dobra, że spokojnie można by tyle jechać, a jazda przepisowe 90 to nie jest nawet zbliżanie się do tej niebezpiecznej granicy,
przez Mas74 » wtorek 31 lipca 2012, 07:54
Cyberix napisał(a):lith napisał(a):A Cyberix nie pisał żeby jechać 140, tylko, że droga jest na tyle dobra, że spokojnie można by tyle jechać, a jazda przepisowe 90 to nie jest nawet zbliżanie się do tej niebezpiecznej granicy,
Dokładnie tak pisałem....
... Jeśli znam drogę to wiem jak bezpiecznie można pojechać. Jeśli nie znam to obserwuje inne samochody, jeśli inne o podobnej klasie jadą z daną prędkością to i z taką mogę pojechać ja. Proste.
przez Cyberix » wtorek 31 lipca 2012, 08:52
Mas74 napisał(a):Cyberix napisał(a):lith napisał(a):A Cyberix nie pisał żeby jechać 140, tylko, że droga jest na tyle dobra, że spokojnie można by tyle jechać, a jazda przepisowe 90 to nie jest nawet zbliżanie się do tej niebezpiecznej granicy,
Dokładnie tak pisałem....
... Jeśli znam drogę to wiem jak bezpiecznie można pojechać. Jeśli nie znam to obserwuje inne samochody, jeśli inne o podobnej klasie jadą z daną prędkością to i z taką mogę pojechać ja. Proste.
Tu się nie zgadzam (pogrubiony tekst). Takie zachowanie pompuje szybkość na drodze. (bo raczej nie mówimy o klasie wozów wolnbieżnych pojazdów tylo o równaniu w górę)
Powoływanie się na to że systemy trakcjii muszą np zadziałać przy podwyższonej prędkości (lub przy dodanym gazie) przypomina mi wypowiedź jednego z prowadzących Top Gear który mówił z grubsza o tym że by pokonać zakręt superwozem trza dodać prędkości by spoiler zadziałał bo na wolno to się nie da...
przez garrik » wtorek 31 lipca 2012, 14:35