Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **tomex82** » piątek 14 stycznia 2005, 22:08

Chodzi mi o przejscie dla pieszych... Powiedzmy ze jade 40-50 km/h przez miasto i jestem juz blisko przejscia 20-40 m i widze ze do pasow podszedła jakas osoba i czeka na mozliwosc przejscia czy musze sie bezwzglednie zatrzymac czy moge przejechac przez przejscie :?

przez **kos** » piątek 14 stycznia 2005, 22:53

"do pasow podeszła jakas osoba i czeka na mozliwosc przejscia"

Ważne jest gdzie czeka - jeśli na przejściu to musisz jej ustąpić pierwszeństwa ( Twoja jazda nie może spowodować zatrzymania się pieszego, zwolnienia lub przyspieszenia jego kroku).
Jeśli oczekuje na chodniku - zachowując szczególną ostrożność (zwolnienie i gotowość do nagłego zatrzymania) możesz przejeżdżać.
patrz Art.26
pozdr

przez **ella** » piątek 14 stycznia 2005, 23:08

Uważaj tylko na egzaminie. Lepiej wtedy się zatrzymać i przepuścić pieszego. Bo egzaminator może powiedzieć, że nie ustapiłeś pierwszeństwa pieszemu i oblać cię.

przez **tomex82** » piątek 14 stycznia 2005, 23:10

Ale jesli pieszy oczekuje na chodniku to obowiązkowo musze sie zatrzymac czy moge przejechac z zachowaniem szczegolnej ostroznosci . Chodzi mi tu o egzamin :?

przez **set** » piątek 14 stycznia 2005, 23:20

tomex82 napisał(a):Ale jesli pieszy oczekuje na chodniku to obowiązkowo musze sie zatrzymac czy moge przejechac z zachowaniem szczegolnej ostroznosci . Chodzi mi tu o egzamin :?

Jak stoi na chodniku to jedz z zachowaniem szczegolnej ostroznosci. Jak postawi noge na przejsciu zatrzymuj sie i ustap mu pierszenstwa. Znam przypadki, kiedy egzaminator oblewal za tamowanie i utrudnianie ruchu innym pojazdom wlasnie w momencie kiedy z grzecznosci ktos chcial przepuscic pieszego, ktory sobie spokojnie oczekiwal na chodniku az przejada samochody...

przez **tomex82** » piątek 14 stycznia 2005, 23:22

Jeszcze tylko jedna sprawa. Jak jade na drodze i za mną na pasie ruchu nie ma aut to mam przepusic tego piszego ktory oczekuje na chodniku chodzi mi o egzamin :?

przez **miros** » sobota 15 stycznia 2005, 01:03

wszystko zalezy od tego gdzie pieszy stoi, jak sie zachowuje, jaka masz predkosc, ile jest do pieszego, jakie sa warunki itp. to trzeba wyczuc, nie da sie jednoznacznie powiedziec od ilu metrow i jakiej predkosci musisz sie zatrzymac i przepuscic a kiedy nie.
jesli pieszy postawi noge na pasach a ty jestes w odleglosci w ktorej mozesz zahamowac, to sie zatrzymujesz (albo tylko zwalniasz) jesli pieszy wskoczy ci na kilkanascie metrow przed toba na pasy to sorry ale to jest wymuszenie z jego strony i jedyne co mozesz zrobic to hamowac.
swoja jazda nie mozesz tez sugerowac pieszemu ze moze go wpuscisz a moze nie (cos w stylu: "niech on decyduje, ja sie dostosuje") jesli stoi na chodniku to musisz sam okreslic czy bedzie chcial wejsc czy nie.
na egzaminie przewaznie jezdzi sie z malymi predkosciami wiec masz duzo czasu na zastanowienie sie.
pamietaj tylko, nigdy nie rob tak: jedziesz 50 km/h, do przejscia jest z 20 metrow, nagle widzisz pieszego, ktory podchodzi do pasow (ale nie wchodzi na nie) i ty w tym momencie zaczynas zwalniac. dajesz mu sygnal ze chcesz go przepuscic (a tak naprawde nie wiesz co chcesz zrobic, czy puscic czy nie, wahasz sie, a to jest najgorsze, bo wtedy decyzje podejmuje pieszy, co moze sie dla ciebie skonczyc oblanym egzaminem) w takich sytuacjach spokojnie przejezdzasz, przekladajac noge z gazu na hamulec i obserwujesz zachowanie pieszego.

przez **tomex82** » sobota 15 stycznia 2005, 09:36

Ok dzieki :) Postaram sie stosowac do wskazowek :) Mam nadzieje ze jakos mi pojdzie na tym egzaminie :?

przez **caicek** » sobota 16 lipca 2005, 21:33

A co jesli pieszy ma zielone swiatlo na kierunkowskazie dla pieszych?? Wtedy trzeba sie zatrzymac nawet jesli pieszy stoi na chodniku :/ Juz kilka razy chcialem wjechac na [asy kiedy piesi mieli zielone i walnalem czolem o kierownice bo mi instruktor hamowal :) Pozdrawiam.

przez **wiruswww** » sobota 16 lipca 2005, 22:07

A co to jest kierunkowskaz dla pieszych? Jesli dobrze mysle to chodzi ci o sytuacje kiedy masz zielone i skrecasz w lewo badz w prawo w droge poprzeczna a na tej drodze pisi maja zielone, wtedy musisz bezwzglednie ustąpić pierszeństwa. Zielone dla pieszego oznacza ze moze przejsc przez jezdnie, ziolene dla ciebie ze mozesz wjechac na skrzyzowanie ale nie ze odrazu mozesz je tez opuscic.

przez **caicek** » sobota 16 lipca 2005, 22:42

:oops: Dokladnie o to mi chodzi :P hehe dzieki za sprostowanie. Pozdrawiam :lol:

przez **Tomek_** » piątek 23 września 2005, 10:42

Jezeli skrecasz w prawo badz lewo i pieszy ma zielone swiatlo na psach masz obowiazek ustapic nawet jesli nie wszedl jeszcze na pasy a sie do nich zbliza.

przez **wiruswww** » piątek 23 września 2005, 11:05

dokładnie, jak pieszy ma zielone to bezwzglednie ma pierszeństwo, szczegolnie jeśli przechodzi po psie :wink:

przez **alternativa** » sobota 24 września 2005, 14:10

Tak to sobie tłumaczcie.. egzaminator i tak robi, jak mu się podoba. Równie dobrze może powiedzieć, że powinieneś sie zatrzymać przed pieszym, bo ma pierszeństwo albo też, że niepotrzebnie się zatrzymałeś, bo tamujesz ruch. I co, kłócić się z nim? Tym dziadom i tak nie podskoczysz, to oni tu dyktują warunki...

przez **octopus** » niedziela 08 października 2006, 22:10

Witam

Mam pytanie. Mam zielone światło na skrzyżowaniu i skręcam w lewo. Oczywiście przepuszczam pojazdy z naprzeciwka, ale następnie na jezdni poprzecznej są pasy czyli piesi na nich też mają zielone światło. I tak:
A) czy mam się zatrzymać jeżeli pieszy czeka na możliwość przejścia ale jest jeszcze na chodniku?
B) Gdy sie zatrzymam aby przeszedł pieszy to mam czekać aż opuści on całkowicie pasy czy mogę ruszyć gdy tylko pieszy zejdzie z mojego toru jazdy?
C) Ta sama sytuacja tylko droga dwujezdniowa gdzie po srodku jest wysepka dla pieszych - czy mam się zatrzymać gdy pieszy wszedł już na pasy jezdni która znajduje się obok czy mam tylko skupić się na pasach na moim pasie ruchu?

Dzięki i pozdrawiam

Pieszy

Pieszy

ustępowanie pieszemu

Skręt w lewo na skrzyżowaniu i ustępowanie pieszym

Kto przegląda forum