Egzamin w zimie

[ubidragon]

Witam, bede ponownie zdawać egzamin 18 grudnia. Będzie to już zima, prawdopodobnie spadnie śnieg. W takich warunkach inaczej się jeździ. Oczywiście przed egzaminem wykupie sobie jeszcze kilka dodatkowych godzin, ale chciałbym się spytać od strony technicznej jak to wygląda, czy przebieg będzie inny, np. trudniej jest w takich warunkach wykonać zadania np. łuk i czy będzie może coś takiego jak większy próg błędu albo jakieś inne ułatwienia?

[mls]

Plac raczej będzie wyglądał tak samo jak każdego innego dnia każdej innej pory roku. Za to miasto... im więcej śniegu, tym lepiej, serio! Im więcej śniegu tym wolniej wszyscy jeżdżą, jest spokojniej, parkowanie w zaspach też ma swoje plusy... Polecam, sam egzamin zdałem właśnie w zimie

[strusiu007]

na mieście powinno być trochę łatwiej - jak napisał przedmówca. Jednak podjazd pod wzniesienie może okazać się problemem, jeśli jego powierzchnia będzie oblodzona a ty zbyt gwałtowanie ruszysz - poślizg. Więc uważaj bo wielu z moich znajomych zimą odpadło na tym zadaniu.

[ubidragon]

No właśnie, będzie śnieg i może być oblodzenie, będzie ślisko. Więc chciałem się zapytać czy z tego tytułu jest jakoś zwiększony próg błędu czy coś?

[jpl]

Dosłownie nie jest (w sensie, że nie ma np. żadnych dodatkowych prób, te same są reguły do przejazdu przez wzniesienie i łuku) ale egzaminator powinien wziąć pod uwagę warunki i Twoje zachowanie wobec nich, co może oznaczać, że, przykładowo, będzie zwracał uwagę na dostosowanie prędkości do tych warunków.

Powodzenia na egzaminie

[aSi444]

Ja też będę mieć egzamin w grudniu tak jak Ty. Plac na pewno odśnieżą jakoś... Ale jak będzie dużo śniegu na mieście tym egzaminator mniej widzi w sensie linie na drodze, więc są i plusy... No i wolniej trzeba jechać - stosownie do warunków drogowych.. W następnym tygodniu mam jazdy, zobaczymy jak będzie...

[Borys68]

Ja też będę mieć egzamin w grudniu tak jak Ty. Plac na pewno odśnieżą jakoś... Ale jak będzie dużo śniegu na mieście tym egzaminator mniej widzi w sensie linie na drodze, więc są i plusy... No i wolniej trzeba jechać - stosownie do warunków drogowych.. W następnym tygodniu mam jazdy, zobaczymy jak będzie...

Egzaminator na pamięć wie gdzie która linia
Borys

[aSi444]

Ja też będę mieć egzamin w grudniu tak jak Ty. Plac na pewno odśnieżą jakoś... Ale jak będzie dużo śniegu na mieście tym egzaminator mniej widzi w sensie linie na drodze, więc są i plusy... No i wolniej trzeba jechać - stosownie do warunków drogowych.. W następnym tygodniu mam jazdy, zobaczymy jak będzie...

Egzaminator na pamięć wie gdzie która linia
Borys

No może i wie...Ale jak Ci udowodni jak będzie zasypane śniegiem

[ewcia123]

Witam ja swój egzamin zdawałam na początku listopada 2012 o godz 18 było juz ciemno zimno padał deszcz szyby parowały kurs robiłam w lipcu w upały kompletnie nieumiałam odnaleść sie w taka pogode egzaminator wcale niezwracał uwagi na pogode rzucał tekstami co sie tak pani wlecze chociaż wszyscy tak jechali jak ja wiec niewiem czy kazdy egzaminator przymknie oko jak bendzie snieg mój napewno nie

[aSi444]

Witam ja swój egzamin zdawałam na początku listopada 2012 o godz 18 było juz ciemno zimno padał deszcz szyby parowały kurs robiłam w lipcu w upały kompletnie nieumiałam odnaleść sie w taka pogode egzaminator wcale niezwracał uwagi na pogode rzucał tekstami co sie tak pani wlecze chociaż wszyscy tak jechali jak ja wiec niewiem czy kazdy egzaminator przymknie oko jak bendzie snieg mój napewno nie

Kursant jako przyszły kierowca powinien odnaleźć się w każdych warunkach drogowych. źle się stało, że wcześniej nie jeździłaś w deszczu.. Poza tym egzaminator nie powinien robić Ci takich uwag... To jest niedopuszczalne. Nie Ty tam jesteś dla niego, tylko on żeby odpowiednio wykonywać swą pracę..Takie teksty potrafią zdenerwować, ale jak warunki drogowe nie pozwalają na szybszą jazdę to co ja panu poradzę ??

[TheKatsuSama]

Ja miałem egzamin dzisiaj gdzie był śnieg i powiem tak jak w lato nie zdałem to dzisiaj -2 zdałem spokojnie, co prawda trzeba trochę wcześniej hamować ale nie wiem jak inni ale ja to robiłem na wyczucie

[Yarrin]

Ja zdawałem w ostry śnieg. Dasz gazu za mocno to auto driftuje xDD

[amatoreador]

Droftuje, jak driftuje. Raczej koła buksują.

[9imar9]

No jak na zakręcie da dużo gazu to rzeczywiście podriftuje.

[amatoreador]

O ile w WORDach mają auta tylnonapędowe, a to się raczej nie zdarza. W przednionapędowym to może co najwyżej wpaść w podsterowny poślizg, a to z driftem nic wspólnego nie ma.