Jazda na luzie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Jazda na luzie

Postprzez bogatki » sobota 27 października 2012, 13:32

Witam,
jestem świeżym kierowcą.
Może mi ktoś wytłumaczyć na czym polega jazda na luzie przy dojeżdżaniu do świateł?
Na przykład jadę na 5 biegu widzę w oddali czerwone światło
i co robię? Wciskam sprzęgło i wrzucam luz?
i mogę puścić sprzęgło? Pod koniec hamowania wciskam sprzęgło i hamulec?
A co gdy będę musiał dodać gazu mogę to zrobić na luzie?

Proszę o odpowiedz na czym to polega, a nie na zasadzie że tak się nie powinno jeździć lub inne 'złote rady'
bogatki
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 13:25

Re: Jazda na luzie

Postprzez BOReK » sobota 27 października 2012, 15:12

Polega to właśnie na tym, że jak się rozpędzisz do jakiejś tam swojej prędkości, to sprzęgło -> luz -> puszczasz sprzęgło. Jak skrzynia jest na biegu jałowym ("na luzie"), to tryby od silnika i tryby od kół nie są zazębione, nie ma połączenia między kołami a silnikiem i nic się nie stanie jak puścisz sprzęgło.

a nie na zasadzie że tak się nie powinno jeździć

Co nie zmienia faktu, że się nie powinno, bo to mniej bezpieczne i mniej oszczędne niż jazda na biegu z puszczonym gazem.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Jazda na luzie

Postprzez ringus1 » sobota 27 października 2012, 15:17

Jazda na luzie polega na rozłączeniu układu jezdnego i silnika. Może technicznie trochę bzdury plotę, ale na tym to w gruncie rzeczy polega. Koła przestają być napędzane silnikiem i po prostu się toczą wcześniej uzyskaną energią. Dzięki czemu możesz dalej zajechać na luzie, jak i tak wiesz że się zatrzymasz, niż jakbyś dojeżdżał na biegu. Właściwie toczenie się na sprzęgle czy na luzie nie ma większej różnicy. Jak już jesteś na luzie wciskanie sprzęgła nie ma żadnego sensu. Tak samo dodanie gazu. Będziesz na próżno napędzał silnik dodatkową dawką paliwa, który i tak w tym momencie nie napędza Ci kół. Czasem jazda na luzie może się okazać zdradziecka, ale nie chcesz o tym słuchać, to nie będę się rozpisywał. Powiem tylko, ograniczaj.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jazda na luzie

Postprzez bogatki » sobota 27 października 2012, 15:50

Dzięki Wam za odpowiedzi. :)
bogatki
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 13:25

Re: Jazda na luzie

Postprzez alice_b » sobota 27 października 2012, 17:24

jak widzisz z daleka że masz czerwone to po prostu hamuj silnikiem czyli noga z gazu a w odpowiednim momencie hamulec i sprzęgło.
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Jazda na luzie

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 28 października 2012, 01:46

Nie dojeżdżaj na luzie, kontroluj prędkość i biegi....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Jazda na luzie

Postprzez aguusia88 » niedziela 28 października 2012, 10:47

dwie osoby mi mowia zebym sobie na luz wrzucala jak dojezdzam do skrzyzowana. tata ostatnio zjezdzal z gorki za ktora sa swiatla i na luzie zjechal i wbil odrazu "2"

jak juz hamuje to nie hamulec a potem hamulec+ sprzeglo, tylko zazwyczaj odrazu hamuje ze sprzeglem bo dla mnie to jest bezpieczne do kontroli pojazdu, wiem ze to nie jest poprawne, czasem moze przyhamuje hamulcem a potem sprzeglo do ciskam
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Jazda na luzie

Postprzez lith » niedziela 28 października 2012, 10:50

Ale to nie jest poprawne właśnie dlatego, że to nie jest bezpieczne ;] Szczególnie w wykonaniu niedoświadczonego kierowcy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 28 października 2012, 11:27

Ale to nie jest poprawne właśnie dlatego, że to nie jest bezpieczne ;]


Uzasadnij (pomijamy góry i śliskość nawierzchni).


Nie dojeżdżaj na luzie, kontroluj prędkość i biegi....


Gdyż ponieważ??
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda na luzie

Postprzez lith » niedziela 28 października 2012, 11:39

Właśnie dlatego, że hamując w ten sposób można dużo łatwiej zerwać przyczepność. Oczywiście na płaskim i suchym asfalcie nic się nie stanie. Więc jak ktoś potrafi określić kiedy może sobie na to pozwolić to proszę bardzo. Jednak jak osoba, która się dziwi że samochód szarpie jak zapala na biegu bez sprzęgła pisze o jeździe z górki na luzie jako czymś normalnym, a hamowaniu na luzie jako bezpieczniejszym to wolę się odezwać ;]

a swoją drogą dojazd do skrzyżowania na luzie/dużo za dużym biegu uniemożliwia w razie czego natychmiastową reakcję.. ale to już mniej istotne
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jazda na luzie

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 28 października 2012, 15:22

Gdyż ponieważ??


Gdyż ponieważ może się okazać że w nieoczekiwanej sytuacji będzie tego gazu potrzebował, wdepnie w pedał i tyle.......
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 28 października 2012, 16:10

Właśnie dlatego, że hamując w ten sposób można dużo łatwiej zerwać przyczepność.


Czyli przy aucie z ABS to nie ma większego znaczenia.

Po drugie jak utracisz przyczepność bez biegu to puszczasz hamulec i hamujesz jeszcze raz, jak zablokujesz koła na biegu to zdławisz silnik i jesteś w czarnej du@#e.

Gdyż ponieważ może się okazać że w nieoczekiwanej sytuacji będzie tego gazu potrzebował, wdepnie w pedał i tyle.......


Jak będzie się męczył redukcjami istnieje ryzyko że nie zarejestruje całej nieoczekiwanej sytuacji bo będzie tak zajęty kontrolowaniem biegów prędkości i obrotów.

Oczywiście nie twierdzę że należy zawsze dojeżdżać na luzie tak samo jak nie trzeba zawsze hamować silnikiem ale po poważnej dyskusji oczekiwał bym coś więcej niż sloganów bez logicznego uzasadnienia.

Ps: W niektórych automatach jest tzw tryb "eco roll" gdzie skrzynia po puszczeniu gazu luzuje i po dodaniu gazu załącza bieg, więc wychodzi na to że jazda na luzie nie grozi wybuchem samochodu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda na luzie

Postprzez aguusia88 » niedziela 28 października 2012, 17:40

lith napisał(a):Właśnie dlatego, że hamując w ten sposób można dużo łatwiej zerwać przyczepność. Oczywiście na płaskim i suchym asfalcie nic się nie stanie. Więc jak ktoś potrafi określić kiedy może sobie na to pozwolić to proszę bardzo. Jednak jak osoba, która się dziwi że samochód szarpie jak zapala na biegu bez sprzęgła pisze o jeździe z górki na luzie jako czymś normalnym, a hamowaniu na luzie jako bezpieczniejszym to wolę się odezwać ;]
[/b]
a swoją drogą dojazd do skrzyżowania na luzie/dużo za dużym biegu uniemożliwia w razie czego natychmiastową reakcję.. ale to już mniej istotne



jestem ciekawa o kim mowa


dla mnie trudniej jest manewrowac predkoscia i biegami jak dojechac na luzie i wrzucic albo stop albo ew 2 i kontynuowac jazde.

wczoraj odebralam auto (juz stoi u mnie pod blokiem) i czolgalam sie za autobusem majac 5 przy 50/h jak przyhamowalam (zwolnilam) to musialam zredukowac bieg i bylo to dla mnie nieco stresujace bo nie pamietalam przy jakiej predkosci co sie wrzuca bo do przodu jade na wyczucie silnika, czasem mam za duza predkosc i obroty i silnik wyje. ale w tamtym przypadku zarzykowalam i dobrze wyszlam
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 28 października 2012, 17:50

nieco stresujące bo nie pamiętałam przy jakiej prędkości co się wrzuca


Jak cię to pocieszy to od 20 lat jeżdzę od 12 mam prawko i nigdy nie próbowałem zapamiętywać co kiedy się wrzuca ( może po za tym że wsteczny jak jadę do tyłu:P).

bo do przodu jadę na wyczucie silnika,


I tak powinno się jeździć, jak nie wiesz do jakiego biegu zredukować zredukuj o 1 i potem się zobaczy.

a swoją drogą dojazd do skrzyżowania na luzie/dużo za dużym biegu uniemożliwia w razie czego natychmiastową reakcję..


Rozwiń proszę bo mnie to zaciekawiło, jak chcesz dojeżdżając do skrzyżowania reagować natychmiastowo??
Jak narazie nikt tu nie napisał, że chce przejeżdzać przez skrzyżowanie na luzie, bo to jest debilizmem.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda na luzie

Postprzez BOReK » niedziela 28 października 2012, 18:08

Borys_q napisał(a):Po drugie jak utracisz przyczepność bez biegu to puszczasz hamulec i hamujesz jeszcze raz, jak zablokujesz koła na biegu to zdławisz silnik i jesteś w czarnej du@#e.

Bzdura bzdura bzdura ~

Pierwsze primo - dlatego awaryjnie hamuje się ze sprzęgłem (i uczą tego na dzień dobry), żeby nie zdławić silnika. Jak komuś przy lekkim hamowaniu blokują się koła, to i tak patrz drugie primo.

Drugie primo - jak się zdławi silnik zablokowanymi kołami, to zapłon jest dalej włączony. Jeżeli odblokujesz koła, to te ci uruchomią silnik z powrotem zastępując rozrusznik i już nie jesteś w czarnej d@#e (już tak parę razy miałem). Jeśli hamulce po jednokrotnym użyciu nie odpuszczają bez wspomagania (niekoniecznie do końca, ale dostatecznie), to jest niesprawny układ hamulcowy i czarnej du@#e było się od dłuższego czasu, tylko nieświadomie - tak to jest jak się nie dba regularnie o samochód.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 18 gości